13 czerwca 2014

Ministerstwo Sportu domaga się od Krakowa zwrotu 4 mln. zł, które miasto otrzymało na przygotowanie aplikacji kandydatury do organizacji ZIO 2022. Tymczasem władze miasta ani myślą o zwrocie i chcą… otrzymać drugą transzę pieniędzy – informuje rmf24.pl.

 

Kandydatura Krakowa została wycofana z walki o igrzyska po majowym referendum, w którym blisko 70 proc. mieszkańców opowiedziało się przeciw organizacji imprezy. Teraz Ministerstwo Sportu, które przekazało władzom miasta pieniądze na przygotowanie oferty, domaga się ich zwrotu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Powodem jest niewywiązanie się z umowy między ministerstwem a miastem Kraków i wycofanie się ze starań o organizację zimowych igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich – powiedziała rzeczniczka resortu Katarzyna Kochaniak.

 

Rządzący Krakowem jednak nie myślą o zwracaniu pieniędzy, a co więcej chcą. otrzymać drugą transzę pieniędzy. Jak tłumaczy Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa i przewodnicząca Komitetu Konkursowego Kraków 2022, gmina stoi na stanowisku, że nie ma podstaw do zwrotu 3,97 mln, które zostały już rozliczone z ministerstwem. – Będziemy się domagać, by miastu została przekazana druga transza pieniędzy, która miała trafić do nas w kwietniu, a tak się nie stało – powiedziała. Jej zdaniem umowa między miastem a Ministerstwem Sportu nadal obowiązuje, bo nie została dotąd rozwiązana.

 

Źródło: rmf24.pl

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram