5 czerwca 2018

Pornograficzna pandemia – droga do społecznej destrukcji

(Fot. alexas_foto / Pixabay)

Porno – kokaina na kliknięcie. Medyczne, psychologiczne i prawne uwarunkowania współczesnej pandemii – to temat poniedziałkowej konferencji zorganizowanej w ramach wspólnego posiedzenia parlamentarnych zespołów: ds. Rozwiązywania Problemów Uzależnień oraz zespołu na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej.

 

Temat pornografii bywa przedmiotem żartów a śmieszny nie jest – mówił w trakcie konferencji dr Jerzy Ferenz, prawnik. Zauważył, iż w debatach dotykających tej kwestii argumenty moralne ustępują dziś odwołującym się do nowoczesności.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Obecnie polskie prawo częściowo penalizuje rozpowszechnianie pornografii. Teoretycznie zabronione jest publiczne promowanie tego typu treści w sposób narzucający je osobom, które sobie tego nie życzą. W odniesieniu zaś do małoletnich funkcjonuje formalny zakaz udostępniania i pokazów, filmów czy widowisk, których elementem jest pornografia. W polskim prawie zakazana jest też erotyka z udziałem przemocy lub z udziałem zwierząt. W pozostałym zakresie jest już dostępna.

 

Jednak skazanych za rozpowszechnianie niemoralnych treści można policzyć na palcach jednej ręki. Decyduje o tym wąski zakres przepisów, niewiele czynów wpisuje się w obszar określony dziś przez prawo. – Rzeczywistość się zmieniła. Kiedyś wystarczyło odpowiednio zasłonić wystawę w sklepie, dziś każdy może zapoznać się w internecie z tego typu treściami – mówił dr Ferenz. Wskazał on, że jak wszystko, co narusza godność człowieka, pornografia powinna być zakazana. Poniża bowiem kobiety, uprzedmiatawia relacje międzyludzkie, nakręca rynek handlu ludźmi, niszczy zdrowie psychiczne, prowadzi do wzrostu przestępczości na tle seksualnym, narusza wolność, której rzekomo sama jest przejawem.

 

Mechanizmy uzależnienia

Katarzyna Stępkowska, psycholog i socjolog z UKSW zwróciła uwagę na fakt, że pomimo niezbitych naukowych dowodów, zjawisko uzależnienia od pornografii jest nadal przez niektórych kwestionowane. Badania wykazują jednak jasną analogię pomiędzy nałogiem kokainowym czy alkoholowym a tym pornograficznym. Internet otworzył nieograniczony dostęp do nieobyczajnych treści, niezależnie od pory dnia i wieku odbiorcy. To co kiedyś klasyfikowane było jako tak zwana twarda pornografia, dziś traktowane jest jako jej wersja soft. To już nie nagość wdziera się do sfery publicznej, lecz mamy na naszych ulicach, na wielkich afiszach, do czynienia z aluzjami do perwersyjnych i jawnie poniżających przekazów. W sferze publicznej pojawiają się reklamy zawierające takie treści, niezależnie od rodzaju towaru, jaki mają promować. Pornografizacji sfery publicznej towarzyszy utrata wrażliwości u odbiorców. Konsumenci erotyki gonią za eskalacją wrażeń, poszukują coraz bardziej wyrafinowanych i coraz brutalniejszych obrazów.  

 

Nowemu uzależnieniu towarzyszą szkody różnego rodzaju. Te fizyczne to np. agresja i przemoc, gwałty, wyczerpanie, zaburzenia funkcjonowania, choroby. Uszczerbki psychiczne to między innymi kolejne uzależnienia, niedojrzałość, trudności w relacjach. Nałogowi widzowie perwersyjnych obrazów dążą do ich odtwarzania w życiu realnym.

 

Konsekwencją rozprzestrzeniania się pornografii są zdrady, rozwody, prostytucja.

 

Jest to uzależnienie egalitarne, które dotyka ludzi bez względu na wiek, płeć, pozycję społeczną, pochodzenie czy jakiekolwiek inne czynniki – stwierdziła Sharon Slater, autorka filmu Pandemia pornografii. Ponieważ nie mogła uczestniczyć w konferencji, odtworzony został zapis wideo jej wypowiedzi. Mówiła m.in. o drastycznych skutkach społecznej plagi oraz bezskutecznych działaniach ONZ w obronie bezpieczeństwa kobiet i dzieci. Zwróciła uwagę, iż pornografia znajduje wielu obrońców twierdzących, że jest to przejaw wolności i normalna czynność sprzyjająca relaksowi.

 

Slater wezwała Polskę by stała się przykładem dla innych krajów w zakresie skutecznej walki z pandemią pornografii. Można to uczynić m.in. zakazując dostawcom dostępu dla dzieci.

 

W stronę zagłady

Doktor Bogdan Stelmach, seksuolog zajmujący się terapią osób uzależnionych od treści erotycznych podkreślił, że dostawcy internetu codziennie udostępniają pornografię a prawo dotyczące tej sfery nie działa. Trwa za to ośmieszanie, rozwadnianie prawa i kodeksów rządzących życiem społecznym.

 

Pornografii udało się podważyć nasz cel kulturowy, jakim jest przetrwanie –  powiedział. Powołał się m.in. na dane społeczne dotyczące Japonii – kraju dziś starzejącego się i wymierającego w drastycznym tempie. Ma to związek z pokoleniami młodych pasożytów, niezainteresowanych założeniem rodziny ani prokreacją. To efekt między innymi utrzymującej się już od dawna powszechnej plagi pornografii.

 

Lekarz apelował, by nasze społeczeństwo wyciągnęło wnioski z doświadczeń innych. – Idziemy w kierunku zagłady, uczmy się, nie spychajmy tego zjawiska od stół – mówił. Opisując porno-plagę nie uciekał od dosadnych diagnoz. – Wychowanie młodych ludzi odbywa się poprzez oglądanie drastycznych obrazów. Młodzi na tym budują swój obraz świata, obraz kobiety, obraz relacji z drugim człowiekiem. Połowa młodzieży wchodzących w dorosłe życie została nam ukradziona, uległa uzależnieniu. Oglądanie pornografii uważają oni za część samych siebie – formułował wnioski płynące m.in. z własnej praktyki lekarskiej.

 

Winne społecznej katastrofie jest rozszczepienie więzi i współżycia seksualnego. Uzależnieni nie mogą osiągnąć satysfakcjonujących, normalnych relacji z płcią przeciwną, gdyż wyuczyli się mechanizmu sięgania po pornografię. To dla nich obsesja powiązana z przymusem powracania do nieobyczajnych obrazów i do zachowań dewiacyjnych. Niesie za sobą niezdolność do stworzenia bezpiecznych więzi, skrzywienia poznawcze, ukierunkowanie mózgu na poszukiwanie w pamięci doznań sprzyjających podtrzymaniu stanu ekscytacji. Pornografia przebudowuje mózg w sposób nieodwracalny.

 

Bogna Białecka, prezes Fundacji Edukacji Zdrowotnej i Psychoterapii, mówiła o promowanym przez media modelu kobiety i dziewczyny, miarą wartości której jest atrakcyjność seksualna. Kobieta stała się w tym wykrzywionym świecie obiektem zaspokojenia, autoseksualizacji. Większość pornograficznych obrazów zawiera elementy przemocy, zmieniają się preferencje odbiorców. Normą staje się perwersja, która jest oczekiwana od partnerów. Pornoholicy myślą, że kobiety lubią być poniżane i brutalnie traktowane.

 

Pomocą – silna rodzina, wiara i dobre wzorce

Dr Szymon Grzelak, prezes Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej, współautor programu profilaktycznego Archipelag Skarbów, przedstawił wyniki badań dotyczących korzystania przez młodzież z pornografii. Według tych danych, w ostatnich latach wyraźnie poszło statystycznie w górę zjawisko oglądania pornografii w telefonach komórkowych. Telewizja i czasopisma pod tym względem zostały zepchnięte na dalszy plan.

 

Ponad połowa sięgających po treści erotyczne czyni tak po raz pierwszy przed 12. rokiem życia. Wysoki poziom seksualizacji jest przyczyną uzależnień. Nałóg pornograficzny współistnieje z wieloma innymi. Im wcześniej się zaczyna, tym gorsze przynosi skutki. – Jeśli chcemy zrobić coś z przemocą wobec kobiet, musimy coś zrobić z pornografią – konstatował dr Grzelak. Skuteczną pomocą okazują się tutaj takie czynniki jak: matki w charakterze życiowych przewodników dzieci, spełnianie praktyk religijnych, dobra atmosfera w szkole. – To rodzice powinni być źródłem wiedzy o seksualności, a nie internet – podkreślał ekspert. – Jeśli rodzice są dla swych dzieci przewodnikami, w życiu rodziny ważne miejsce zajmuje wiara, wszystkie problemy typowe dla wieku dojrzewania występują znacznie rzadziej – mówił.

 

RoM

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram