6 grudnia 2018

Knebel i więzienie dla krytyków paktu imigracyjnego ONZ. To proponuje polityk Partii Wolności

(Kenny Karpov/SOS Mediterranee/Handout via Reuters/Forum)

Krytyka paktu imigracyjnego ONZ powinna być zagrożona pozbawieniem wolności – proponuje polityk populistycznej holenderskiej Partii Wolności Marcel de Graaff, a niemiecki Bundestag decyduje się na „ocenzurowanie” 19 obywatelskich petycji, odnoszących się do problemu imigracji. W ten sposób politycy państw UE zaprzeczają jednemu z fundamentów wolności, zawartych w Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

 

Rozsypanie się planu poparcia przez wszystkich członków ONZ Światowego Paktu w sprawie Bezpiecznej, Uporządkowanej i Uregulowanej Migracji (Global Compact for Safe, Orderly and Regular Migration – GCM), zwanego paktem z Marrakeszu, wywołało wielką nerwowość części europejskich elit politycznych. W swoim pędzie do szerszego otwarcia drzwi na przybyszów z Afryki i Azji są oni gotowi nawet tworzyć przepisy, odbierające podstawowe prawo obywatelskie, jakim jest prawo do wolności wypowiedzi i informacji.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Za głoszenie krytyki polityki imigracyjnej karać chcą politycy, którzy powinni najbardziej respektować prawo UE. Jak pisze niemiecki „Epoch Times” , holenderski deputowany do Parlamentu Europejskiego, szef frakcji Europa Narodów i Wolności, Marcel de Graaff stwierdził publicznie, że pakt imigracyjny ONZ został przygotowany po to, aby nadać nowe ramy działania państwom – sygnatariuszom paktu z Marrakeszu. Poza wieloma kontrowersyjnymi zapisami, które rodzą obawy członków ONZ o narzucenie im samych obowiązków, de Graaff przyznał, że w pakcie z Marrakeszu chodzi też o nowe zdefiniowanie pojęcia „mowy nienawiści”. Do tej kategorii zaliczona byłaby m.in. krytyka imigracji i polityków sprzyjających napływowi imigrantów. Karą za szerzenie takiej „mowy nienawiści” byłoby więzienia, a media dające możliwość krytyki byłyby zagrożone odebraniem licencji na działanie.

 

Wyprzedzając wejście w życie zapisy z paktu z Marrakeszu, niemiecki Bundestag już zastosował cenzurę wobec 19 petycji obywatelskich, które przedstawiają stanowisko negatywne wobec tego dokumentu. Członkowie Komisji Petycji Bundestagu większością głosów zdecydowali, że treści zgłoszonych przez obywateli petycji nie będą publikowane, ponieważ debata nad nimi byłaby zagrożeniem dla „dialogu międzykulturowego”.

 

PK

Na podstawie: Epoch Times, Hlavne Spravy, Parlamentne Listy, B.Z. Berlin

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram