7 października 2014

Hollywoodzki gwiazdor broni islamu i jego wyznawców. Przestrzega przed islamofobią

(fot.AKM Images / GSI Media)

Ben Affleck, nagrodzony Oscarem aktor i reżyser, podczas telewizyjnego show w HBO zaciekle bronił islamu i jego wyznawców. Aktor pojawił się w programie Billa Mahera – „Real Time with Bill Maher” – by promować swój najnowszy film pt. „Zaginiona dziewczyna”.


Aktor zamiast jednak mówić o filmie wdał się w ostrą dyskusję z gospodarzem programu i gościem Samem Harrissem, autorem książek religijnych.  

Wesprzyj nas już teraz!

 

Maher, zdeklarowany ateista i krytyk islamu powiedział w ubiegłym tygodniu, że „ogromna liczba muzułmanów na całym świecie uważa, że osoby, które prezentują Mahometa w niewłaściwy sposób w swoich komiksach i książkach zasługują na śmierć.” Dodał, że „świat muzułmański ma zbyt wiele wspólnego z Islamskim Państwem”.

 

W programie z udziałem znanego aktora Maher powrócił do tematu islamu i jego postrzegania przez innych. Jeden z jego gości Sam Harris ubolewał, że obecni liberałowie w USA są niezdolni do krytyki islamu, obawiając się posądzenia o „bigoterię”. Stwierdził, że „kluczowym błędem jest utożsamianie każdej krytyki islamu z islamofobią”. Jego zdaniem jest to niedorzeczne.

 

Affleck wyraźnie rozdrażniony tą uwagę wykrzyknął: „Twierdzisz, że islamofobia nie jest prawdziwa? To jest obrzydliwe, rasistowskie. To tak jakby powiedzieć: ty chytry Żydzie”.  

 

Harris przekonywał aktora, że nie można zabronić ludziom obnażania złych idei, a islam zawiera w sobie wiele takich myśli.  

 

Affleck mruknął pod nosem: „Jezu Chryste!” i zasugerował Harrisowi, że mówi „straszne rzeczy.” Gość programu poparł Harrisa, stwierdzając, że islam z samej zasady opiera się na niewłaściwych ideach i obecne nadużycia nie wynikają jedynie z niewłaściwego postępowania kilku zepsutych islamistów.

 

Gwiazdor bronił jednak „ponad 1,6 mld ludzi, którzy nie są fanatyczni, nie karzą kobiet, chcą się uczyć i nie robią tych rzeczy, które przypisuje się wszystkim muzułmanom”.

 

Aktora wsparł w dyskusji Michael Steele, analityk polityczny, argumentując, że jest wielu umiarkowanych muzułmanów, którzy nie postępują fanatycznie.

 

Maher jednak nie odpuszczał mówiąc, że „islam to jedyna religia, która działa jak mafia”. Jego zdaniem, wyznawcy islamu najchętniej zabili by wszystkich tych, którzy mówią coś złego o ich proroku, rysują „niewłaściwe rzeczy” lub piszą „niewłaściwe książki”.

 

Affleck próbował zasugerować prowadzącemu, że niepotrzebnie kieruje się uprzedzeniami i stereotypami. Gospodarz programu przekonywał jednak, że  swoje sądy opiera na faktach. 

 

 

Źródło: telegraph.co.uk., AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram