Intencją hitlerowskich Niemiec było zamordowanie Żydów i Polaków oraz zniszczenie ich kultury. Musimy wziąć za to pełną odpowiedzialność. Zbrodnie indywidualnych osób, które nie były Niemcami, tego nie zmieniają – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Rolf Nikel, ambasador Republiki Federalnej w Polsce.
Dyplomata odniósł się nie tylko do poruszanej ostatnio kwestii historycznej, ale i do spraw bieżących, w tym do poświęcenia Polsce sporej uwagi w niemieckiej umowie koalicyjnej. Zdaniem Nikela wynika to z dużego zainteresowania Berlina stosunkami z Warszawą.
Wesprzyj nas już teraz!
W wywiadzie poruszona została również kwestia historycznego pojednania i reparacji wojennych. O ile Rolf Nikel wyraził wdzięczność m.in. wobec polskich biskupów, którzy wyciągnęli rękę na zgodę, to o drugiej sprawie wspominać nie chciał.
– Mogę tylko powtórzyć deklarację naszego ministra spraw zagranicznych Sigmara Gabriela: sprawa reparacji jest prawnie i politycznie zamknięta. Nie jesteśmy natomiast przeciwni dyskusjom ekspertów w tej sprawie – dodał.
W rozmowie z „Rzeczpospolitą” padły również słowa ważne dla polski w kontekście trwającego sporu z Izraelem. Zdaniem Nikela minister Gabriel przypominający o odpowiedzialności Niemców za Holokaust „powiedział coś oczywistego”.
– Przyjęcie odpowiedzialności za Holokaust jest częścią naszej współczesnej niemieckiej tożsamości. Dlatego włączyliśmy się w proces przeciwstawiania się fałszowania historii. Sam z sukcesem interweniowałem, gdy mówiono o „polskich obozach zagłady” – dodał ambasador RFN w Polsce.
Źródło: rp.pl
MWł