„Minister energii Krzysztof Tchórzewski wyrzuca do kosza projekt ustawy o rekompensatach w sektorze energetycznym” – poinformowała w czwartek „Rzeczpospolita”. Nowy pomysłem rządzących na powstrzymanie zapowiedzianych podwyżek cen energii elektrycznej ma być zmniejszenie akcyzy na prąd.
Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że minister Tchórzewski rozpoczął prace związane z nowelizacją ustawy z dnia 6 grudnia 2008 roku o podatku akcyzowym. Polityk chce zniesienia bądź zmniejszenia o połowę podatku za cenę jednej MWh (megawatogodziny), który aktualnie wynosi 20 zł.
Wesprzyj nas już teraz!
– To najprostszy i najszybszy sposób na zakończenie olbrzymiego zamieszania w temacie cen prądu. Przy średnim, miesięcznym rachunku za prąd w wysokości 100 zł obniżka „akcyzowa” byłaby zauważalna – powiedział „Rzeczpospolitej” jeden informatorów.
Ponadto według ekspertów zniesienie bądź obniżenie akcyzy na prąd mogłoby „zniwelować skutki wyższych taryf spółek energetycznych dla konsumentów” i jednocześnie „uchronić firmy energetyczne przed znaczącym pogorszeniem wyników finansowych”.
– Budżet na tej całej operacji nie zbiednieje. Mogą do niego przecież trafić nieplanowane w dochodach pieniądze ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 z II okresu rozliczeniowego, czyli z lat 2007-2013. Chodzi o nawet 4 mld zł – podkreślił rozmówca „Rzeczpospolitej”.
Czy ministrowi Tchórzeskiemu uda się zrealizować ten pomysł? Tego nie wiadomo, ponieważ z nieoficjalnych informacji wynika, że w przyszłym tygodniu może on zostać zdymisjonowany. Jego miejsce miałaby zająć obecna minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Ta w jednak zaprzeczyła takim doniesiemiom i zapewniła, że „to jest dobry rząd”.
Źródło: „Rzeczpospolita”
TK