28 października 2013

Jaruzelski wystawia świadectwo chrześcijaństwa Mazowieckiego

(fot.REUTERS/Kacper Pempel)

Wśród osób wspominających zmarłego Tadeusza Mazowieckiego znalazł się także Wojciech Jaruzelski. Między standardowymi w takiej sytuacjami ciepłymi wspomnieniami o zmarłym znalazło się także to o jego „wierności Kościołowi”.

 

Jaruzelski niejednokrotnie już zaskakiwał swoimi wynurzeniami, a to uzasadniając wprowadzenie stanu wojennego wejściem krasnoarmiejców, a to bajkami na temat swojego stanu zdrowia. Jego wypowiedzi nie wytrzymują konfrontacji z źródłami historycznymi lub z jego zachowaniem i gotowością celebrowania urodzin na hucznym balu pośród towarzyszy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

I tym razem dyktator nie zawiódł. ­ – Pamiętam, kiedy Lech Wałęsa przyszedł do mnie i powiedział, że ma trzy kandydatury na stanowisko premiera: Bronisław Geremek, Jacek Kuroń i Tadeusz Mazowiecki. Od razu odpowiedziałem: Mazowiecki. Na uwadze miałem jego cechy osobiste oraz pracę państwową, którą już wykonywał, ale także to, że był wiernym synem Kościoła i mógł liczyć na poparcie hierarchii dla swoich działań – wspominał zmarłego Mazowiecki.

 

Dla pewnych środowisk laurka od Jaruzelskiego to przyczynek do nieokiełzanego entuzjazmu, dla innych to prawdziwy pocałunek śmierci. Jednak na pewno te słowa wiele mówią o wiarygodności reglamentowanego przez czerwonych ruchu katolickiego funkcjonującego w PRL.

 

 

Paweł Tarnowski

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie