Węgierskie władze nie podpiszą się pod Światowym Paktem w sprawie Migracji – taką zapowiedź złożył we wtorek Peter Szijjarto, minister spraw zagranicznych w rządzie Victora Orbana.
W ocenie węgierskiego polityka dokument, który ma zostać ratyfikowany jeszcze w tym roku jest całkowicie sprzeczny z interesami Budapesztu i poważnie naruszyłby bezpieczeństwo kraju.
Wesprzyj nas już teraz!
Szijjarto stwierdził, że treści zawarte w Światowym Pakcie w sprawie Migracji są „sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem” i nie tylko nie przywrócą bezpieczeństwa w Europie, ale poważnie je naruszą. Dokument nie ograniczy bowiem poziomu migracji, ale „zainspiruje miliony do wyruszenia w drogę ku granicom Europy”.
Węgierski polityk podkreślił, że największym błędem zawartym w Pakcie jest stwierdzenie, że „migracja jest zjawiskiem normalnym, dobrym i niemożliwym do powstrzymania”, a nawet że jest… podstawowym prawem człowiek. Dodał, że zapisy te to efekt „debaty na forum ONZ” zdominowanej przez kraje, z których codziennie wyruszają w drogę ku Europie setki migrantów.
Źródło: interia.pl
TK
Zobacz także:
Polonia Christiana 47. Imigranci – piąta kolumna kalifatu