11 lutego 2016

Wielki Post to pora pokuty i ascetycznej walki. Nasi wrogowie pozostają tacy sami jak każdego dnia, choć akurat w tym niezwykłym okresie pamiętamy o nich częściej – pycha, żądza, świat i szatan. A cel postu? To czystość serca- stan, który musimy osiągnąć by radośnie świętować Wielkanoc. Aby jednak przeżyć Wielki Post dobrze, musimy rzeczywiście skupić się na naszym celu i narzucić sobie dyscyplinę. Bez tego post może bardzo łatwo zostać zmarnowany.


Ileż to razy wchodziliśmy w ten pokutny okres z najlepszymi intencjami, wyobrażając sobie siebie jako nieomal średniowiecznego ascetę, a przynajmniej sumiennego mnicha, który przez najbliższe czterdzieści dni będzie pościć, modlić się i chętnie rozdawać jałmużnę. Na jak długo zwykle starcza nam sił? Na pierwszy tydzień? Czasem nawet krócej.

Wesprzyj nas już teraz!

Jeden z najbardziej znanych katolickich blogerów, Sam Guzman, podaje siedem praktycznych rozwiązań, dzięki którym nasz post możemy przeżyć głębiej, lepiej, tak jak sobie zaplanowaliśmy. Oto jego podpowiedzi:

1.Miej plan!

Najszybszym sposobem na zrujnowanie Wielkiego Postu jest posiadanie samych dobrych intencji bez planu ich realizacji. Samo bowiem „zamierzam się więcej modlić” może nie wystarczyć, by zrealizować ten godny cel. Warto więc przygotować sobie plan, ustalić w jaki sposób zamierzasz osiągnąć to postanowienie, w których porach będziesz się modlił, którymi modlitwami, w jakiej intencji i za czyim wstawiennictwem.

Pamiętaj, aby Twój plan był wykonalny. Jeśli do tej pory modliłeś się wyłącznie wieczorem, może nie udać ci się modlić osiem razy dziennie, lub każdego dnia pięciokrotnie odmawiać całą modlitwę różańcową. Gdy zobaczysz, że Twój zbyt ambitny plan jest nierealizowalny, możesz się zniechęcić i całkowicie zrezygnować. A to zwycięstwo diabła. Niech Twoje postanowienia będą skromne i praktyczne, a Twój post rzeczywiście się uda.  

2.Przeczytaj dobrą książkę!

Spójrz w którąkolwiek z tradycyjnych książeczek przygotowującą do rachunku sumienia – jednym z wymienianych w nich grzechów zawsze jest „nie zgłębianie lektury duchowej”. Czytaj więc. Staraj się utrzymywać w stanie pobożności, co przecież jest niezwykle trudne w świecie, który nieustannie promuje grzech.

Święci cały czas nas napominają, również za pomocą pozostawionych nam pism.  Nie ma lepszego czasu by rozpocząć głębsze życie duchowe niż Wielki Post.  Możesz zacząć od lektury Pisma Świętego, Żywotów Świętych, pism wielkich ludzi Kościoła, lub katechizmu.

Oto kilka sugerowanych tytułów: 

„O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza a Kempis

„Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” świętego Ludwika de Montfort

„List do Przyjaciół Krzyża” św Ludwika de Montfort

„Żywot i Bolesna Męka Pana Naszego Jezusa Chrystusa” bł. Anny Katarzyny Emmerich

 

Warto też zajrzeć do rozważań wielkopostnych, najlepiej poleconych przez Twojego spowiednika.

3.Przyjrzyj się sobie!

Wielki Post to doskonały czas na „inwentaryzację” stanu duszy. Zastanów się – jakie są Twoje główne błędy? Czy masz ukrytych bożków? Co najczęściej trzyma Cię z dala od Boga? Rób dokładny rachunek sumienia, który pomoże ci zdiagnozować Twoje zdrowie duchowe.

Nie zapominaj, że Wielki Post nie jest jedynie okresem, w którym po prostu odmawiasz sobie słodyczy, alkoholu czy innych przyjemności do których się przywiązałeś. To przede wszystkim okres pokuty, która oznacza rezygnację z grzechu i powrót do Boga, Twego kochającego Ojca. „Inwentaryzacja” Twojej duszy może okazać się bolesna, ale to jest dobry ból, który może skutkować uleczeniem.

4.Wyznaj grzechy!

Co może być kolejnym krokiem po zrobieniu rachunku sumienia? Oczywiście spowiedź. Szczególnie jest ona potrzebna, jeśli po raz ostatni byłeś w konfesjonale dawno temu.

Kościół wie, że w trakcie Wielkiego Postu więcej osób niż zwykle spowiada się. Dlatego nie obawiaj się, że nie znajdziesz czasu – wiele parafii w tym okresie posyła swych kapłanów do konfesjonałów częściej niż zwykle. Możesz też umówić się osobiście.

Nie zapomnij, że aby spowiedź była dobra, musi zostać spełnionych pięć warunków: 1. Rachunek sumienia 2. Żal za grzechy 3. Mocne postanowienie poprawy 4. Wyznanie grzechów 5. Zadośćuczynienie Bogu i bliźnim

5.Módl się!

Powiedzmy sobie szczerze – każdy z nas może modlić się więcej. Wielki Post to dobry moment, by zaplanować i wcielić w życie nowy „rozkład” codziennych modlitw, które potem mogą nam towarzyszyć przez cały rok. W tym okresie jednak powinniśmy wybierać głównie modlitwy będące jednocześnie aktami skruchy, żalu i pokuty za grzechy. Oto kilka sugestii:

Tajemnice Bolesne Różańca

Stacje Drogi Krzyżowej

Koronka do Miłosierdzia Bożego

Psalmy pokutne

Litania do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana

6.Pość!

Poszczenie, tak jak i modlitwa, powinno towarzyszyć nam przez cały rok, nie tylko w okresie Wielkiego Postu. Czy musimy pościć od słodyczy lub alkoholu? Nie. Powinniśmy bowiem skupić się na poszczeniu od rzeczy związanych z naszymi głównymi grzechami. Jeśli nie grzeszysz nieumiarkowaniem w jedzeniu lub piciu, nie musisz odstawiać alkoholu czy słodyczy.

Ale być może jesteś uzależniony od internetu? Może zbyt wiele pracujesz i za mało czasu poświęcasz przez to rodzinie? A może zbyt często krytykujesz innych? Używasz zbyt mocnych słów? Od tego też można się uzależnić! Nie chodzi więc o to, by odstawić słodycze, jeśli nie są przyczyną Twego grzechu. Pamiętaj jednak o słowach Pana Jezusa – „Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je”. Wyłup każdy powód twych głównych grzechów. Wymagaj od siebie by ich nie popełniać – to też jest post. To też jest wyrzeczenie.

7.Ofiaruj jałmużnę!

W Wielki Post w szczególny sposób przeżywamy ofiarę Chrystusa na krzyżu – największego aktu wielkoduszności w dziejach. Umarł On przecież za przyjaciół i nieprzyjaciół. „Bóg zaś okazuje nam swoją miłość [właśnie] przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami” (Rz 5, 8).

Ta hojność Boga powinna skłaniać nas do okazywania hojności, wielkoduszności i miłosierdzia innym, zwłaszcza ubogim. W tym Wielkim Poście możesz pomóc swym wsparciem ubogiemu znajomemu, żebrzącemu na ulicy, schronisku dla bezdomnych albo któremuś z potrzebujących zakonów. Pamiętaj o Chrystusowej obietnicy: „Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody”.

 

Na podstawie: CatholicGentelmen.net

malk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 224 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram