Pragnący uchodzić za apolityczny rząd Emmanuela Macrona w praktyce realizuje masońsko-lewacką wizję społeczeństwa. Najlepszym przykładem na to jest wprowadzana do szkół podstawowych nauka wychowania seksualnego, która jest niczym innym jak deprawacją nieletnich.
Francuski Minister Edukacji Narodowej Jean-Michel Blanquer wespół z sekretarzem stanu ds. Równości między kobietami i mężczyznami Marlène Schiappa zapowiedzieli zintensyfikowanie lekcji wychowania seksualnego w szkołach. Schiappa zadeklarowała w radiu i telewizji BFMTV, że rząd wprowadzi w życie ustawę z 2001 roku dotyczącą edukacji seksualnej.
Wesprzyj nas już teraz!
Przeglądając rządowe portale internetowe można zobaczyć o jakie wychowanie seksualne dzieci chodzi obecnej władzy. Prowadzony przez ministerstwo zdrowia portal Onsexprime (pl. wypowiadamy się) prezentuje ilustracje sprośnych praktyk seksualnych. Przedstawia też siedem praktyk homoseksualnych oraz bardzo pozytywnie i bezpośrednio pisze o masturbacji oraz seksie oralnym.
Nie na tym koniec. Na podległym bezpośrednio ministerstwu Edukacji Narodowej portalu Canopé znajdują się komiksy i filmy promujące radykalne idee feministyczne.
Proponowane w internecie podręczniki, czasopisma i literatura dla dzieci mają na celu zachęcenie nauczycieli do „polowania” na „stereotypy związane z płcią” – w praktyce oznacza to walkę ze wszystkim, co odróżnia dziewczęta od chłopców. Proponuje się wychowawcom, by namawiali chłopców do ubierania się na różowo i przypominali dziewczynkom, że mają prawo do robienia kariery zawodowej w budownictwie.
Do banalizacji wielu kwestii oraz szerzenia niemoralnych praktyk w internecie trzeba dorzucić wykłady prowadzone w szkołach przez lewackich aktywistów ze stowarzyszeń feministycznych i LGBT.
Stowarzyszenie SOS-homofobia przedstawiło w ubiegłym roku szkolnym program swoich pogadanek o homoseksualiźmie, których wysłuchało 26855 uczniów. Ich celem miała być „walka na rzecz postrzegania i równości praw osób LGBT”. Inaczej mówiąc, stowarzyszenie promuje relacje homoseksualne w całym społeczeństwie – począwszy od dzieci! Ponadto jednym z jego żądań jest umożliwienie żyjącym w jednopłciowych układach kobietom korzystania z in vitro, co obiecał Emmanuel Macron w czasie swojej kampanii wyborczej. Projekt takiej ustawy wpłynął niedawno pod obrady parlamentu.
Do planów realizacji rządowej wizji edukacji seksualnej Jean-Michel Blanquer i Marlène Schiappa chcą też zaprosić Planning Familial.
– Począwszy od pytań uczniów, będziemy analizowali problemy takie jak: zostanie matką, korzystanie z antykoncepcji lub aborcji oraz wybieranie preferencji seksualnych, które wykraczają poza obowiązujące normy – wyjaśnia Véronique Séhier, wiceprzewodnicząca Planning Familial.
Podobnie jak SOS-homofobia, Planning Familial jest stowarzyszeniem aktywistów radykalnej lewicy, które nie powinno prowadzić akcji propagandowej w szkołach. Francuski rząd ma jednak inne zdanie na ten temat i daje tego typu stowarzyszeniom wolną rękę w deprawowaniu dzieci i młodzieży.
Przeciw takiej edukacji seksualnej protestuje stowarzyszenie Avenir de la Culture (Przyszłość Kultury), które zamieściło w internecie petycję w tej sprawie.
Franciszek L. Ćwik
Zobacz także:
Rewolucja seksualna zagraża dzieciom