16 listopada 2017

Krytykowani nawet w swojej partii. Głosujący za brukselską rezolucją na cenzurowanym

(fot. Krystian Maj/FORUM)

Będziemy rozmawiali o konsekwencjach wobec europosłów PO, którzy zagłosowali wczoraj „za” sankcjami dla Polski na posiedzeniu zarządu, pewnie w przyszłym tygodniu – zapowiedział wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.

 

Parlament Europejski przyjął w Strasburgu rezolucję przeciwko Polsce. Poparło go 438 europosłów (w tym sześciu eurodeputowanych Platformy Obywatelskiej: Michał Boni, Danuta Huebner, Danuta Jazłowiecka, Barbara Kudrycka, Julia Pitera i Róża Thun), a przeciwko było 152.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zachowanie to jednoznacznie potępił prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło oraz część parlamentarzystów.

 

Decyzja eurokratów spotkała się również z nieprzychylną opinią Tomasza Siemoniaka, wiceszefa PO. Były szef MON stwierdził, że „Platforma wstrzymała się od głosu, a kilku europosłów głosowało inaczej, mimo wyraźnego stanowiska frakcji”.

 

Siemoniak zapytany w Radiu Plus, czy eurodeputowani, którzy zagłosowali „za”, poniosą konsekwencje, powiedział: „będziemy rozmawiali o konsekwencjach na posiedzeniu zarządu pewnie w przyszłym tygodniu”.

 

Dopytany o formę konsekwencji, powiedział: „nie wiem, czy (będą) kary. Uważam, że trzeba mocno zwrócić uwagę, że jednolite działanie naszej frakcji ma istotne znaczenie i że eurodeputowani wywodzą się z Platformy i powinni bardzo mocno uwzględniać lojalność wobec Platformy”.

 

 

Źródło: Onet.pl/Radio Plus

luk

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 675 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram