Pandemia jest tragedią, ale jednocześnie ogromną szansą, którą można wykorzystać jedynie pozostając w jedności – mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz przestrzega, że „każdy, kto rozbija prawicę, działa przeciw Polsce”.
Jarosław Kaczyński uważa, że jedności Zjednoczonej Prawicy zagrażają „partykularne”, a nawet „osobiste” interesy, a stawka – jego zdaniem – jest dziś o wiele większa niż kilkuletnia perspektywa wyborcza. Prezes PiS od powodzenia swojej partii uzależnia możliwość nastąpienia „katastrofy”, czyli przejęcia rządów przez opozycję, która – w jego opinii – dąży do wojny domowej i całkowitej dewastacji prawa. Ich działania określił jako całkowitą niekompetencję i „sprzyjające zewnętrznym interesom”.
Wesprzyj nas już teraz!
Nad Polską wisi też perspektywa zwycięstwa rewolucji obyczajowej „niszczącej rodzinę, tradycję narodową, wszystko co stanowi o naszej tożsamości, ale niszczącą także zdrowy rozsądek i najbardziej elementarne reguły stosunków międzyludzkich, które pozwalają normalnie funkcjonować społeczeństwu”.
Wicepremier docenia, że Mateuszowi Morawieckiemu udało się wynegocjować „bardzo duże środki z Unii Europejskiej”. Jego zdaniem, dzięki temu PiS ma szansę „pchnąć Polskę mocno do przodu” w najbliższych latach.
Adaptacja do warunków post-pandemicznych, określona przez obóz rządzący jako Nowy Polski Ład jest w opinii prezesa PiS wielką szansą dla kraju. Co więcej, dotychczasowe programy społeczne były do tej pory rozwijaniem programu napisanego jeszcze w 2008 r. Natomiast Nowy Polski Ład – zdaniem Kaczyńskiego – jest całkowicie nową jakością.
Dzięki wielkiemu, centralnemu programowi transformacji po pandemii, można poprawić „los kraju, los polskich rodzin, los Polaków”. Według prezesa PiS nie mamy alternatywy, ponieważ w przypadku niepowodzenia tych planów, zostaniemy „zepchnięci w nieszczęście”.
Jednak zatwierdzenie długofalowych i głębokich reform wymaga powszechnej jednomyślności. Dlatego Jarosław Kaczyński stanowczo stwierdził, że każdy kto rozbija dzisiaj prawicę „działa przeciw Polsce, przeciw polskiej rodzinie i przeciw polskim wartościom”.
„Trzeba się zjednoczyć, a kto tego nie rozumie, kto tego nie robi, po prostu jest kimś kto szkodzi” – podkreśla.
Źródło: wpolityce.pl
PR