Prymas Irlandii abp Eamon Martin wyraził sprzeciw Kościoła katolickiego wobec prób wprowadzenia zmian w programie wychowania seksualnego w szkołach. Jak zauważył prymas, przedmiot ten nie może zostać „sprowadzony do przekazywania tzw. obiektywnych informacji, oderwanych od moralności”.
Minister edukacji Richard Bruton zapowiedział pierwszą od 20 lat poważną rewizję szkolnych zajęć z wychowania seksualnego i wezwał do „obiektywnego” wychowania seksualnego. Miałoby ono polegać na zaprzestaniu dotychczasowej praktyki pozwalającej szkołom na kierowanie się własnym zestawem podstawowych wartości w tej dziedzinie. Także parlamentarna komisja ds. edukacji wezwała do wprowadzenia rozdziału między zasadami obowiązującymi w poszczególnych szkołach, a państwowym programem wychowania seksualnego.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas spotkania z dyrektorami 400 katolickich szkół średnich abp Martin podkreślił, że wychowanie seksualne powinno wyrażać „pozytywną, ale wymagającą, katolicką wizję relacji międzyludzkich, czystości, małżeństwa i rodziny”, opartej na małżeństwie między kobietą i mężczyzną. Przedmiot ten nie może zostać „sprowadzony do przekazywania tzw. obiektywnych informacji, oderwanych od moralności i modelu wartości”.
Podkreślił, że w szkołach katolickich wychowanie seksualne oparte jest na „moralności i modelu wartości wywodzących się ostatecznie z życia i nauczania Chrystusa, przekazywanych w nauczaniu Kościoła”.
Jednocześnie prymas przyznał, że rewizja wychowania seksualnego w szkołach jest nieodzowna, gdyż nie można ignorować „pytań i wyzwań, przed jakimi staje dzisiejsza młodzież”.
Źródło: KAI
MA