13 sierpnia 2019

Gorszenie Miasta Miłosierdzia: o wulgarnych reklamach w Białymstoku

(grafika pch24.pl )

Po marszu równości LGBT w Białymstoku wzmogła się wulgarna reklama nocnych klubów oferujących występy erotyczne.  Jeden z nich, ulokowany blisko centrum miasta umieścił przed swoją siedzibą stojące na przyczepach billboardy reklamowe. Widnieją na nich skąpo ubrane kobiety w gorszących pozach. Pomysłodawcom najwyraźniej nie przeszkadza, że reklamy stoją przy chodniku, którym często przechodzą dzieci.

 

Chodnik ten prowadzi bowiem do jednego z największych miejskich basenów. Co gorsza, ulica Marszałka Józefa Piłsudskiego biegnąca obok nocnego klubu i jego wulgarnych reklam to jedna z głównych miejskich arterii komunikacyjnych. Pasażerom wszystkich pojazdów, wśród których jest wiele dzieci, rzuca się w oczy agresywna reklama nocnego klubu. Tymczasem – jak potwierdzają badania – kierowcy nie są obojętni na takie widoki, a to już grozi wypadkiem.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W reklamach dominuje wyuzdanie seksualne i alkohol. Tym bardziej zdumiewa, że jak na razie władze miasta nie reagują, choć lubią często podkreślać duchowy charakter naszego grodu, nazywając Białystok – Miastem Miłosierdzia. Nazwa ta przylgnęła do stolicy województwa podlaskiego z powodu żyjącego tu długie lata bł. ks. Michała Sopoćki, spowiednika świętej siostry Faustyny Kowalskiej. Błogosławiony ksiądz przez całe życie był orędownikiem duchowej i fizycznej czystości – także w sferze seksualnej.  W latach powojennych prowadził też akcje trzeźwościowe w ramach Społecznego Komitetu Przeciwalkoholowego.

 

Warto też zauważyć, że wulgarne reklamy nocnego klubu znajdują się całkiem niedaleko domu zakonnego, w którym żył i zmarł ks. Sopoćko. To całkowite zaprzeczenie, a wręcz powiedzieć szyderstwo z wielkiego, znanego na całym świecie białostocczanina. Władzom Białegostoku należałby w tym miejscu przypomnieć, iż w roku 2016 Rada Miasta ustanowiła bł. ks. Michała Sopoćkę Patronem Białegostoku.

 

Co więcej, okazji uroczystości przyznania tego patronatu prezydent miasta Tadeusz Truskolaski napisał list otwarty do mieszkańców  „Z wielką satysfakcją przyjmuję fakt, iż starania mieszkańców Białegostoku i białostockich samorządowców o ogłoszenie bł. Księdza Michała patronem naszego miasta zostały uwieńczone sukcesem. Jestem przekonany, że postać Księdza i Jego działalność, jak również Jego związek z naszym miastem to nie tylko powód do dumy, ale i wyjątkowe zobowiązanie, by nauka o Bożym Miłosierdziu znajdowała w Białymstoku szczególnie żywy odzew”. Jak jednak te piękne słowa mają się do tolerowania przez władze miasta w przestrzeni publicznej gorszących reklam?

 

Zastanawiający jest też fakt, że mimo iż klub nocny działał od wielu lat, to jego wulgarne reklamy wyeksponowano obficie dopiero teraz, po przejściu przez Białystok, również mającego wymiar seksualnej prowokacji, marszu równości LGBT. Co ciekawe, homoseksualna manifestacja przechodziła bardzo blisko nocnego klubu, o którym tu mowa.

 

Być może to właśnie widok kilkuset osób nawołujących publicznie do łamania norm obyczajowych zachęcił właściciela przybytku do ukazania w przestrzeni publicznej własnej koncepcji manifestowania rozwiązłości. Co istotne, gorszące banery znajdują się na przyczepach samochodowych. Można je zatem łatwo i szybko przemieszczać w inne punkty miasta, a nawet poza jego teren.

 

Pomimo to niektórzy pewnie powiedzą „no cóż, mamy wolność”. Co jednak z wolnością osób w podstępny sposób zmuszonych do oglądania tego, czego oglądać nie chcą?

 

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 964 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram