22 lutego 2018

Który papież pierwszy zasłużył na miano „wielkiego”?

(Fragment obrazu Francisca de Herrery (młodszego) pt. święty papież Leon I Wielki. [Public domain], via Wikimedia Commons)

Pontyfikat papieża Leona, obok pontyfikatu Świętego Grzegorza I, można uznać za najważniejszy i najbardziej znaczący w chrześcijańskiej starożytności. Papież Leon silną ręką i z dalekowzroczną przenikliwością kierował losami Kościoła. Warto podkreślić, że były to czasy, w których Kościół mierzył się z największymi trudnościami we własnym rozwoju, wynikającymi z szybkiego rozpadu Imperium Rzymskiego na Zachodzie, a także silnego wzburzenia Orientu w efekcie powstałych kontrowersji natury dogmatycznej.

 

Leon był potomkiem szlachetnej toskańskiej rodziny, jednak urodził się w Rzymie. Jego ojciec nazywał się Quintianus. Najstarsze informacje na temat Leona wskazują, że był diakonem Kościoła Rzymskiego pod przewodnictwem Papieża Celestyna I (422-432). W tym okresie znano go również poza Rzymem – utrzymywał relacje także z Galią. Święty Jan Kasjan w 430 lub 431 roku, w odpowiedzi na sugestie Leona napisał „De Incarnatione Domini contra Nestorium”, opatrując ją listem dedykowanym właśnie do Leona.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Podczas pontyfikatu Sykstusa III (432-440), Leon został wysłany do Galii przez cesarza Walentyniana III w celu rozstrzygnięcia sporu i w konsekwencji pojednania pomiędzy Aecjuszem Flawiuszem, naczelnym dowódcą wojskowym prowincji i magistratem [sędzią pokoju] Albinusem. To namiestnictwo dowodzi ogromnego zaufania jakie Sąd Cesarski pokładał w bystrym i zdolnym diakonie. Sykstus III umarł 19 sierpnia 440 roku, kiedy to Leon przebywał w Galii. Po powrocie do Rzymu, Leon został ogłoszony papieżem 29 września tego samego roku i zarządzał Kościołem Rzymskim przez kolejne 21 lat.

 

Podczas gdy Wschodnie Imperium było podzielone na frakcje heretyckie, Zachód nękali barbarzyńcy. Hun Attyla, po tym jak wzbogacił się na splądrowaniu wielu narodów i miast, maszerował na Rzym. Hunowie, dziki naród pochodzący z tej części Scytii, w której obecnie leży Moskwa, przekroczyli Morze Azowskie w 276 roku i pierwszy raz przemaszerowali brzegiem Morza Kaspijskiego, aż do gór Taurus na wschodzie. Prawie dwieście lat potem Attyla, najsilniejszy i najbardziej barbarzyński spośród władców tego narodu, w 433 roku wkroczył najpierw na Wschód, którym władał Teodozjusz Młodszy, a po zebraniu ogromnego łupu w Azji, powrócił do Panonii, gdzie był już panem wielkiego terytorium.

 

Kolejna wyprawa Attyli skierowana była przeciwko zachodniej części imperium. Armia Hunów przemaszerowała przez Niemcy, pozyskując dodatkowe zapasy od wszystkich narodów barbarzyńskich w pobliżu których się znajdowała – jej liczebność sięgała ponad pięćset, a jak podaje Jordanes, nawet siedemset tysięcy walczących ludzi. Wszystkich motywowała nadzieja na wielkie łupy z grabieży najbogatszych krain imperium. Wkraczając do Galii, Attyla pogrążył w ruinie w Tongres, Triers i Metz. Troyes zostało przez niego oszczędzone, dzięki błaganiu Świętego Lupusa, zaś Święty Nikazy uchronił Reims.

 

Barbarzyńcy właśnie wzięli Orlean, kiedy Aecjusz, generał rzymski, wyszedł im naprzeciw. Wyrzucił on Attylę z miasta i ścigał, aż do równin Muariac lub Challons, które według Jordanesa rozciągały się na 100 mil i miały 70 mil rozpiętości, co stanowiło całą powierzchnię kraju znanego w VI wieku jako Szampania. Tutaj Attyla został zatrzymany, a kiedy Aecjusz wraz z Rzymianami, Wizygotami i Burgundami przybył na rozległe pola, te wydawały się całe pokryte oddziałami. W krwawej bitwie Hunowie ponieśli klęskę.

 

Wściekły Attyla, po uzupełnieniu strat z poprzedniego roku, wkroczył do Italii przez Panonię w 453 roku, wziął i spalił Akwileję, siejąc w całym kraju spustoszenie. Niektórzy z mieszkańców, którzy zdołali przed nim uciec na małe wyspy położone na płytkich jeziorach u ujścia Zatoki Adriatyckiej, położyli fundamenty pod miasto zwane Wenecją, którego nazwa została wspomniana przez Kasjodora pięćdziesiąt lat po tym wydarzeniu. Attyla ograbił Mediolan i Pawię. Gdziekolwiek przejeżdżał, niszczył całe prowincje. Słaby cesarz Walentynian III zamknął się w Rawennie, a przerażeni Rzymianie, spodziewali się, że barbarzyńcy szybko znajdą się tuż przed bramą ich miasta.

 

W stanie ogólnej konsternacji, Święty papież Leon, na prośbę mieszkańców Rzymu spotkał się z Attylą w nadziei na złagodzenie jego gniewu oraz uniknięcie grożącego państwu niebezpieczeństwa.

 

Awienus, człowiek noszący godność konsularną oraz Trygetius, który był prefektem miasta, mieli towarzyszyć Leonowi Wielkiemu w jego misji. Wysłannicy Rzymu znaleźli Huna w Ambuleium, niedaleko Rawenny. Wbrew wszelkim oczekiwaniom Attyla przyjął papieża z wszelkimi honorami, udzielił mu przychylnej audiencji, a także dzięki jego sugestii zawarł traktat pokojowy z imperium pod warunkiem corocznego hołdu. Baronius, pisarz z VIII wieku, relacjonował, że Attyla dostrzegł dwie czcigodne osoby, którymi mieli być apostołowie Święty Piotr i Święty Paweł, stojący obok przemawiającego papieża. Władca natychmiast rozkazał swojej armii, by zaprzestała wrogich działań. Ostatecznie wycofał się za Danube w Panonii, jednak w czasie powrotu do domu zaczął silnie wymiotować krwią, w konsekwencji czego zmarł w 453 roku.

 

Podziały wśród jego dzieci i książąt zniszczyły Imperium Hunów. W taki oto sposób upadł jeden z największych i najbardziej zaciekłych królów pogańskich, siejący terror na świecie „Dopust Boży”, wykorzystany przez Stwórcę do ukarania chrześcijan za ich grzechy. To właśnie chwała Świętego Leona ograniczyła wściekłość Attyli i uchroniła Rzym, kiedy to w żaden sposób nie mógł się obronić.

 

W 455 roku przyjaciele Aecjusza (którego świetność i arogancja tak mocno uraziły Attylę, że postanowił go zamordować) pomścili generała uśmiercając Walentyniana. Jego żona Eudokia pod przymusem poślubiła tyrana Maksimusa, który uzurpował sobie tron Walentyniana. Kobieta jednak nie poddała się wymierzonym przeciwko niej afrontom i sprowadziła przebywającego w Afryce Genzeryka, króla Wandalów i Alanów, by pomścić śmierć męża. Maksimus uciekł, a 12 czerwca 455 roku – dokładnie dwudziestego siódmego dnia swojego panowania, został zgładzony przez sługi Walentyniana.

 

Trzy dni później Genzeryk przybył do Rzymu, który otworzył przed nim swoje bramy. Święty Leon wyszedł mu na spotkanie, by wymóc na królu powstrzymanie przybyłych wojsk przed zabijaniem i paleniem miasta – prosząc o ograniczenie się jedynie do rabunku miasta. Przykład Świętego Leona dowodzi, że nawet w najgorszych czasach, Święty Pasterz stanowi największe zabezpieczenie i wsparcie dla swojego stada.

 

Po tym jak Wandalowie odjechali z Rzymu wzbogaceni o ogromne łupy, ale także pojmanych jeńców, papież Leon wysłał za nimi do Afryki gorliwych księży z jałmużną, by ulżyć pojmanym. Ponadto naprawił zniszczone Bazyliki oraz zadbał, by w splądrowanych kościołach pojawiły się nowe ornamenty oraz naczynia liturgiczne.

 

Święty papież Leon za swoją pokorę, łagodność i miłosierdzie, był czczony i umiłowany przez cesarzy, książęta oraz rzesze prostych ludzi, nawet niewiernych i barbarzyńców. Za główny cel stawiał sobie utrzymanie jedności Kościoła.

 

Niedługo po wyniesieniu na tron Piotrowy, papież Leon uświadomił sobie niebezpieczeństwo ze strony licznych herezji zagrażających Kościołowi, szczególnie na Zachodzie. Za pośrednictwem biskupa Septimusa z Altinum, Papież Leon ustalił, że w Akwilei kapłani, diakoni oraz duchowni, którzy byli zwolennikami Pelagiusza, są dopuszczani do Komunii bez wyraźnego wyrzeczenia się herezji. Biskup Rzymu surowo ocenzurował ten proceder – nakazał zebrać w Akwilei synod prowincjalny, na którym takie osoby musiały publicznie wyrzec się pelagianizmu i podpisać jednoznaczne wyznanie wiary. Ten żarliwy pasterz prowadził jeszcze bardziej zaciekłą wojnę z manicheizmem, ponieważ jego zwolennicy, którzy zostali wypędzeni przez Wandalów z Afryki, osiedlili się w Rzymie i stworzyli tam tajną wspólnotę. Papież nakazał swoim wiernym wydanie heretyków kapłanom i w 443 roku razem z senatorami i prezbiterami osobiście przeprowadził śledztwo, w którym przesłuchiwano liderów heretyckiej wspólnoty. W swoich licznych kazaniach papież stanowczo przestrzegał chrześcijan w Rzymie, by nie ulegli tej karygodnej herezji oraz nawoływał do podawania informacji o jej wyznawcach, ich mieszkaniach oraz spotkaniach. W konsekwencji wielu wyznawców manicheizmu w Rzymie nawróciło się i zostało dopuszczonych do sakramentu spowiedzi. Tych, którzy pozostali nieugięci, wydalono z Rzymu, zgodnie z dekretami cesarskimi. 30 stycznia 444 roku papież wysłał list do wszystkich biskupów we Włoszech, w którym znalazły się dokumenty zawierające wytyczne dotyczące postępowania przeciwko wyznawcom manicheizmu w Rzymie, a także nakaz stania na straży religii katolickiej oraz występowania przeciwko wyznawcom sekty.

 

19 lipca 445 roku cesarz Walentynian III wydał, zapewne pod naciskiem papieża, edykt w którym ustanowił siedem kar dla wyznawców manicheizmu. Prosper z Akwitanii pisze w swojej „Kronice”, że wzorzec energicznego postępowania Papieża Leona wobec manichejczyków, rozpowszechnił się w wielu prowincjach tak, że nawet biskupi Wschodni naśladowali Biskupa Rzymu.

 

W tamtych czasach, w Hiszpanii przetrwała herezja pryscylianizmu i przyciągała coraz to nowych zwolenników. Biskup Turrybiusz z Astorgi świadom powagi sytuacji, poprzez swoje podróże zgromadził informacje na temat stanu kościołów i rozprzestrzeniania się herezji. Zebrał wszystkie błędy herezji i zarazem je obalił, co następnie rozesłał do wielu biskupów w Afryce. Wysłał również kopię do papieża, który w odpowiedzi wysłał długi list do Turrybiusza w celu odparcia błędów pryscylianizmu. Jednocześnie Papież Leon zarządził zwołanie Soboru Biskupów z sąsiednich prowincji celem przeprowadzenia rygorystycznego śledztwa, by pod groźbą ekskomuniki ustalić, czy którykolwiek z biskupów nie został dotknięty trucizną tej herezji. Papież wystosował również podobny list do biskupów prowincji hiszpańskich, informując ich, że należy zwołać synod powszechny gromadzący wszystkich głównych duchownych; jeśli byłoby to niemożliwe, należało przynajmniej zgromadzić biskupów Galicji. Te dwa synody faktycznie przeprowadzone w Hiszpanii, miały uporać się z problemem herezji.

 

W koncepcji Świętego Leona, zgodnie z którą pełnił obowiązki najwyższego duchowego zwierzchnika, utrzymanie dyscypliny kościelnej zajmowało bardzo ważne miejsce. Było to szczególnie istotne w czasach kiedy najazdy barbarzyńców siały spustoszenie, prowadząc nie tylko do zubożenia warunków życia, ale także poważnego naruszenia moralności. Papież Leon dokładał wszelkich starań, by utrzymać dyscyplinę wśród duchownych, nalegał na przestrzeganie kościelnych nakazów i nie wahał się karcić kiedy było to potrzebne np. kiedy tolerowano odstępstwa od rzymskiej liturgii w sakramencie chrztu świętego. Ze względu na dominację Wandalów w Łacińskiej Afryce Północnej, pozycja Kościoła w tym regionie była bardzo trudna. Papież Leon wysłał tam księdza Potentiusa, aby zdobył informacje na temat faktycznego stanu Kościoła w regionie i przesłał raport do Rzymu. W odpowiedzi na ten dokument papież skierował list do episkopatu prowincji, zawierający szczegółowe regulacje dotyczące kwestii eklezjalnych i dyscyplinarnych. Papież Leon wysłał również 21 czerwca 445 roku list do Dioskura I z Aleksandrii nakazując mu ścisłe przestrzeganie kanonów i dyscypliny Kościoła Rzymskiego.

 

Tak właśnie przejawiał się zróżnicowany ale zarazem bardzo wyraźny prymat Kościoła za papieża Leona. Był on szczególnie widoczny w trakcie jego interwencji względem chrystologicznych kłótni, które poruszały chrześcijaństwem na Wschodzie. Wtedy to właśnie papież Leon zaprezentował się jako mądry, wykształcony i pełen energii pasterz Kościoła. Poczynając od jego pierwszego listu o tej tematyce, napisanego 1 czerwca 448 roku do Eutychesa, aż do ostatniego listu papieża napisanego do nowego ortodoksyjnego patriarchy Aleksandrii Timotheusa Salophaciolusa, 18 sierpnia 460 roku, nie sposób nie podziwiać przejrzystego, pozytywnego i systematycznego formowania prymatu Stolicy Apostolskiej, w czasach ogromnego zamętu.

 

Eutyches zwrócił się o pomoc do papieża, po tym jak został ekskomunikowany przez Flawiana, patriarchę Konstantynopola, z powodu jego poglądów opartych na monofizytyzmie. Papież po zbadaniu sprawy, wysłał do Flawiana podniosły list dogmatyczny, w którym określił i potwierdził doktrynę Wcielenia oraz zjednoczenie Boskiej i ludzkiej natury w Osobie Jezusa Chrystusa. W 449 roku odbyła się rada, którą papież Leon określił jako „Zbójecki Synod”. Flawian oraz inni potężni duchowni na Wschodzie odwołali się do władzy papieża. Ten z kolei wysłali list do cesarza Konstantynopola Teodozjusza II i cesarzowej Pulcherii wzywając do zwołania soboru powszechnego celem przywrócenia pokoju w Kościele. Wykorzystał również swoje powiązania z cesarzem Zachodu, Walentynianem III oraz jego matką Elią Gallą Placydią, szczególnie podczas ich wizyty w Rzymie w 450 roku. Sobór powszechny zwołany w Chalcedonie w 451 roku, za cesarza Marcjana, następcy Teodozjusza, przyjął dogmatyczny list papieża Leona do Flawiana jako wyraz katolickiej wiary w odniesieniu do Osoby Jezusa Chrystusa. Papież potwierdził dekrety Soboru jednak wyeliminował kanon, który wzmacniał patriarchat Konstantynopola, ograniczając jednocześnie prawa prastarych, antycznych patriarchów Orientu. 21 marca 453 roku papież asygnował list potwierdzający jego dogmatyczną definicję. Poprzez mediację biskupa Juliana z Kos, który w tym czasie był papieskim ambasadorem w Konstantynopolu, papież próbował bronić eklezjalnych interesów na Wschodzie. Przekonał nowego cesarza Konstantynopola, Leona I, by usunął heretyckiego i nieprzewidywalnego patriarchę Timotheusa Ailurusa z biskupiej stolicy Aleksandrii. Nowy i ortodoksyjny patriarcha Timotheus Salophaciolus został wybrany na jego miejsce. Otrzymał on list z gratulacjami od papieża Leona, który zarazem by ostatnim listem jaki Biskup Rzymu kiedykolwiek wysłał do Orientu.

 

Należy podkreślić, że papież Leon pozostawał nie mniej aktywny w obszarze działania zgromadzeń rzymskich. Jego kazania, z których zachowało się aż 96, są niezwykłe ze względu na ich głębię, staranność doboru słów oraz wysublimowany styl. Pierwsze pięć wydanych w rocznicę jego konsekracji, stanowią manifestację wzniosłej koncepcji dotyczącej godności urzędu papieskiego jak również głębokiego przekonania o prymacie Biskupa Rzymu, co zresztą papież Leon starał się ukazać całą swoją działalnością duszpasterską.

 

Spośród listów niezłomnego Biskupa Rzymu, mających ogromne znaczenie dla historii Kościoła, 143 do nas dotarły: mamy też trzydzieści, które zostały mu przesłane. Z kolei tak zwane „Sakramentarium Leonianum” jest zbiorem ordynacji i przedmów do Mszy Świętej przygotowanych w drugiej połowie VI wieku.

 

Święty Papież Leon zmarł 10 listopada 461 roku i został pochowany w przedsionku Bazyliki Świętego Piotra w Watykanie. W 688 roku papież Sergiusz I przeniósł jego szczątki do wnętrza świątyni, a nad nimi wzniesiono specjalny ołtarz. Do dzisiaj spoczywają one w Bazylice Świętego Piotra, pod ołtarzem dedykowanym Świętemu Leonowi. W 1754 roku papież Benedykt XIV wywyższył go do godności Doktora Kościoła.

 

 

tfp.org

tłum.: mjend

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram