24 stycznia 2018

Kiedy polska polityka pozbędzie się kompleksów?

(Fot. Jakub Porzycki/Forum)

No to mamy w Polsce prawdziwych nazistów… Hasają po lasach, przebierają się w mundury, tańczą w namiotach i pieką torty z wafelkami. Wykryci i zdemaskowani zostali przez dziennikarzy wybitnie dociekliwego magazynu śledczego, którego nazwa do złudzenia przypomina angielskie słowo supervisor, czyli po polsku „nadzorca”.

 

Otóż Nadzorca, w ramach czynności służbowych, wytropił około dziesięciu „polskich neonazistów”, którzy zorganizowali sobie imprezę w plenerze z okazji uczczenia 128. rocznicy urodzin Adolfa Hitlera. Funkcjonariusze Nadzorcy nie znaleźli jednak zaproszenia w internecie, na oficjalnej stronie, ani na Facebooku, nie została im także wręczona ulotka na ulicy, nie usłyszeli o tym w radiu, ani na demonstracji. Żeby dowiedzieć się o takiej imprezie musieli „przeniknąć” do mrocznego, środowiska „polskich neonazistów”, a o samym miejscu „obchodów” dowiedzieli się na chwilę przed ich rozpoczęciem. Spotkanie odbyło się głęboko w lesie, z dala od postronnych ludzi. Jak ustalili funkcjonariusze Nadzorcy, organizatorem była nieformalna kilkuosobowa grupa nazywająca się „polskimi narodowymi socjalistami”. Jeden z członków konspiracyjnego zgromadzenia należy jednocześnie do stowarzyszenia, którego prezes jest asystentem posła Roberta Winnickiego – prezesa Ruchu Narodowego.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wniosek? Ruch Narodowy obchodzi urodziny Adolfa Hitlera! Ergo: Polski Sejm przesiąknięty jest polskimi neonazistami, których potajemnie wspierają zakamuflowani naziści z partii rządzącej! To jeszcze nie koniec przekazu. Otóż w ramach addendum do programu „Nadzorca”, wypowiedzieli się znawcy problematyki społecznej, z których jeden połączył polski faszyzm z Kościołem i pielgrzymkami. Wniosek końcowy z materiału Nadzorcy jest następujący: Katolicka Polska to kraj odradzającego się i niekontrolowanego faszyzmu, nazizmu i antysemityzmu, który do spółki z Kościołem łamie praworządność i demokrację. No! Teraz dopiero mamy pełnię przekazu.

 

Biorąc sprawę poważnie, oczywistym jest, że żadnemu normalnemu Polakowi nie trzeba specjalnie tłumaczyć, czym był narodowy socjalizm. Także nie trzeba tłumaczyć, co to jest komunizm. Oba te szatańskie i antyludzkie systemy dotknęły nasz Naród jak żaden inny. Jeżeli ktokolwiek z Polaków odnosi się w jakikolwiek sposób pozytywnie do jednego czy drugiego, musi zostać uznanym co najmniej za mało rozumnego lub kierowanego złą wolą.

 

W tym drugim przypadku pojawia się oczywiście kwestia inspiracji tejże woli. Jednakże materiał zamieszczony w programie „Superwizjer” wcale nie ma poruszać sumienia samego Narodu. Pokazywanie, upublicznianie czy jakiegokolwiek innego rodzaju propagowanie nazizmu bądź faszyzmu jest w Polsce zjawiskiem tak marginalnym, że nawet jeżeli komuś uda się zobaczyć gdzieś w mieście wysmarowaną swastykę, to i tak traktowane to jest jak swego rodzaju niezrozumiałe dziwactwo.

 

Prawdziwym adresatem wspomnianego reportażu, podobnie jak całej akcji z rasizmem na Marszu Niepodległości i kilkoma podobnymi, jest polski rząd oraz Prawo i Sprawiedliwość, przedstawiciele państwa polskiego. Ruch Narodowy jest tutaj tylko celowo i podle wplątywanym narzędziem. Cała ta atmosfera odradzającego się w Polsce faszyzmu – notabene większość dziennikarzy nie rozróżnia nazizmu od faszyzmu i bezmyślnie powtarza bałamutne informacje – ma za zadanie utrzymywanie polskich rządzących w pozycji ciągłego tłumaczenia się z oskarżeń.

 

Czekać już tylko należy, jak panowie Verhofstadt i Timmermans zziajani organizować będą kolejne konferencje prasowe o zagrożeniu praworządności i praw człowieka w faszystowskiej Polsce. Ponadto, koniecznie dołączą do tego chóru żydowskie organizacje związane z bezpodstawnymi i niesprawiedliwymi roszczeniami, wspierani przez naszego „najważniejszego sojusznika”, czyli USA, gdzie właśnie kończą się prace nad ustawą zobowiązującą amerykańską administrację do egzekwowania tychże roszczeń na rzecz organizacji żydowskich (tzw. ustawa JUST). Na koniec jeszcze trzeba dodać, że same Niemcy są także zainteresowane utrzymywaniem takiego wizerunku Polski, szczególnie wobec rozważanej w Polsce kwestii reparacji.

 

Obraz powyższych, politycznych działań może wydawać się przygnębiający, ale to nie w agresywności i podłości obcych polityk leży sedno problemu. Każde państwo ma swoje interesy i wykorzystuje wszelkie możliwe sposoby, by je realizować. Polska po doświadczeniach z Anglią, Francją, Niemcami i ZSRS w latach 30. i 40. XX wieku powinna to świetnie rozumieć. Ale nie rozumie…

 

Zjawisko to w pełni obrazuje każdorazowe stawanie na baczność czołowych polskich polityków, jak tylko ktoś rzuci w naszą stronę kamieniem faszyzmu, nazizmu czy antysemityzmu. Kilkuosobowa grupka na Marszu Niepodległości czy ekipa leśnych przebierańców z tortem i „gwozdkami”, mieszcząca się w dwóch samochodach osobowych, stawia na równe nogi najważniejsze osoby w państwie. Natychmiast portale społecznościowe i główne wydania dzienników zapełniają się publiczną ekspiacją, potępianiem i odcinaniem. Oczywiście prokuratura natychmiast wszczyna śledztwa pod czujnym, bezpośrednim nadzorem pana ministra, a każda jej czynność jest szeroko komentowana w najważniejszych mediach. Efekt jednakże jest zawsze odwrotny do zamierzonego.

 

Biorąc chociażby pod uwagę omawiany materiał „Superwizjera”, warto zastanowić się do jakich wniosków może dojść prokuratura, która prowadzi postępowanie pod kątem publicznego propagowania faszyzmu. Otóż, „impreza urodzinowa” odbyła się bez jakiejkolwiek publiczności, wiedziały o niej jedynie osoby zainteresowane, jedyne zdjęcia czy informacje z nią związane pojawiły się w przestrzeni publicznej tylko w wyniku samego reportażu.

 

Jeżeli prokuratora weźmie te okoliczności pod uwagę, to umorzy postępowanie, gdyż nie ma w Polsce (jeszcze?) podstawy prawnej do karania za poglądy, choćby były najpodlejsze z podłych. Jeżeli natomiast przyjmie, że jednak doszło do publicznego propagowania treści faszystowskich, to skieruje akt oskarżenia przeciwko uczestnikom.

 

Na marginesie warto tylko zauważyć, że jedynymi potencjalnymi ofiarami leśnej akcji były okoliczne drzewa, o zgrozo, torturowane przez wbijanie gwoździ i przypalanie…

 

Jednakże, w pierwszym wariancie wszyscy stojący na baczność politycy z ministrem sprawiedliwości na czele skompromitują się, a państwo poddawane będzie jeszcze większej presji zewnętrznej, jako dopuszczające nazizm i faszyzm. W drugim natomiast wariancie władze, także pod zewnętrzną presją, będzie musiało pójść za ciosem i zdelegalizować lub przynajmniej publicznie napiętnować organizacje patriotyczne, czyli odwróci się wprost przeciwko własnym patriotom. W tym przypadku to podwójna kompromitacja, także wobec zewnętrznych interesów. Biorąc pod uwagę decyzję prezydenta Dudy w sprawie odcięcia organizacji narodowych od tak ważnego święta jak obchody stulecia odzyskania niepodległości, państwo raczej wybierze wariant drugi.

 

Całkowicie niezrozumiałym pozostaje, dlaczego najważniejsi polscy politycy bezrefleksyjnie reagują, jak psy Pawłowa, na każdy ustalony sygnał. Czy takie sprawy nie powinny być komentowane przez rzeczników prasowych lokalnych prokuratur rejonowych i ewentualnie policji?

 

Z całej tej sprawy wyłania się smutny obraz polskiej polityki i państwowości. Głęboko niepodmiotowej, zakompleksionej, nawet niepotrafiącej jasno się sformułować. Wystarczy, aby Nadzorcy cyklicznie organizowali dla przedstawicieli władz alarmy bojowe, a ci za każdym razem zdają test, całkowity odwrót i „ruki pa szwam”. Nie dziwiło to za poprzedniej władzy, ale po nowej można było spodziewać się znacznie więcej. Jednak, jak widać niewiele się zmienia. Tak było z zakazem aborcji, Marszem Niepodległości 2017, tak jest ze stosunkami z Ukrainą, a ostatnio coraz wyraźniej widać to także w stosunkach ze spółką Waszyngton – Tel Awiw.

 

 

Bogusz Chmieliński

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie