19 grudnia 2018

Eurokraci wynegocjowali groźną dla Polski dyrektywę energetyczną

(źródło: wikimedia.org)

W nocy ze wtorku na środę zakończyły się negocjacje pomiędzy przedstawicielami krajów członkowskich UE i Parlamentu Europejskiego w sprawie nowych regulacji energetycznych. Najważniejsze z przyjętych ustaleń zakłada, że wszystkie elektrownie, w których emisja dwutlenku węgla przekracza 550 gramów na 1 kWh (kilowatogodzinę), nie będę mogły korzystać ze wsparcia państwa w ramach.

 

Przyjęte rozporządzenie określa zasady, na jakich państwa członkowskie mogą ustanowić tzw. rynek mocy, czyli mechanizm wsparcia dla elektrowni i firm energetycznych. W ocenie eurokratów tego typu rozwiązanie jest niezbędne, ponieważ ceny hurtowe energii są na tyle niskie, iż nie pozwalają na inwestowanie w rozwój energetyki.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nowa dyrektywa UE ma to uregulować wprowadzając wsparcie pieniężne dla elektrowni za to, że będą dysponować odpowiednią mocą, czyli będą mogły dostarczyć brakującego prądu w przypadku jego braku bądź niedoboru. Firmy energetyczne dysponujące takim dodatkowym źródłem dochodów miałyby potencjalnie sfinansować modernizację albo budowę nowych bloków energetycznych.

 

Z pozoru nie wygląda to groźne. W wynegocjowanym dokumencie jest jednak „haczyk” – chodzi o zapis dotyczący limitu emisji CO2 (550 gramów) na kWh energii elektrycznej wyprodukowanej z paliw kopalnych. Zakłady, które nie spełnią tej wyśrubowanej normy nie będą mogły liczyć na wsparcie z pieniędzy publicznych.

 

Taki kształt rozporządzenia ma – jak informuje cytowany przez rmf24.pl jeden z negocjatorów – przyczynić się do dekarbonizacji sektora energetycznego UE. Nowe przepisy pomogą UE osiągnąć cele klimatyczne i jednocześnie gwarantują bezpieczeństwo inwestycji dzięki klauzuli praw nabytych dla kontraktów mocowych, które zostały zawarte przed 31 grudnia 2019 r. – wskazało źródło.

 

Porozumienia w sprawie rozporządzenia i dyrektywy zostaną w następnym kroku omówione przez ambasadorów krajów członkowskich przy UE. Żeby weszły w życie, muszą jeszcze zostać formalnie zaakceptowane przez Parlament Europejski i Radę UE.

 

Źródło: rmf24.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram