Muzułmanie z terrorystycznej organizacji Boko Haram przeprowadzili atak w północno-wschodniej części Nigerii. W jego wyniku zginęło co najmniej 15 osób – podała agencja Reuters.
Do zamachu doszło w pobliżu miasta Maiduguri w północno-wschodniej części Nigerii. Bojownicy Boko Haram, najprawdopodobniej w kooperacji z dżihadystami z Państwa Islamskiego, zaatakowali we wsi Bularbin, gdzie zabili 9 osób. Terroryści spalili również rynek w miejscowości Dalori. Nigeryjski rząd od wielu lat twierdzi, że chce doprowadzić do zakończenia działalności Boko Haram, ale organizacja nadal jest bardzo aktywna.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomimo ograniczenia wpływów muzułmańskich terrorystów, w Nigerii stale dochodzi do zamachów. Według badań, w ciągu ostatnich 10 lat muzułmanie z Boko Haram zamordowali około 27 tys. osób. AFP podaje, że kolejne 2 miliony osób zostały zmuszone do ucieczki, aby ratować się przed działalnością terrorystycznej organizacji.
Jak informuje Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (UNICEF) od 2013 r. ponad tysiąc dzieci zostało w Nigerii uprowadzonych przez dżihadystów. Cztery lata temu muzułmanie porwali 276 uczennic z Chibok. – Ta ataki na dzieci i szkoły są niepojęte – mówi Mohamed Malick Fall, kierujący UNICEF w Nigerii.
Szczególnym celem ataków Boko Haram są szkoły, zwłaszcza te, w których program ma charakter świecki, gdyż nazwa ugrupowania w nigeryjskim języku hausa znaczy „zachodnia edukacja jest grzechem”. Muzułmańscy bojownicy zabili jak dotąd co najmniej 2295 nauczycieli i zniszczyli ponad 1400 szkół.
Przypomnijmy, że na początku kwietnia br. także doszło do ataku islamistów w miejscowości Maiduguri. Zginęło wówczas 18 osób, a 84 zostały ranne. To najbardziej krwawy atak Boko Haram od czasu rozpoczęcia rozmów pokojowych. Z kolei w lutym br., dżihadyści uprowadzili 111 uczennic w Dapchi. Większość z nich została na szczęście uwolniona.
Źródło: Reuters, interia.pl, PCh24.pl
WMa
