4 grudnia 2014

Już cztery lata temu wzywano Kościół do akceptacji homoseksualizmu

Przed ponad czterema laty jawiące się jako katolickie pismo „The Tablet” wezwał Kościół do zmiany „jeśli nie doktrynalnego, to przynajmniej duszpasterskiego” nauczania na temat homoseksualizmu. W kontekście propozycji, jakie pojawiły się w sprawie homoseksualizmu podczas pierwszego etapu Synodu, napisane przez gazetę słowa brzmią… przerażająco. Przypominamy ten tekst.

 

Poniższy tekst ukazał się 16 lutego 2010 roku:

Wesprzyj nas już teraz!

 

Brytyjska opiniotwórcza gazeta, oficjalnie katolicka, „The Tablet” wzywa Kościół do zmiany „jeśli nie doktrynalnego, to przynajmniej duszpasterskiego” nauczania na temat homoseksualizmu. W artykule wstępnym zatytułowanym „The Deepest Human Desire” gazeta pisze, że Kościół powinien z ufnością „ułatwić większą akceptacje homoseksualnego stylu życia, albo sam straci publiczną akceptację”.

 

„Kościół musi poważnie i głęboko zastanowić się nad przyczyną tej wrzawy medialnej, z jaką mieliśmy do czynienia w tym tygodniu – czytamy w magazynie „Tablet”. Gazeta nawiązała do licznych komentarzy dziennikarzy niezadowolonych z powodu wypowiedzi biskupów brytyjskich w związku ze skrytykowaniem przez papieża Benedykta XVI nowelizacji ustawy równościowej.

 

„Problemem – zdaniem gazety – jest katolickie stanowisko wobec homoseksualizmu”.

 

„To, na co się skarżą geje przyznający się do katolicyzmu, co ich bardzo rani i boli, to nie tyle odrzucenie przez Kościół ich aktywności seksualnej, ile niezdolność zrozumienia i niedocenianie wartości ich życia emocjonalnego i związków. Najgłębszym pragnieniem człowieka jest kochać i być kochanym” – pisze „Tablet”. Gazeta dodaje, że wielu z nich znajduje tę miłość w związkach osób tej samej płci.

 

Portal LifeSiteNews.com przypomniał jednak, że to zbyt optymistyczne postrzeganie relacji homoseksualnych nie znajduje potwierdzenia w badaniach naukowych, które donoszą o szkodliwości pod każdym względem tego typu związków .

 

W bezkompromisowym filmie „The Trouble With The Gey Men” dokumentującym homoseksualny styl życia, który ukazał się w 2008 r. w brytyjskiej telewizji BBC, Simon Fanshawe przedstawił, jak bardzo poniżające i patologiczne są kontakty homoseksualne. Często towarzyszy im uzależnienie od narkotyków. Film opowiada o tym jak homoseksualiści spotykają się w łaźniach, w klubach pederastów i mając obsesję na punkcie seksu, poszukują młodocianych partnerów. Są wyzuci z wartości, myśląc tylko o doraźnym zaspokojeniu żądzy. Także z tego powodu decydują się na operacje plastyczne, implanty itp., żeby tylko zwiększyć swoją atrakcyjność fizyczną.

 

Fanshawe, sam będąc homoseksualistą, ubolewał w filmie nad zbanalizowaniem relacji homoseksualnych. Skrytykował także „małżeństwa homoseksualne”, mówiąc że nie pasują do homoseksualnego stylu życia. Panuje w nim zbyt duża rozwiązłość.

 

Mimo dostępnych badań na temat szkodliwości homoseksualizmu, gazeta utrzymuje, że Kościół musi się zmienić ze względu na „rosnącą publiczną tolerancję dla homoseksualistów”. „Kościół – pisze Tablet – powinien wyjść poza jałową dezaprobatę, żeby nie stracić sympatii szerokich grup społecznych”. Gazeta zadaje pytania: czy Kościół na to stać, czy jest w stanie zrobić to, by poprawić swój wizerunek.

 

Gazeta posunęła się nawet dalej, sugerując, że z kontekstu najnowszej encykliki papieża „Deus caritas Est” wynika, iż związki homoseksualne powinny być „doceniane i szanowane”.

 

John Smeaton z organizacji broniącej życia dzieci nienarodzonych skwitował to krótko: – Opinia gazety jest manifestem homoseksualnej równości. Znany brytyjski obrońca życia dodał, że jest to „urabianie” opinii, „zmiękczanie” stanowiska w samym Kościele. Poza tym gazeta, zdaniem Smeatona chce miesiące poprzedzające wizytę papieża, wykorzystać do ugruntowania wśród niektórych oficjalnych kręgów kościelnych stanowiska wymierzonego przeciw życiu i przeciw rodzinie.

 

Katolicy wierni tradycyjnemu nauczaniu Magisterium Kościoła w sprawach seksualności ludzkiej od lat narzekają na gazetę „Tablet”. Ich zdaniem „psuje ich pracę” skutecznie utrudniając głoszenie tradycyjnej nauki w tym względzie. Sprzedawana w większości katolickich parafii, zamawiana przez zakony i często cytowana przez świeckie media jako najbardziej opiniotwórczy głos Kościoła katolickiego w Wielkiej Brytanii, urosła do rangi oficjalnego organu episkopatu na Wyspach.

 

W sierpniu ub. roku gazeta została złajana przez amerykańskiego arcybiskupa Chaputa za to, że naciskała na episkopat USA, by ten poprał projekt reformy zdrowotnej w USA. Biskup zarzucił jej cynizm i ignorancję.

 

„Tablet” powstał w 1840 r. Po raz pierwszy zerwał z tradycyjnym nauczaniem Kościoła nt. seksualności w sierpniu 1968 r. po ukazaniu się encykliki papieża Pawła VI „Humanae Vitae”.

 

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie