19 listopada 2016

Ludowcy wybrali partyjne władze i zaczynają kampanię. Wybory w 2018. Wynik PSL znów zaskoczy?

(Na zdjęciu: Władysław Kosiniak-Kamysz (pierwszy od lewej, 29 X 2016. Zjazd delegatów podlaskiego PSL). FOT.Michal Kosc/FORUM)

W sobotę do podwarszawskiej Jachranki ściągnęli politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego z całego kraju. Sytuacja formacji nie jest najlepsza, gdyż w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych ludowcy zaledwie prześlizgnęli się nad progiem wyborczym, a zgodnie z sondażami obecnie na wsi króluje Prawo i Sprawiedliwość, które coraz chętniej odwołuje się do „tradycji ludowej” – mistycznego wręcz hasła liderów PSL. Z tymi wyzwaniami zmierzyć będzie się musiał nowy-stary prezes partii, Władysław Kosiniak-Kamysz. Partia ma także swojego asa w rękawie: samorządy.

 

Były minister pracy w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz kieruje Polskim Stronnictwem Ludowym od listopada roku 2015, gdy z funkcją po wyborczym blamażu pożegnał się Janusz Piechociński. Wtedy też liderem ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz został na podstawie decyzji Rady naczelnej PSL. W sobotę jego kierownictwo w formacji potwierdził organizowany raz na 4 lata kongres.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Władysław Kosiniak-Kamysz otrzymał 1002 głosów delegatów, a jego kontrkandydat – Stanisław Rakoczy – 50 głosów. Przewodniczącym Rady Naczelnej PSL został Jarosław Kalinowski (700 głosów), który pokonał prezesa Forum Młodych Ludowców Tomasza Pilawkę (200 głosów). Na kandydowanie do władz formacji nie zdecydował się były lider, Waldemar Pawlak.

 

Po zwycięstwie w wewnętrznych wyborach nowy-stary prezes PSL ogłosił… początek kampanii wyborczej do wyborów samorządowych. Odbędą się one w roku 2018, a więc za dwa lata. Nie od dzisiaj wiadomo jednak, że ludowcy skupiają się na walce w terenie.

 

W roku 2014 formacja odniosła zaskakujący sukces, zdobywając w wyborach do sejmików województw 23,88 proc. głosów. PSL współrządzi z PO i lokalnymi komitetami we wszystkich województwach, oprócz podkarpackiego gdzie samodzielnie rządzi PiS. Ludowcy wygrali w lubelskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i wielkopolskim. Zaskakujący wynik i techniczne problemy związane z wyborami z jesieni roku 2014 spowodowały falę podejrzeń pod adresem ludowców. Rok później PSL poparło zaledwie 5,13 proc. Polaków. Obecnie sondaże dają partii od 3 do 5 proc. poparcia.

 

Prawo i Sprawiedliwość, które jest głównym konkurentem PSL na wsi, zostało surowo ocenione w przemówieniu Władysława Kosiniaka-Kamysza podczas kongresu ludowców.

 

Mam dla wszystkich przebierańców i faryzeuszy ważną informację, ważną wiadomość – strój ludowy nie jest uszyty na waszą miarę i po prostu wam nie pasuje. Tu jest ruch ludowy i jego synowie – powiedział prezes PSL.

 

Taki najbardziej zuchwały atak przyszedł na zgromadzeniu PiS, bo to nie było zgromadzenie wsi polskiej (…) Musimy powtórzyć za kardynałem Wyszyńskim „non possumus, nie pozwalam”, nie godzimy się na zawłaszczanie naszej tradycji, nie godzimy się na fałszowanie historii, nie godzimy się na podszywanie się pod naszą tożsamość – grzmiał Władysław Kosiniak-Kamysz.

 

Źródło: wPolityce.pl, tvp.info

MWł

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram