7 listopada 2017

Lewicowe organizacje lobbują w Brukseli. Chcą nowych funduszy na wspieranie demokracji

(Źródło: pixabay.com)

UE powinna wspierać niezależne media, edukację i społeczeństwo obywatelskie, aby powstrzymać skrajną prawicę niszczącą praworządność i prawa podstawowe – przekonuje Israel Butler z organizacji Civil Liberties Union for Europe (Liberties).

 

Butler na łamach portalu euractiv.com podkreśla, że UE wydaje się bezsilna w obliczu zyskującej coraz większe wpływy „skrajnej prawicy.” Brukseli nie udało się powstrzymać władz Polski i Węgier przed niszczeniem przepisów i instytucji chroniących rządy prawa, demokrację i prawa podstawowe. „Ale wciąż jest nadzieja” – deklaruje aktywista.

Wesprzyj nas już teraz!

 

UE może finansować organizacje pozarządowe, występujące w obronie „podstawowych wartości dla ogółu społeczeństwa”.

 

Butler pisze, że „od 2013 r. Komisja Europejska, Rada i Parlament mają problemy z utworzeniem nowych procedur chroniących podstawowe wartości UE”. Próby zmierzające do stworzenia silnych mechanizmów spotkały się z oporem politycznym. Rządy po prostu nie godzą się na ściślejszy monitoring, który mógłby doprowadzić do politycznych lub finansowych sankcji za naruszenie „standardów demokracji, praworządności i praw podstawowych”.

 

Jednak – jak zaznacza lider Liberties, pomimo niechęci do poddania się ściślejszemu nadzorowi politycznemu, większość rządów europejskich wciąż wydaje się popierać podstawowe wartości UE, ale „nie rozumieją, że istnieją inne możliwości ich obrony”.

 

Butler przestrzega przed „zombie prawicowego populizmu”. Wyraźnie przerażony faktem zyskiwania popularności przez prawicowe partie i bezsilnością presji politycznej zza granicy, a także słabnącą pozycją do niedawna głównych mediów, postuluje zwiększenie wydatków ze wspólnej kasy UE dla organizacji pozarządowych, które skupią się na indoktrynacji społeczeństwa. „UE musi pomóc w sprzedaniu fundamentalnych wartości mieszkańcom  Europy, by osoby naruszające prawo i kwestionujące demokrację nigdy już nie wygrały w wyborach”.

  

Butler narzeka, że organizacje pozarządowe działające na rzecz praw, demokracji i rządów prawa w UE traktowane są raczej jak podwykonawcy pomagający Komisji wdrażać unijne przepisy. Nie mają one jednak dużych funduszy, które pozwoliłyby na zapewnienie stabilności, by przyciągnąć i zatrzymać pracowników. Chce także uproszczenia procedur administracyjnych, w celu łatwiejszego ubiegania się o fundusze na współpracę z organizacjami pozarządowymi z innych krajów oraz znalezienia innych źródeł finansowania.

 

Aktywista skarży się, że KE nie uwzględnia pieniędzy na spory sądowe lub publiczne kształcenie na temat praw i demokracji. Środki przyznawane są głównie na szkolenia, badania lub wymianę dobrych praktyk z korzyścią dla urzędników, prawników lub sędziów. Projekty zwiększające świadomość ograniczają się zazwyczaj do informowania społeczeństwa o sposobach korzystania z konkretnych elementów prawa UE.

 

W związku z pracami nad nowym budżetem, Butler chce utworzenia odrębnego funduszu wspierającego demokrację w UE, który zagwarantowałby długoterminowe dotacje dla organizacji pozarządowych, by wspierać „europejskie wartości”.

 

Civil Liberties Union for Europe (Liberties) to organizacja pozarządowa, której siedziba znajduje się w Berlinie. Posiada oddział w Brukseli i jest powiązana z krajowymi NGO-sami z całej UE, broniącymi „praw człowieka”. Obecnie współpracuje z grupami z Belgii, Bułgarii, Czech, Chorwacji, Węgier, Włoch, Litwy, Polski, Rumunii, Hiszpanii, Holandii i z organizacją partnerską ze Szwecji. Korzysta ze wsparcia Open Society Foundations miliardera George’a Sorosa.

 

Źródło: euractiv.com

AS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 183 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram