30 września 2016

Na dorocznym spotkaniu przed świętem Michała Archanioła w Berlinie zjawili się przedstawiciele Kościoła katolickiego i świata polityki. Głównym punktem programu było przemówienie kard. Reinharda Marxa. Purpurat chwalił politykę imigracyjną Merkel. O aborcji czy gender milczał.

 

Przewodniczący niemieckiego episkopatu, arcybiskup Monachium kard. Reinhard Marx, 27 września w Berlinie wygłosił tradycyjne przemówienie na dorocznym spotkaniu z przedstawicielami świata polityki i innych niż katolickie wyznań. Obok biskupów obecni byli politycy CDU i SPD, w tym kanclerz Angela Merkel. Kardynał największą wagę przyłożył do kryzysu imigracyjnego. Zapewnił, że popiera dotychczasową otwartą politykę imigracyjną niemieckiego rządu i zadeklarował, że Kościół będzie kontynuował niesienie pomocy w zakwaterowaniu i integracji uchodźców. Jego zdaniem Niemcy wciąż są gotowi do pomocy azylantom, choć zarazem widać wzrost zupełnie innej tendencji. Kardynał w ostrych słowach skrytykował, jak to określił, wzmocnienie nacjonalizmu w samych Niemczech i całej Europie. Na gruncie swojego kraju pił oczywiście do szybkiego wzrostu popularności antyimigrackiej Alternatywy dla Niemiec.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W Berlinie obok kanclerz Merkel obecni byli też przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert, minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere , minister zdrowia Hermann Gröhe (wszyscy z CDU), a także szef MSZ Frank-Walter Steinmeier (SPD) oraz szereg wysokich rangą parlamentarzystów. W spotkaniu brali ponadto udział przedstawiciele niemieckich żydów i muzułmanów, a wreszcie nuncjusz apostolski w Berlinie, Nikola Eterovic.

 

Kard. Marx apelował o ludzkie i pełne godności traktowanie wszystkich azylantów. Wzywał, by nie pozostawiać bez pomocy nikogo uciekającego przed wojną i innymi konfliktami, a także by zapobiegać śmierci uchodźców na Morzu Śródziemnym. Apelował też o zwalczanie przyczyn imigracji.

 

Purpurat powiedział też, że jest „wyjątkowo zaniepokojony… nowym nacjonalizmem”. Cytując byłego francuskiego prezydenta Francoisa Mitteranda stwierdził, że „nacjonalizm oznacza wojnę”, dodając, że Kościół będzie zwalczał każdą formę nacjonalizmu, godząc się tylko na patriotyzm. Jak zauważył, żadnej przyszłości nie mają przed sobą romantyczne wyobrażenia o Europie zakładające powrót do tego, co było kiedyś.

 

Kardynał powiedział wprawdzie, że należy zabiegać o godność ludzką „od początku do końca”, ale umiejscowił to zdanie w kontekście biedy, ani słowem nie wspominając o aborcji. Tymczasem przy akceptacji rządzącej „chrześcijańskiej” CDU Angeli Merkel co roku zabija się w Niemczech około 100 tysięcy dzieci, nie wspominając o ofiarach dostępnych bez recepty pigułek wczesnoporonnych.

 

Choć zarówno CDU i SPD brutalnie forsują w wielu landach ideologię gender, głęboko deprawując nawet zupełnie małe dzieci. Także ten wątek był nieobecny w przemówieniu kardynała.

 

Źródło: dbk.de

Pach

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 126 904 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram