Największy amerykański dostawca „usług” aborcyjnych ogłosił, że zamknie jedną z teksański klinik. Za decyzję odpowiadać ma pozbawienie jej dotacji z publicznych pieniędzy. Działalność zakończy ośrodek w Abilene, gdzie kobietom podaje się niebezpieczny dla życia środek RU 468.
16 lipca republikański gubernator Teksasu Rick Perry podpisał ustawę uniemożliwiającą finansowanie ośrodków Planned Parenthood ze środków publicznych. Planned Parenthood straciło wówczas co najmniej 34 miliony dolarów. Dodatkowo, ustawa zakazała finansowania klinik aborcyjnych ze środków samorządowych, co dodatkowo uszczupliło budżet organizacji.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak zauważył Jonathan Saenz, projekt autorstwa Jane Nelson oraz Johna Zerwasa skutecznie zakończył finansowanie Planned Parenthood z kieszeni podatników tego stanu. – Wprowadzenie tych przepisów to decydujący moment w teksańskiej historii obrony życia i ruchu ochrony podatników – tłumaczy Saenz. – Przywódcy Teksasu wysłali jasną wiadomość: Planned Parenthood i im podobne grupy aborcyjne nie mogą więcej korzystać ze środków podatników dla wspierania ich programu – dodaje.
– Stanowe i federalne dolary powinny udawać się do placówek służby zdrowia, które nie wykonują i nie kierują na aborcję – komentuje Jim Graham, dyrektor Texas Right to Life. – Podczas gdy wysokość środków przeznaczanych na planowanie rodziny stale wzrastała, w 2008 roku 81 851 kobiet dalej wybrało aborcję. Nasze podatki nie powinny iść dla przemysłu aborcyjnego pod pozorem planowania rodziny.
Źródło: lifenews.com
mat
