5 stycznia 2015

Inicjatywa z powodzeniem

(fot. Orszak Trzech Kroli w Lublinie. Jacek Szydlowski/FORUM )

Orszaki Trzech Króli przejdą w tym roku ulicami 330 polskich miast. Będzie ich niemal dwukrotnie więcej niż rok temu. Ich początki w Polsce sięgają 2009 r.


Marka imprezy: radośnie, rodzinnie, świątecznie. I zgodnie z tradycją. Dlatego Orszak nazywany jest ulicznymi jasełkami. Ich początki w Polsce sięgają 2009 roku, a zaczęły się od jasełek w szkole dla chłopców. Gdy uczestnicy nie mieścili się już w szkolnej auli, padła propozycja wyjścia na ulice w strojach rycerzy. W kolejnych latach do rycerzy i pastuszków dołączyły dwórki, anioły i szereg innych postaci, tworząc Orszak znany w dzisiejszej odsłonie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Obecnie organizatorzy z poszczególnych miejscowości prześcigają się w atrakcjach: orszak wychodzący z kilku różnych stron i spotykający się w centralnym miejscu, gdzie wzniesiono betlejemską stajenkę, bitwy Archaniołów z diabłami, spotkanie u Heroda, aktorzy na szczudłach, teatry ognia. W Zamościu jedną ze scen zagrają osoby niepełnosprawne. W Zgorzelcu po raz kolejny połączą się orszaki z dwóch państw: Polski i Niemiec. We Wrocławiu w tym roku grający zaprezentują trzy nowe sceny, a po pokłonie Trzech Króli zgromadzeni, wraz z Golec uOrkiestrą, zaśpiewają na Rynku kolędy.

 

Rodzinne przedsięwzięcie


Nasza Marta (lat 15) koordynuje grupę aktorów do jednej ze scen, Ewa (lat 12) angażuje kolegów i koleżanki ze swojej szkoły, Karol (lat 8) i Marcin (lat 5) występują jako aktorzy – mówią Lilianna i Paweł Sicińscy z Wrocławia, dziennikarka i menadżer IT. – Dzięki temu, że wspólnie angażujemy się w przygotowania, dzieci uczą się podejmowania nowych zadań i odpowiedzialności za nie, kształtują w sobie obywatelską postawę.

 

Nie wyobrażamy sobie już 6 stycznia bez tej tradycji – mówią Jolanta i Marcin Korzebowie z Warszawy, księgowa i dyplomata, rodzice siedmiu chłopców. – Dla naszych synów to dobra zabawa i inspiracja, by kształtować charakter. Chłopcy w ciągu roku poznają cechy charakterystyczne dla rycerza, a w przygotowaniach do Orszaku wyrabiają w sobie wytrwałość, samodzielność i męstwo.

 

Rozmówcy jako atuty Orszaku wymieniają m.in. mnóstwo atrakcji wizualnych, życzliwą atmosferę, wspólne kolędowanie. O tym, że Orszak to trafiony i bardzo pozytywny pomysł na wspólne, rodzinne spędzenie czasu świadczą roześmiane i rozśpiewane buzie uczestników.

 

Liczby mówią za siebie


Orszak gromadzi i solidaryzuje rzesze ludzi. W organizację włączają się nauczyciele i uczniowie, harcerze, skauci, przedstawiciele kół strzeleckich, maltańczycy, aktorzy teatralni, służby porządkowe, duszpasterstwa itd. A przede wszystkim rodzice i dzieci.

 

To prawdziwe pospolite ruszenie – mówi Anna Śmigielska z Biura Prasowego Fundacji. – W poszczególnych Orszakach uczestniczy do 700 osób w jasełkowych strojach. W samej Warszawie 6 stycznia w tworzeniu jasełek zaangażowanych jest około 1000 osób, a w zeszłym roku przemaszerowało z nimi 100 tysięcy uczestników. W całej Polsce w 2014 r. uczestniczyło w Orszaku 700 tysięcy osób, w telewizji obejrzało go 2 miliony widzów.

 

Uczestnicy orszaków mogą darować jałmużnę, wszak kilka fundacji i stowarzyszeń kwestuje wówczas, by realizować wyznaczone cele. Przedłużeniem inicjatywy stało się też kilkanaście programów edukacyjnych.

Mają one na celu uczynić tradycje historyczne i kulturowe atrakcyjnymi i zrozumiałymi dla młodych. Organizatorzy podkreślają, że tam, gdzie przechodzi Orszak, rodzi się później wiele innych inicjatyw społecznych. Ludzie poznają się, zaczynają współpracować, co daje podstawy do podejmowania kolejnych działań.

 

Marka dobrze znana


Aby zorganizować Orszak w  swojej miejscowości potrzeba niewiele: kilku osób i gotowości do działania – mówi Anna Śmigielska.  – Każdy, kto zgłosi się do Fundacji Orszaku i podpisze umowę, może zorganizować uliczne jasełka pod jej auspicjami. Organizatorzy otrzymują szczegółowy „przepis”, jak zorganizować imprezę i  wsparcie w potrzebie, ubezpieczenie oraz pakiet startowy sztandarów, koron i śpiewników. Ze swojej strony gwarantują, że żadna partia polityczna czy inna instytucja zaangażowana w życie publicznie nie będzie wykorzystywała imprezy wizerunkowo oraz, że prezentowane treści będą zgodne wyłącznie z ewangelicznym przesłaniem.

 

Orszak jest drogą do betlejemskiej stajenki – wyjaśnia pani Anna. –  Zmierzamy z pokłonem do Nowonarodzonego i zapraszamy wszystkich, aby nam towarzyszyli.

 

 

Dorota Niedźwiecka

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie