23 stycznia 2020

Kard. Marx zapowiada: Zrobimy wszystko, co możemy jako Niemcy. Rzym to nie jest Kościół powszechny

(fot. REUTERS/Ina Fassbender / FORUM)

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec Kardynał Reinhard Marx zapowiada zmiany na Drodze Synodalnej. Jak podkreśla, Niemcy mogą pewne sprawy uregulować sami. W jego ocenie trzeba dopuścić kobiety do głosowania na Synodach Biskupów. Postępowy purpurat deklaruje też otwartość w kwestii kapłaństwa kobiet, jak również zmian.

 

Na przełomie stycznia i lutego w Kościele katolickim w Niemczech odbędzie się pierwsze spotkanie Zgromadzenia Synodalnego. To główny organ Drogi Synodalnej, procesu reform rozpoczętego 1 grudnia 2019 roku przez Kościół nad Odrą.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kardynał Reinhard Marx, jeden z głównych inicjatorów Drogi przestrzegł niemieckich katolików przed zbyt dużymi oczekiwaniami względem Drogi Synodalnej. – Nie można oczekiwać, że w ciągu dwóch lat damy w Niemczech odpowiedzi na pytania teologiczne, o których dyskutuje się od pokoleń – powiedział Marx w wywiadzie dla niemieckich gazet diecezjalnych. Stwierdził, że pewne problemy w historii Kościoła rozwiązywano dopiero po kilkudziesięciu czy 100 latach.  Zapewnił, że ideą Drogi Synodalnej nie jest „wymyślenie Kościoła na nowo”. Zadeklarował jednak, że wiele rzeczy musi się zmienić.

 

Musimy jednak rozpoznać to, co konieczne i możliwe i potem to zrobić. Nie możemy ustępować i pudrować rzeczywistości – dodał.

 

Droga Synodalna nie może skończyć się na niczym. Na jej końcu muszą być możliwe najbardziej jasne skutki lub wyniki głosowania. Jeżeli dwie trzecie biskupów zagłosuje za czymś, co można uregulować u nas w Niemczech, to oczywiście wcielimy to w życie – zapewnił hierarcha.

 

Jak podkreślił, „Rzym to nie jest Kościół powszechny”, bo Kościół powszechny „składa się „z” i istnieje „w” Kościołach lokalnych”.

 

W sprawie kwestii konkretnych Marx mówił o roli kobiet. Jak zapowiedział, panie muszą w Kościele otrzymać możliwość współdecydowania.

 

Nie mogę sobie na przyszłość wyobrazić, że na jakimś Synodzie siedzieć będzie razem 200 mężczyzn i w samotności dyskutować o Kościele. To nie jest dobre – powiedział.

 

Dlaczego na końcu Drogi Synodalnej nie miałaby pojawić się propozycja, aby na Synodach na szczeblu światowym lub na szczeblu narodowym silniej uwzględnić świeckich, a zwłaszcza kobiety, nie tylko jako doradców, ale także jako osoby głosujące? – zapytał.

 

Czy chcemy w przyszłości Konferencji Episkopatów, w których nie będzie obecnych żadnych kobiet lub w ogóle świeckich? Nie chcemy rozmawiać o przyszłości Kościoła w zamkniętym kręgu – dodał hierarcha.

 

Dopytywany o problem święceń kapłańskich dla kobiet Marx powiedział, że „nie wie, w jaki sposób można byłoby przezwyciężyć tak silny znak nauczycielski”, jakim jest decyzja św. Jana Pawła II z Ordinatio sacerdoalis. Kardynał zaręczył jednak, że „nie uważa dyskusji na ten temat za zamkniętą”.

Następnie hierarcha mówił o konieczności wprowadzenia w Kościele katolickim w Niemczech nowego podziału władzy, tak, by zyskać więcej transparentności.

 

Purpurat odniósł się też do sprawy celibatu. W jego ocenie trzeba stworzyć klimat, w którym będzie można zastanowić się nad tym, jak postać kapłana „może na powrót rozbłysnąć” i odzyskać wiarygodność po skandalach seksualnych. Marx powiedział, że trzeba jego zdaniem zmienić sposób przeżywania celibatu.

 

Nie chodzi bynajmniej o to, by go znosić, ale zmienić funkcjonowanie kapłanów-celibatariuszy, silniej włączając ich w życie całej katolickiej społeczności. Marx podkreślił przy tym, że na Synodzie Amazońskim dyskutowano o wprowadzeniu „wyjątków” od celibatu kapłańskiego.

 

Źródło: Katholisch.de

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram