9 sierpnia 2017

Homoseksualizm jako „dar Boży”? Biskup prostuje

(fot. wikimedia.org)

Brazylijski biskup stwierdził, że homoseksualizm jest „darem od Boga”. Biorąc pod uwagę reakcję, jaką spowodowała homilia wygłoszona 30 lipca mianowany w 2014 r. przez papieża Franciszka biskup Antonio Carlos Cruz Santos z Caico wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że jego jedynym celem jest „ratowanie życia” osób ze społeczności homoseksualnej, wśród której odnotowuje się wysoki wskaźnik samobójstw.


„Jeśli nie jest to wybór, jeśli nie jest choroba, w perspektywie wiary może być tylko darem” – mówił biskup Caico w stanie Rio Grande do Norte. „Ewangelia par excellence to ewangelia włączania. Ewangelia jest wąskimi drzwiami. Tak, to jest wymagająca miłość, ale są to drzwi zawsze otwarte” – dodał.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Kiedy patrzysz na homoseksualizm, nie możesz powiedzieć, że to opcja” – mówił Cruz, wyjaśniając, że „orientacja seksualna” jest czymś, co człowiek odkrywa „pewnego dnia”.

 

Stwierdził jednak, że to sam człowiek decyduje, czy będzie żył w określonej „orientacji seksualnej w sposób godny i etyczny czy też rozwiąźle.” Biskup następnie przekonywał, że homoseksualizm przestał być uważany za chorobę przez Światową Organizacją Zdrowia (WHO) od lat 90., a biorąc pod uwagę fakt, że niektóre osoby nie chcą być gejami, „skłonność homoseksualna może być uważana jedynie jako dar od Boga”. – To jest dane przez Boga. Ale być może wskutek naszych uprzedzeń nie dostrzegamy daru Boga – tłumaczył.

 

Podczas homilii bp Cruz porównał brak akceptacji dla homoseksualistów ze złym traktowaniem czarnych niewolników, którzy „nie byli uważani za ludzi”. – Oni mówili – z powodu uprzedzeń – że my czarni nie mamy duszy – kontynuował hierarcha.

 

– Tak jak mogliśmy dojrzeć mądrość Ewangelii i przezwyciężyć niewolnictwo, czyż nie jest to czas, abyśmy z perspektywy wiary pokonali także uprzedzenia wobec naszych braci, którzy doświadczają homoseksualnych skłonności? – pytał biskup.

 

Uprzedzenia zdaniem hierarchy wyprzedzają doświadczenie, zaślepiają całe pokolenia i sprawiają, że dziś jesteśmy niewrażliwi także na „dramat uchodźców”.

 

Cruz, mianowany biskupem przez papieża Franciszka w 2014 r. po długoletniej posłudze w najgorszych favelach brazylijskich stwierdził, że argentyński papież często jest oskarżany przez „niektóre osoby, które chcą być bardziej papieskie niż sam papież.”  Tłumaczył, że „papież Franciszek chce uczynić z miłosierdzia punkt wyjścia doktryny katolickiej”.

 

Bp Cruz ostrzegał przed ocenianiem i marginalizowaniem sodomitów w społeczeństwie. Polecił także „ortodoksyjnym katolikom czytanie Katechizmu Kościoła Katolickiego”.

 

Prałat cytował adhortację Franciszka o rodzinie „Amoris laetitia”, w której wskazał na fragmenty dotyczące towarzyszenia i akceptowania par w żyjących w nieregularnych związkach, uznając, że nawet jeśli odnoszą się one do rozwiedzionych i żyjących w związkach cywilnych katolików, to mogą one mieć zastosowanie także do gejów.

 

Biskup wyjaśnił już na wstępie homilii, że poruszył go wywiad radiowy i badania jednego z profesorów na temat wysokiego wskaźnika samobójstw pośród transwestytów i transseksualistów.

 

Słysząc tę audycję, duchowny tłumaczył, że zaczął myśleć o „tak wielu braciach i siostrach z orientacją homoseksualną, którzy czują się źle rozumiani i niekochani przez nas, którzy są Kościołem, ich rodziny, przez społeczeństwo, nawet tak samo, jak to było w czasach niewolnictwa”.

 

Homilia biskupa, dostępna na YouTube została pochwalona przez niektórych i ostro skrytykowana przez wielu innych, którzy uznali ją za heretycką, żądając interwencji Watykanu.

 

Biskup Cruz w związku z tym wydał oświadczenie na stronie diecezji w tydzień po wygłoszonej homilii. Tłumaczył w nim, że jego uwagi wynikały z troski o to, by „uratować życie, przyczyniając się do przezwyciężenia uprzedzeń, które zabijają”.

Biskup powiedział, że nie chce skłaniać nikogo, aby popełnił błąd i, że postępuje zgodnie ze wskazówkami Kościoła oraz papieża. „Jak wielokrotnie mówił papież Franciszek, ludzie znają stanowisko Kościoła wobec aborcji, rozwodu i aktów homoseksualnych. Prosi nas jednak, abyśmy nie mieli obsesji na punkcie grzechu, zwiększając rany tych ludzi i nalega, aby drzwi Kościoła były otwarte na powitanie, pouczenie, dostrzeganie, miłość, aby bez wyjątku zbawić wszystkich”.

 

Biskup napisał także, że poruszył w homilii kwestie wynikające z duszpasterstwa i że nie podważa nauczania Katechizmu. Co więcej zacytował kanon 2358 Katechizmu Kościoła Katolickiego: „Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi trudne doświadczenie. Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością.

 

Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i – jeśli są chrześcijanami – do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji”.

 

 

 

 

Źródło: cruxnow.com.

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram