11 września 2012

Kanada: ojciec przeciwny homoseksualnej indoktrynacji

(fot.glumus/scx.hu)

Ojciec dwójki dzieci walczy w sądzie kanadyjskim o to, aby jego pociechy nie musiały uczęszczać w szkole na przymusowe lekcje wychowania seksualnego, na których promowane są m.in. zachowania homoseksualne. Chrześcijanin Steve Tourlouki podjął decyzję o złożeniu pozwu przeciwko zarządowi szkolnemu regionu Hamilton-Wentworth po tym jak fiaskiem zakończyły się dwuletnie negocjacje ze szkołą w sprawie zwolnienia jego córki (1 klasa) i syna (4 klasa) z kontrowersyjnych zajęć.

 

Jak podkreśla ojciec, jako rodzic ma niezbywalne prawo kierować „duchową i moralną edukacją swych dzieci”. – To są moje dzieci, a nie własność rządu – podkreślił i zaznaczył, że nie uważa, by nauczyciele byli „współrodzicami” i mieli tyle samo do powiedzenia w sprawach religijnych przekonań dzieci.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Pozew Tourloukisa wpłynął do sądu okręgowego prowincji Ontario. Oprócz żądania potwierdzenia rodzicielskiego autorytetu w stosunku do swoich dzieci, mężczyzna chce, by szkoła wysyłała wcześniej zawiadomienia o kontrowersyjnych lekcjach lub materiałach, których treść mogłaby być sprzeczna z wyznawaną wiarą. Jak argumentuje, chodzi o to, by jako rodzic miał czas uznać samemu, czy takie zajęcia są jego dzieciom potrzebne, i czy muszą w nich brać udział.

 

Zarząd szkół regionu Hamilton-Wentworth przyjął podobną zasadę co zarząd szkół w Toronto. Zabrania ona rodzicom zabierania dzieci z lekcji propagujących homoseksualny styl życia. Lekcje poświęcone indoktrynacji homoseksualnej traktuje się jako równie niezbędne co zajęcia poświęcone dyskryminacji ze względu na rasę czy niepełnosprawność. Od obowiązku uczęszczania na nie władze nie przewidziały żadnych wyjątków. Mimo licznych protestów, od wiosny 2010, kiedy wprowadzono nowe przepisy, szkoła nie uwzględniła żadnych odwołań, twierdząc, że pozwalania pewnym dzieci na opuszczenie kontrowersyjnych lekcji byłoby działaniem „dyskryminującym wobec innych dzieci”.

 

Odpowiedzialnym za wprowadzenie homoseksualnej indoktrynacji w szkołach Ontario jest premier tej prowincji Dalton McGuinty. Narzucony program muszą realizować szkoły publiczne. Wcześniejsze zapewnienia polityka Partii Liberalnej o tym, że w przypadku konfliktu sumienia rodzice nie będą musieli posyłać dzieci na te lekcje, okazały się tylko czczą obietnicą.

 

W lutym br. Sąd Najwyższy Kanady oddalił skargę katolickich rodziców z Quebec, którzy nie chcą posyłać swych dzieci na obowiązkowe na terenie prowincji lekcje relatywizmu. Sędziowie uznali, że dziecko nie może zostać zwolnione z zajęć, na których przedstawiana jest wiedza różnych wyznań i ateizmu, a homoseksualny styl życia prezentuje się jako całkowicie uprawniony model życia rodzinnego.

 

 

Źródło: KAI

luk

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 150 500 zł cel: 300 000 zł
50%
wybierz kwotę:
Wspieram