12 maja 2015

Niemcy poza Stanami Zjednoczonymi to najbliżsi sojusznicy państwa Izrael. Oba kraje łączą szczególne więzi – podkreśla „The Jerusalem Post”. Wyrazem tych szczególnych więzi jest podpisana w poniedziałek umowa o częściowym sfinansowaniu przez rząd niemiecki zakupu czterech łodzi patrolowych dla Izraela, które mają zadbać o bezpieczeństwo izraelskich instalacji gazowych na morzu.


Formalne stosunki dyplomatyczne między obu krajami zostały nawiązane 19 sierpnia 1965 roku. Trzy miesiące później do Jerozolimy przybył z Bonn Rolf Pauls, aby przedstawić swoje listy uwierzytelniające prezydentowi. Wraz z jego przybyciem na ulicach Jerozolimy wybuchły zamieszki. Samochód niemieckiego dyplomaty został obrzucony kamieniami i butelkami.

Zaledwie kilka miesięcy wcześniej, podczas debaty w Knesecie nad tym, czy należy nawiązać stosunki dyplomatyczne z Niemcami, Menachem Begin, lider późniejszej partii opozycyjnej Herut powiedział: „Każdy Niemiec zasługuje na śmierć (…) Ich ręce są splamione krwią żydowską (…) Dlatego też nie jest możliwe ani rozgrzeszenie, ani przebaczenie. Normalne stosunki nigdy nie będą możliwe między nami”.

Wesprzyj nas już teraz!

Premier Levi Eszkol zajął wówczas odmienne stanowisko. Mówił, że „rozum musi przeważać nad emocjami.” Twierdził, że państwo „musi wykorzystać każdą szansę, by wzmocnić naród w swej nowej ojczyźnie.”
Po 50 latach chłodne stosunki – jak podkreśla gazeta – przerodziły się w wyjątkową więź. 11 maja tego roku w pokoju ministra obrony w Tel Awiwie obwieszonym flagami izraelskimi i niemieckimi, urzędnicy izraelscy i niemieccy podpisali umowę dotyczącą zakupu czterech łodzi patrolowych dla izraelskiej marynarki wojennej o wartości ponad 430 mln euro. Łodzie mają pomóc w zabezpieczeniu izraelskich platform wiertniczych na morzu. Jedną trzecią środków obiecał wyłożyć rząd niemiecki.

Minister obrony Mosze Ya’alon w towarzystwie minister Ursuli von der Leyen z Niemiec stwierdził podczas uroczystości podpisania umowy, że „Niemcy są wielkim przyjacielem państwa Izrael.” Oba kraje zacieśniają współpracę w dziedzinie bezpieczeństwa i Berlin „w znacznym stopniu przyczynia się do wzrostu potęgi państwa Izrael oraz bezpieczeństwa jego obywateli”.

„Takie deklaracje to już rutyna, ale nie zawsze tak było” – zauważa gazeta. „The Jerusalem Post” podaje, że bliska współpraca między obu krajami przejawia się między innymi w sprzedawaniu Izraelowi przez Niemcy sprzętu wojskowego po niezwykle zaniżonych cenach np. sprzedaż sześciu okrętów podwodnych klasy Delfin (cztery już zostały dostarczone do Izraela). Będą one miały kluczowe znaczenie dla zdolności drugiego uderzenia Tel Awiwu.

Wyrazem szczególnej więzi są również coroczne wspólne sesje obu rządów. Ministrowie z obu krajów spotykają się na przemian w Berlinie albo w Tel Awiwie.

„The Jerusalem Post” podkreśla, że Niemcy – dziś, w przeciwieństwie do 1965 roku ekonomicznie najsilniejsze i zapewne najważniejszy kraj w UE – są „najbliższym europejskim przyjacielem Izraela.” Stosunki między obu państwami opierają się na interesach, ale także „silnej więzi emocjonalnej.”

Niemcy – wg gazety – czują szczególną odpowiedzialność za bezpieczeństwo Izraela z powodu holokaustu. Kanclerz Angela Merkel podczas przemówienia w Knesecie wygłoszonego w 2008 roku powiedziała, że „historyczna odpowiedzialność za bezpieczeństwo Izraela jest częścią racji bytu Niemiec.”

Jeden z dyplomatów w Jerozolimie stwierdził nawet, że niemiecko-izraelskie więzi nie są stosunkami zagranicznymi w klasycznym tego słowa znaczeniu. Są to stosunki oparte na głębokich aspektach tożsamości narodowej, zwłaszcza dla Niemców, ponieważ to Izrael „dał niejako przepustkę Niemcom”, by powrócili do rodziny narodów.

Gazeta przypomina, że gdy po raz pierwszy premier Izraela Dawid Ben Gurion i pierwszy powojenny kanclerz Niemiec Konrad Adenauer rozpoczęli dialog na początku lat pięćdziesiątych, który doprowadził do porozumienia podpisanego w 1952 roku o odszkodowaniach wojennych, każdy z tych polityków miał odmienne cele. Ben-Gurion rozpaczliwie potrzebował pieniędzy, aby wzmocnić raczkujące państwo żydowskie, Adenauer potrzebował międzynarodowej legitymizacji.

Dziś nikt nie kwestionuje tej legitymizacji. Mimo to, Niemcy udzielają państwu Izrael ogromnego wsparcia, troszcząc się o jego bezpieczeństwo w czasie, gdy tyle innych państw kwestionuje prawo żydów do posiadania własnej ojczyny. „Niemcy udowodniły to wsparcie dla Izraela poprzez konkretne działania, a nie tylko frazesy, podpisując w poniedziałek porozumienie na zakup czterech okrętów wojennych” – podkreśla „The Jerusalem Post.” Gazeta dodaje, że w obecnej niezwykle trudnej sytuacji dla Izraela, wsparcie Niemców jest po prostu nieocenione.

 

Źródła: jpost.com, AS.



Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 143 084 zł cel: 300 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram