17 kwietnia 2015

Jemen: trwa niebezpieczna misja garstki salezjanów

(fot.raichinger/sxc.hu)

W ogarniętym krwawym konfliktem kraju zostało już tylko pięciu salezjańskich księży. W tym najniebezpieczniejszym teraz miejscu na świecie piątka odważnych duchownych służy i pomaga 3 tys. miejscowych katolików w czterech miastach Jemenu.

 

– Choć trudno w to uwierzyć, wciąż jesteśmy bezpieczni. Kilkakrotnie przeżyliśmy jednak chwile grozy. Tak było między innymi parę dni temu, gdy wokół naszego kościoła, w odległości kilkuset metrów prowadzony był ostrzał artyleryjski. Chyba nigdy nie zapomnę widoku dziesiątków ciał i krzyków błagających o pomoc Jemeńczyków, gdy taksówką wracaliśmy do siebie – tak swoją misję dla Agenzia Info Salesiana opisuje jeden z księży w Adenie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Warto pamiętać, że wspólnota chrześcijańska istniała w Jemenie przed pojawieniem się tam islamu.

Dziś większość jemeńskich katolików to pracownicy (i ich rodziny) z Indii i Filipin. Tzw. katakumbową grupę chrześcijan w Jemenie stanowią także nawróceni muzułmanie (konwertyci z islamu) oraz uchodźcy (głównie z Etiopii). Liczbę lokalnych wyznawców nawróconych z islamu szacuje się na zaledwie kilkaset osób.

 

W południowej części kraju, w rejonie Adenu, jeszcze kilkanaście lat temu istniało pięć kościołów, w tym trzy katolickie. Dziś trzy popadły w ruinę, jeden został przekształcony w budynek rządowy, a piąty budynek stał się zakładem opieki zdrowotnej.

 

Oddziały bojowników Al-Kaidy, a obecnie Państwa Islamskiego, od lat aktywnie działają w całym kraju zagrażając wszystkim chrześcijanom, w największej mierze zaś nielicznym już duchownym.

 

 

Źródło: www.catholicculture.org, www.katolik.ru

ChS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram