„Koniec świata” to opis konfliktu kulturowego we współczesnej Europie, który jest przede wszystkim religijny. Oś dramatyczna spektaklu oparta jest na losach grupy ludzi prześladowanych za wiarę, którzy żyją w zamkniętym mieście, gdzie panuje śmiertelna zaraza roznoszona przez szczury. Wszyscy czekają na śmierć. Którejś nocy jeden z nich ma wizję piekła. Wtedy wszystko się zmienia tak dalece, że prześladowcy postanawiają wyprowadzić tego człowieka poza strefę śmierci. Tak zło staje się zaczątkiem dobra…
Rok 2017. Już w październiku możemy doświadczyć „Końca świata”. To najnowsza premiera Teatru Nie Teraz (TNT), który według „Gazety Wyborczej” jest jedynym „ultrakatolickim” teatrem dramatycznym w Polsce. Dodajmy, że również najpewniej jedynym „ultrapatriotycznym”. I tak jest od 37 lat. TNT legitymuje się bowiem nie tylko odrębnością programową, ale też chyba najdłuższym off-owym stażem w gronie krajowych scen poszukujących i niezależnych. Dodajmy, że w tym roku reprezentujące TNT Stowarzyszenie Nie Teraz obchodzi jubileusz 20-lecia, co jest także wyjątkowe wśród artystycznych organizacji pozarządowych.
Wesprzyj nas już teraz!
„Koniec świata, czyli dramat, który nie ma końca” autorstwa Tomasza A. Żaka, to może być najważniejsza premiera teatralna nadchodzącego sezonu artystycznego.
W swej treści fabularnej spektakl nawiązuje z jednej strony do 100. rocznicy objawień w Fatimie i 100. rocznicy założenia Rycerstwa Niepokalanej przez św. Maksymiliana, a z drugiej do 300. rocznicy powstania masonerii i 100. rocznicy rewolucji bolszewickiej w Rosji. Nie bez znaczenia jest także 500. rocznica rewolucji luterańskiej. Jesteśmy więc w samym centrum odwiecznego konfliktu profanum i sacrum, odwiecznej wojny szatana z Bogiem. Natomiast samo przesłanie fatimskie jest dzisiaj jeszcze bardziej aktualne niż wiek temu, a obraz piekła, jaki Matka Boża ukazała trójce pastuszków, zdaje się urzeczywistniać dzisiaj w tzw. realu.
„Koniec świata” to opis konfliktu kulturowego we współczesnej Europie, który jest przede wszystkim religijny. Oś dramatyczna spektaklu oparta jest na losach grupy ludzi prześladowanych za wiarę, którzy żyją w zamkniętym mieście, gdzie panuje śmiertelna zaraza roznoszona przez szczury. Wszyscy czekają na śmierć. Którejś nocy jeden z nich ma wizję piekła. Wtedy wszystko się zmienia tak dalece, że prześladowcy postanawiają wyprowadzić tego człowieka poza strefę śmierci. Tak zło staje się zaczątkiem dobra.
Reżyserem dramatu „Koniec świata” jest Tomasz A. Żak. Autorem ilustracji muzycznej jest gitarzysta i producent, współpracujący od lat z Teatrem Nie Teraz, Seweryn Partyński, a scenografia to dzieło Jacka Kucaby, rzeźbiarza, prof. ASP w Krakowie. Za stronę techniczną spektaklu odpowiada Ryszard Zaprzałka. Na scenie zobaczymy: Aleksandrę Pisz, Ewę Tomasik-Adamczak, Annę Warchał, Macieja Małysę, Macieja Rutkowskiego i Karola Zapałę.
TNT zasłynął dziełami artystycznymi, które pomimo przeróżnych obstrukcji latami dotykających twórców tego zespołu, odważnie, zgodnie z polską racją stanu, komentowały wydarzenia współczesne. „Kreon 2010” (rok 2014) to inscenizacja klasycznej „Antygony” przenosząca nas w czas tuż po katastrofie smoleńskiej; „Lekcja” E. Ionesco (2016), to opowieść o liberalnej indoktrynacji nie mniej groźnej od nazistowskiego ludobójstwa; „Powrót Norwida” Kazimierza Brauna (2016) jest natomiast bolesną wiwisekcją Polski wypędzanej na emigrację – zarobkową, polityczną i wewnętrzną.
Niezwykłymi w twórczości TNT są przedstawienia, niektóre obrosłe już legendami, które antycypowały przyszłość i to do bólu trafnie. W autorskim „Europolis” z połowy lat 80. sednem akcji jest przygotowywany zamach na życie prezydenta. „Niewierni” (2007) inscenizacja „Księcia niezłomnego” Calderona, z dziś jakże oczywistą tezą o podboju Europy przez islam.
Bardzo mocno w twórczości TNT zaznacza się ów nurt katolicko-narodowy. Na przykład wielki projekt „Czym wypełnić puste ramy” z 2003 r., czyli peregrynacja ikony Chrystusa z bazyliki św. Małgorzaty w Nowym Sączu po miejscach związanych z postaciami świętych i błogosławionych diecezji tarnowskiej czy cykl prezentacji widowiska pasyjnego „Drzewo Krzyża”, którego ostatnia plenerowa odsłona miała miejsce w 2016 r. podczas Niedzieli Palmowej na dziedzińcu Sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej. TNT stworzył również tzw. tryptyk patriotyczny, unikatową ofertę potrzebnej Polakom wiedzy podanej na najwyższym artystycznym poziomie, a dotykającą prekursorsko tematów zakłamywanych i przemilczanych. Takimi są spektakle dedykowane pokoleniu Żołnierzy Wyklętych – „Na etapie” (z roku 2000!) i „Wyklęci” (2012). Takim przedstawieniem jest „Ballada o Wołyniu” (2011) i także inscenizacja „Dnia gniewu” R. Brandstaettera (2013).
W związku z niemożnością pracy w rodzinnym dla TNT Tarnowie, co związane jest od kilku lat z konsekwentną obstrukcją władz miejskich wobec zespołu, nad swym najnowszym przedstawieniem TNT pracuje w Tuchowie, miejscu od lat prawdziwie przyjaznym dla tego teatru, gdzie zresztą zrealizował on wiele działań artystycznych i warsztatowych.
Na każdego, kto chce dotknąć problemów tego świata, kto chce pojąć sedno katolickiej wiary, czeka „Koniec świata”, czyli znakomite dzieło artystyczne, czyli teatr, na który czekamy.
Premierowy tryptyk TNT będzie miał miejsce w październiku roku 2017 – najpierw 13 października o g. 19,00 w sali teatralnej Domu Kultury w Tuchowie, a więc dokładnie w dniu setnej rocznicy Cudu Słońca w Fatimie. Następnie 15 października o g. 19,00 w auli św. Jana Pawła II w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach w Krakowie oraz 17 października o g. 19,00 w sali widowiskowej Muzeum Ordynariatu Polowego WP przy Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Współorganizatorem projektu jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodowe Centrum Kultury w Warszawie.
Partnerami przedsięwzięcia są: Dom Kultury w Tuchowie, Instytut Edukacji i Religijnej im. ks. Piotra Skargi w Krakowie, Fundacja Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie. Honorowy Patronat nad spektaklem „Koniec świata” przyjął Jego Ekscelencja Arcybiskup Marek Jędraszewski, Metropolita Krakowski.
Źródło: TNT
