17 stycznia 2017

Nadchodzą gorsze czasy dla złodziei. Dotychczasowe wykroczenia staną się przestępstwami

(Zdjęcie ilustracyjne. By Alina Zienowicz (Ala z), e-mail (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowuje zmiany w kodeksie wykroczeń. Zgodnie z nimi nastąpi zmiana „granicy” między wykroczeniami a przestępstwami. Tak zwany próg kradzieży zostanie obniżony z 500 do 400 zł. Ponadto planowane jest stworzenie rejestru sprawców wykroczeń.

 

Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami, kwalifikacja tzw. czynów przepołowionych, m.in. kradzieży, paserstwa czy niszczenia mienia jest uzależniona od wartości rzeczy. Oznacza to, że za zrabowanie lub zniszczenie przedmiotów o wartości nieprzekraczającej odgórnie wyznaczonej granicy, sprawca odpowiada za wykroczenie, a nie za przestępstwo.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Obecna „granica” między wykroczeniami a przestępstwami to 25 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli 500 zł. Jej coroczne zmiany utrudniają wyznaczanie tzw. progu kradzieży. Czyny, które jeszcze w grudniu zaliczało się do przestępstw, w styczniu często okazują się już tylko wykroczeniami.

 

Już pod koniec roku otrzymujemy z wydziałów wykonawczych stosy spraw, w których trzeba zmienić wyroki. Czasami jest to problematyczne, bo kara jest już wykonywana albo dany człowiek niedługo ma trafić do zakładu karnego – informuje w rozmowie z „Gazetą Prawną” sędzia Piotr Mgłosiek z Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków. Jego zdaniem obecne rozwiązania prawne są niewłaściwe i powodują wiele utrudnień.

 

Zgodnie z nowymi przepisami, co roku zmieniająca się kwota w wysokości 25 proc. najniższej pensji, zostanie zastąpiona stałą kwotą w wysokości 400 zł. Oznacza to, że każde zniszczenie mienia i kradzież o wartości powyżej 400 zł będzie przestępstwem. W związku z tym winowajcy będzie grozić kara od miesiąca do nawet 5 lat pozbawienia wolności.

 

Planowane zmiany skomentował dr Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego zdaniem progowe określenie kwoty między wykroczeniem, a przestępstwem jest lepsze niż dotychczasowy wyznacznik. Uważa on jednak, że każda sprawa powinna być rozstrzygana indywidualnie ze względu na społeczną szkodliwość czynu. – Wraz z upływem czasu i spadkiem siły nabywczej pieniądza coraz więcej błahych czynów będzie przestępstwami –zaznacza.

 

Nowe przepisy popierają również polscy handlowcy. – Wreszcie nasze argumenty zostały wysłuchane – czytamy w komunikacie Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Środowisko handlowców nie ukrywa, że z zadowoleniem przyjęłoby jeszcze odważniejsze obniżenie „granicy” między wykroczeniami, a przestępstwami.

 

Źródło: gazeta prawna.pl

TG

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram