23 października 2017

Grupa afgańskich wojskowych przybyłych na szkolenia do USA zdezerterowała

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Trzynastu Afgańczyków, którzy przybyli do Stanów Zjednoczonych na szkolenia wojskowe w latach 2005-2017, zniknęło na terenie USA – podaje Inspektorat Generalny ds. Rekonstrukcji Afganistanu (SIGAR).

 

Wedle Inspektoratu, do USA przybyło w latach 2005-2017, 253 tys. 967 obcokrajowców, w tym 2 tys. 373 Afgańczyków. Z raportu wynika, że w USA zdezerterowało 320 osób, z czego 152 pochodziły z Afganistanu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Raport podaje, że 70 dezerterów afgańskich wyjechało z USA, 39 zyskało w Stanach Zjednoczonych legalny status prawny, 27 zostało aresztowanych i trwa procedura ich deportacji, status 13 osób (tzw. AWOL) jest nieznany. Trzy powróciły do bazy wojskowej na terenie USA, gdzie przechodzą szkolenie.

 

„Chociaż nic nam nie wiadomo o jakichkolwiek aktach terroryzmu lub podobnych poważnych aktach angażujących afgańskich stażystów, którzy mają status AWOL, takie przypadki dezercji są uważane przez CTCEU (centrum przeciwdziałania terroryzmowi i przestępstwom) za wysoce ryzykowne, ponieważ poszukiwane osoby są wojskowymi szkolonymi z myślą o działaniach wojennych” – czytamy w  raporcie.

 

Zauważono w nim także, że afgańscy stażyści wojskowi mieli być szkoleni w 23 różnych lokalizacjach w Stanach Zjednoczonych. Największa liczba (56) miała trafić do bazy sił powietrznych Lackland w San Antonio w Teksasie. 16. stażystów zniknęło z Fortu Rucker w Alabamie, 13. z Fortu Benning w Georgii, 11. z Fortu Leonard Wood w Missouri.

 

Według obecnych i byłych stażystów, z którymi rozmawiali przedstawiciele SIGAR, przyczyny dezercji to m.in. obawa o bezpieczeństwo osobiste i rodziny, a także niepewność zawodowa w Afganistanie po szkoleniu. Do Stanów Zjednoczonych przybywali przede wszystkim oficerowie i podoficerowie.

 

Raport SIGAR podkreśla, że dezercja afgańskich stażystów po przyjeździe do USA może utrudnić operacyjną gotowość ich jednostek macierzystych, negatywnie wpływać na morale kolegów stażystów oraz jednostek afgańskich na miejscu.

 

Jednocześnie zauważono, że tysiące żołnierzy amerykańskich pozostaje w Afganistanie, starając się wzmocnić możliwości Afgańskich Sił Obrony i Bezpieczeństwa Narodowego, co do tej pory kosztowało USA ponad miliard dolarów od czasu wybuchu wojny w 2001 roku.

 

Stażyści mający odbyć szkolenia wojskowe podróżują do Stanów Zjednoczonych na wizy A-2, które wydawane są także dyplomatom i innym urzędnikom zagranicznym podróżującym po Ameryce. Zezwalają one na angażowanie się wyłącznie w oficjalne obowiązki lub działania w imieniu swoich rządów krajowych.

 

Osoby posiadające wizę A-2 nie mogą być zmuszone do powrotu do Afganistanu po ukończeniu szkolenia, tak jak to ma miejsce w przypadku obcokrajowców posiadających wizę typu B1/B2.

 

Wedle SIGAR „ograniczona weryfikacja kandydatów A-2 stwarza potencjalne luki w systemie bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych”, zwłaszcza, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa w Afganistanie stale się pogarsza.

 

W raporcie zaleca się ulepszenie procesu doboru osób, mających przechodzić szkolenia w Ameryce i upewnienie się, że przeszkoleni Afgańczycy powrócą do domu, by wykorzystać wiedzę, umiejętności oraz zdolności prowadzenia walki nabyte na szkoleniach w USA – czytamy w raporcie.

 

Z raportu można się dowiedzieć także, że poza Afgańczykami najliczniejszą grupę dezerterów wysyłanych na szkolenia do USA stanowią Saudowie, Irakijczycy, Jemeńczycy i Turcy.

 

 

Źródło: cnsnews.com / www.sigar.mil.pdf

AS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 604 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram