19 lutego 2019

Kard. Woelki krytykuje liberalnych biskupów: Nie twórzmy nowego Kościoła

(REUTERS / FORUM)

„Zadaniem biskupów jest strzec skarbu wiary przekazanego nam przez Apostołów, w formie, w której wyłożył go niedawno św. Jan Paweł II w Katechizmie. Nie wolno wcielać się w rolę Ducha Świętego i zabiegać o rewolucję w Kościele” – mówi kard. Rainer Maria Woelki.

 

Arcybiskup Kolonii kard. Rainer Maria Woelki udzielił wywiadu niemieckiej sekcji telewizji EWTN. Mówił w nim o największych wyzwaniach stojących przed Kościołem katolickim współczesności oraz o rewolucyjnych zapędach liberałów, chcących tworzyć nowy Kościół, niewierny Ewangelii.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Myślę, że jedno z największych wyzywań polega na tym, by utrzymać w społeczeństwie żywość samego pytania o Boga. Okazuje się, że coraz więcej ludzi jest przekonanych, że mogą dobrze wieść swoje życie także bez Boga. Przed Kościołem stoi tu wielkie zadanie dobitnego pokazania, że Bóg jest i że w gruncie rzeczy jest źródłem wszystkiego – powiedział kardynał, pytany o największe wyzwania stojące przed Kościołem katolickim. Wymienił tu także kwestię nadużyć seksualnych, która podważa zaufanie do hierarchii w społeczeństwie.

 

Purpurat mówił też o świętości życia ludzkiego. – Życie jest od samego początku pod ochroną Boga. Jest chronione od początku aż do końca, do ostatniego oddechu – stwierdził, zaznaczając, że „dzięki Bogu” w Niemczech wciąż niedopuszczalna jest eutanazja, inaczej niż w kilku sąsiednich krajach. Kardynał ubolewał jednak nad tym, że świadomość wagi ochrony życia ludzkiego wydaje się raczej spadać i nie widać perspektyw, by w najbliższych latach miało to się zmienić.

 

Koloński arcybiskup komentował też propozycje niemieckich katolickich środowisk liberalnych, według których Kościół należałoby zreformować czy zgoła zrewolucjonizować. Niemieccy biskupi i teologowie mówią o odrzuceniu celibatu, nowej moralności seksualnej, rehabilitacji homoseksualizmu, święceniach kobiet czy przekazaniu w ręce świeckich dużej władzy w diecezjach.

 

Pojawiają się głosy, według których miałby nastać czas wyrzucenia za burtę wszystkiego, co dotąd obowiązywało. Miałoby chodzić o dawne czasy, które już minęły. Uważam, że to wyjątkowo niebezpieczne podejście. Jesteśmy częścią Wielkiej Tradycji. Kościół oznacza także to, co ponadczasowe. Nie jest naszym zadaniem wymyślanie sobie teraz nowego Kościoła. Kościół nie jest jakąś masą manewrową, która wpadła nam do rąk. Właśnie jako biskupi mamy zadanie przechować skarb wiary Kościoła tak, jak dany nam został od Apostołów – powiedział hierarcha.

 

Kardynał zaznaczył, że chrześcijanie muszą „tworzyć swego rodzaju alternatywną kulturę, która winna opierać się wyłącznie na fundamentach Ewangelii i woli Jezusa Chrystusa”. Jak wyjaśni, nie da się tego zrobić usuwając celibat, dopuszczając kobiety do święceń czy wymyślając nową moralność seksualną. – Nie, to Ewangelia jest i pozostaje kryterium. To wiara Kościoła jest kryterium, tak, jak przedłożył nam ją między innymi Jan Paweł II w swoim Katechizmie – stwierdził, dodając, że naszym zadaniem jest głosić tę samą wiarę ludziom współczesności tak, by mogli ją zrozumieć.

 

Pytany o to, skąd czerpać nadzieję, hierarcha odparł prosto: stąd, że Chrystus jest i będzie Panem Kościoła, a Duch Święty jest i będzie z nami, prowadząc nas, którzy Mu ufamy. Hierarcha przestrzegł jednak, byśmy sami nie próbowali wcielać się w rolę Ducha Świętego.

 

Źródło: de.catholicnewsagency.com 

Pach

 

 

Zobacz także:

 

Niemiecka rewolucja. Jak za Odrą ginie wiara katolicka

 

Niemiecka rewolucja

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram