24 października 2018

Matt Walsh: Dlaczego „Gosnell” przeraża lewicę?

(Kermit Gosnell. Fot. You Tube / PBS NewsHour)

Amerykański publicysta katolicki analizuje przyczyny niebywałej paniki, jaką w amerykańskim medialnym głównym nurcie wywołało pojawienie się na ekranach filmu bezlitośnie obnażającego horror aborcji, która przez ponad cztery dekady zdążyła już spowszednieć przeciętnemu zjadaczowi radiowo-telewizyjnej, a ostatnio również internetowej sieczki.

 

Przypomnijmy: oparty na faktach, powstały dzięki publicznej zbiórce niskobudżetowy film o seryjnym aborcyjnym mordercy po tygodniu od wyświetlania został wycofany z około dwustu kin. Kolejne blokują na różne sposoby możliwość obejrzenia „Gosnella”, chociaż formalnie znajduje się on na ich afiszu. Dzieje się tak pomimo, że już w swoim premierowym weekendzie obraz wskoczył do pierwszej dziesiątki tych najchętniej oglądanych, i to przy totalnym bojkocie ze strony mediów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Wszystko to pokrywa się ze sposobem, w jaki media i lewica traktowały rzeczywiste wydarzenia, na których oparty jest film. To znaczy, nie traktowały ich w żaden sposób” – pisze na stronie Daily Wire Matt Walsh. 

 

„Seryjny mord setek niemowląt w klinice medycznej na terenie dużego amerykańskiego miasta był niezłomnie ignorowany przez lewicę i media. (…) Nie stworzyły one narracji, która by to wyjaśniała. Nie angażowały się w żadną dyskusję na ten temat. Po prostu to zignorowały. Jest coś w postaci Gosnella i filmie Gosnell coś, co absolutnie przeraża lewicę. Ta historia jest tak niebezpieczna dla ich porządku, tak zaprzecza ich narracji, że wszystko, co mogą zrobić, to wepchnąć sprawę do szafy i udawać, że nigdy się nie wydarzyła” – czytamy w artykule.

 

„Dlaczego tak jest? Czego się obawiają? W głębi duszy wiedzą, że adwokaci Gosnella mieli rację. Bronili swojego klienta tym, że nie różni się on od żadnego innego aborcjonisty. Jasne, jego metody były trochę nieortodoksyjne. Pewnie, jego standardy higieny były nieco swobodne” – gorzko ironizuje autor.

 

„Oczywiście, trzymał zwłoki w wiadrach i słoikach, zamiast wyrzucać je do śmietnika, jak każdy szanujący się aborcjonista. No i co z tego? Aborcjoniści zabijają niemowlęta. To jest ich praca. Każdy aborcjonista to robi. Gosnell nigdy nie zaprzeczył, że to robi. Nie był sądzony za zabijanie dzieci; był sądzony za zabicie dzieci w złym miejscu. Zamiast zamordować je kilka sekund przed wyjściem z łona, zamordował je kilka sekund później” – punktuje publicysta.

 

Jak zauważa Walsh, każdy, kto pomyśli przez chwilę nad tym, czym zajmował się główny bohater filmu, musi w końcu dojść do wniosku, że co do istoty, to samo robi każdy aborcjonista, każdego dnia.

 

„Chwila zastanowienia się nad sprawą Gosnella wystarczy, aby zapędzić myślącego do króliczej nory. Tak więc lewica jest zdecydowana, by ​​nie zastanawiać się nad tym. I każdy lewicowiec jest osobiście zdeterminowany, aby samemu nie poświęcić temu ani chwili. Stanowisko proaborcyjne wiąże się z przyjęciem ogromnej porcji dysonansu poznawczego. Każdy dzień staje się polem minowym, po którym trzeba zręcznie się przemieszczać. Jeden zły ruch i cała twoja absurdalna filozofia polityczna oraz moralna zostanie rozerwana na strzępy” – zauważa autor „Daily Wire”.

 

„C. S. Lewis powiedział kiedyś, że młody człowiek, który chce pozostać zdrowym ateistą, nigdy nie może być zbyt uważny. To samo można powiedzieć o młodym człowieku, który chce pozostać na stanowisku proaborcyjnym. Jego pozycja jest słaba. Zbudował swój światopogląd na domku z kart. Jeden silny podmuch prawdy i rozumu rozsypie wszystko, i on o tym wie. Więc zamyka uszy i ukrywa się w kącie, i powtarza swoje mantry, mając nadzieję, że w ten sposób zgasi rzeczywistość. Pro-aborcjoniści są ignorantami, ale świadomymi ignorantami. Ich ignorancja jest największym oskarżeniem przeciwko nim, ponieważ wynika z ich niezrozumiałego tchórzostwa.

 

Być może powinien powstać o tym kolejny film, który ktoś nakręci, a media będą udawać, że on nie istnieje. Nieuczciwi tchórze: historia amerykańskiej lewicy. To może być sequel. A może prequel. Tak czy inaczej, byłby to hit” – konkluduje Walsh.

 

 

Źródło: dailywire.com

RoM

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram