30 maja 2012

Pro-liferski marsz przez instytucje

(fot. FORUM)

Przybiera na sile ruch społecznego sprzeciwu wobec permisywnego ustawodawstwa i kampanii realizowanych na zamówienie przemysłu aborcyjnego. Tworzy się międzynarodowy ruch obrony życia.


Podczas gdy w styczniu 1973 roku ogłaszano kontrowersyjny wyrok amerykańskiego Sądu Najwyższego w sprawie Roe przeciwko Wade, dla obydwu stron toczącego się sporu stało się jasne, że prawna, polityczna i społeczna batalia dotycząca aborcji, ochrony życia ludzkiego i stanu zachodnich społeczeństw nabiera nowego znaczenia. Wyrok uchodzący za kamień milowy w rozwoju amerykańskiego prawodawstwa, stanowił niezwykle potrzebne wsparcie dla rozwijającego się od dłuższego czasu ruchu aborcyjnego.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, przy siedmiu głosach przeciwko dwu orzekł, iż prawny zakaz aborcji wprowadzany przez stanowe leglisatury pozostaje w sprzeczności z treścią 14 poprawki do konstytucji. Według uzasadnienia większości sędziów, dokonanie aborcji miało być traktowane jako prywatna decyzja kobiety, sfera, której przysługuje konstytucyjna ochrona. Dlatego też, zgodnie z treścią poprawki, żaden stan nie może wydawać ani stosować ustaw, które by ograniczały prawa i wolności obywateli Stanów Zjednoczonych. W ten sposób, odwołując się w uzasadnieniu także do dotychczasowych precedensów, przerwanie ciąży zostało określone jako jedno z niemal „konstytucyjnych” praw. Choć w uzasadnieniu uśmiercenie płodu nie uzyskało statusu „uprawnienia” bezwarunkowego, miało jednak przynależeć do sfery konstytucyjnych swobód, rozpatrywanych przez legislatury z uwzględnieniem pewnego  „interesu stanu”. Sąd Najwyższy, gwarantując możliwość wykonania „zabiegu” aborcji w ciągu pierwszego trymestru ciąży, wskazał na prawną możliwość przeprowadzenia takich „zabiegów” w drugim; przyznając stanom możliwość zakazania takich praktyk w przypadku ciąż w ostatnim trymestrze.

 

Orzeczenie ocenione przez jednego z sędziów – Byrona White’a – jako przykład „nieopatrznego i ekstrawaganckiego wykonywania władzy sądowniczej przyznanej przez Konstytucję”, budziło uzasadnione zastrzeżenia. Jak argumentował White, będący autorem uzasadnienia sędziów zajmujących przeciwne stanowisko, traktowanie przerywania ciąży jako „prawa” nie posiadało faktycznych konstytucyjnych podstaw. White sprawując funkcje sędziego Sądu Najwyższego aż do przejścia na emeryturę w 1993 roku konsekwentnie podtrzymywał to stanowisko. Dawał temu wyraz w 1992 roku w trakcie procesu Planned Parenthood kontra Casey. W jego ocenie, orzeczenie w sprawie Roe vs Wade pozostawało jedyną niekonstytucyjną decyzją wydaną w trakcie jego kadencji.

 

Orzeczenie w sprawie Roe kontra Wade przyniosło zasadniczą reorientację sporu dotyczącego prawnego statusu aborcji. Stosunek wobec aborcji stał się jedną z zasadniczych linii światopoglądowych i politycznych podziałów. W ocenie obrońców życia, orzeczenie to stało się jednym z najhaniebniejszych wydarzeń w całej historii amerykańskiego sądownictwa. Powołany już w roku 1968 Narodowy Komitet Prawa do Życia stał się wówczas jedną spośród największych organizacji stojących na straży godności i nienaruszalności ludzkiego życia. Celem ruchu społecznego i politycznego sprzeciwu stało się podważenie wyroku w sprawie Roe kontra Wade bądź też przyjęcie nowych aktów prawnych, służących ochronie życia poczętego.


W rok po ogłoszeniu kontrowersyjnego wyroku społeczny sprzeciw przybrał formę publicznej manifestacji. Zorganizowany spontanicznie „Marsz dla Życia” miał być największą dotąd manifestacją obywatelskiego sprzeciwu wobec prawnie uznanych i promowanych powoli praktyk aborcyjnych. Miał być równocześnie dowodem niesławnej pamięci o sędziach, którzy wydali proaborcyjne orzeczenie i o politykach, którzy udzielili poparcia tej decyzji. W Waszyngtonie obrońcy życia zgromadzili się w południe w National Mall, by przejść Aleją Konstytucji pod budynek Sądu Najwyższego. W manifestacji uczestniczyło wówczas około 20 tysięcy osób. Marsz stał się najgłośniejszym i najbardziej komentowanym publicznym wyrazem sprzeciwu wobec decyzji, która w praktyce zalegalizowała zabijanie dzieci nienarodzonych. Protestujący wskazywali na wątpliwości prawne, moralne i konstytucyjne, towarzyszące decyzji Sądu, także na brak społecznej i politycznej legitymacji dla takiej decyzji.

 

Dało to początek regularnym publicznym manifestacjom sprzeciwu. Organizatorzy pierwszego przemarszu pod budynek Sądu Najwyższego powołali w ciągu kilku miesięcy „March for Life Education and Defense Fund” – pozarządową, apolityczną i bezwyznaniową organizację pro-life, której celem miała być organizacja i zabezpieczenie manifestacji, integracja różnorodnych środowisk zaangażowanych do tej pory w prawną obronę życia.

 

Z biegiem czasu waszyngtoński Marsz stał się największą, najgłośniejszą i najliczniejszą publiczną manifestacją sprzeciwu wobec proaborcyjnego prawodawstwa, wobec marginalizowania w debacie publicznej głosu osób domagających się prawnego i instytucjonalnego poszanowania ludzkiego życia. Marsze odbywały się nieprzerwanie, w deszczu, śniegu i słońcu. Uczestnictwo i wsparcie okazywane tej inicjatywie rokrocznie przekraczało nadzieje organizatorów. Od 1974 roku, w Marszach solidarnie uczestniczyli przedstawiciele wszystkich grup etnicznych i religijnych, wyrażając swój zdecydowany sprzeciw wobec łamania praw fundamentalnych dla Amerykanów.

 

Od roku 1974 nieprzerwanie w Marszu uczestniczyła także jedna spośród głównych jego organizatorek – Nellie Gray. Konwertytka na katolicyzm, członkini amerykańskiego korpusu kobiecego w czasie II Wojny Światowej. Mimo podeszłego wieku, Gray maszerowała także w trakcie ostatnich manifestacji. Jej zaangażowanie i wieloletnia praca na rzecz ruchu obywatelskiego sprzeciwu zjednały jej powszechne uznanie. Jak w 2010 roku stwierdził kardynał O’Malley, jest ona dla Amerykanów „Martinem Luther Kingiem obywatelskiego ruchu pro-life” a dla niego osobiście – „Joanną d’Arc Ewangelii Życia”.

 

Z biegiem lat marsze przyciągały rosnącą rzeszę uczestników, mimo nieprzychylności lewicowych mediów i grup aborcyjnych aktywistów próbujących zakłócać przejścia pod Kapitol. W 2000 roku liczba osób przekroczyła 100 tysięcy, w 2005 liczbę obrońców życia szacowano już na 200 tysięcy. W 2012 roku liczbę uczestników manifestacji dziennikarze New York Times oszacowali na 400 tysięcy osób. Równocześnie, marsz przyciągał wiele osób młodych: uczniów, studentów, młodych par i małżeństw – stając się wydarzeniem łączącym kolejne już pokolenia Amerykanów wyznających konserwatywne wartości.

 

Idea publicznego sprzeciwu wobec aborcji znalazła zwolenników tak w Stanach Zjednoczonych jak i w Europie. W 2005 roku – także w rocznicę wyroku w Roe kontra Wade – rozpoczęto Marsze dla Życia na Zachodnim Wybrzeżu. W pierwszej manifestacji w San Francisco uczestniczyło około 7 tysięcy osób, sześć lat później było ich już 40 tysięcy.

 

We Francji pierwszy marsz zorganizowano także w 2005 roku. Francuzi przeszli ulicami Paryża w proteście przeciwko ustawie ze stycznia 1975 roku, która zniosła sankcje karne za wykonywanie zabiegów aborcyjnych. Marsze te stały się najważniejszym spośród publicznych wyrazów sprzeciwu wobec francuskiej polityki aborcyjnej. Od początku w paryskich manifestacjach uczestniczyły delegacje z innych krajów Europy, w tym z Polski, Hiszpanii, Irlandii i Niemiec. Staje się to powoli tradycją ruchu pro-life. W 2009 roku w Hiszpanii przeciwko planom aborcyjnych reform premiera Zapatero protestowały setki tysięcy osób. Według oficjalnych danych ulicami Madrytu przeszło wówczas co najmniej ćwierć miliona osób. Władze lokalne szacowały liczbę protestujących obywateli na wiele ponad milion osób. Podobne inicjatywy przeszły także ulicami Rzymu. W trakcie ostatniej edycji włoskiego Marszu, ulicami Wiecznego Miasta przeszło blisko 20 tysięcy osób domagających się prawnej ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

 

W Polsce pierwszy Marsz dla Życia odbył się w 2006 roku w Warszawie, łącząc różne środowiska młodych katolików i konserwatystów. Jego inicjatorem było Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. księdza Piotra Skargi. W tym roku marsze przejdą ulicami blisko 45 polskich miast, gromadząc tysiące Polaków manifestujących swoje przywiązanie do rodzinnych wartości. Dla koordynowania związanych z tym wysiłków powołane zostało Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

 

W większości przypadków pierwsze publiczne manifestacje tego typu nie obyły się bez incydentów ze strony aborcyjnych aktywistów. Marsze krytycznie oceniane były przez lewicowe media, zwyczajowo dostrzegając w nich wyraz religijnego fundamentalizmu, przykład „nagannej” ingerencji Kościoła i kleru w sprawy polityki, bądź interpretujące je jako element gry prawicowych polityków…

 

Uczestnicy Marszów dla Życia wnoszą w sferę publiczną zróżnicowane treści. Odnaleźć wśród nich można było kwestie eutanazji, zapłodnienia pozaustrojowego, wychowania do życia w rodzinie a także polityki prorodzinnej, podatkowej czy edukacyjnej.  Tegoroczna polska edycja odbywa się pod hasłem „Rodzina receptą na kryzys!” i towarzyszy jej postulat ekonomicznej edukacji i odpowiedniego kształtowania polityki państwa. „Ruch Marszowy”, opierając się na współpracy różnych grup, prezentuje głosy starannie dotąd ignorowane w ciągu ostatnich lat, których społeczne znaczenie było wyraźnie pomniejszane. Co więcej, cieszy się rosnącym społecznym poparciem, prowadząc ku nowym inicjatywom. Sukcesy obrońców życia wywołują więc coraz to bardziej nerwowe reakcje „salonu” i organizacji reprezentujących interesy aborcjonistów – co wydaje się być dobrym świadectwem.

 

 

Mateusz Ziomber


WEŹ UDZIAŁ W MARSZU DLA ŻYCIA I RODZINY! 
Spotykamy się w niedzielę 3 czerwca o godzinie 10.00 pod Pomnikiem Kopernika na Krakowskim Przedmieściu, skąd przejdziemy na Plac Teatralny, gdzie ok. godz.11 zakończy się Marsz. Po Marszu zachęcamy do uczestnictwa we Mszy Św. w Świątyni Opatrzności Bożej o godz. 12.00. 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram