21 grudnia 2012

Godnie przyjmijmy Zbawiciela

(www.swietycezary.pl)

Chociaż wypada, abyśmy zawsze byli przyozdobieni dobrymi i pięknymi czynami, to zwłaszcza w dniu Narodzenia Pańskiego, jak sam [Pan] w Ewangelii powiedział, powinny świecić przed ludźmi nasze czyny. Proszę was bracia, rozważcie! Gdy jakiś możny i szlachetny człowiek pragnie świętować dzień urodzin – swoich albo swojego dziecka – z jak wielką starannością na wiele dni wcześniej przygotowuje swój dom. Każe oczyścić wszystko, co nosi ślady brudu. Usuwa [sprzęty] niestosowne i nieodpowiednie wyrzuca, a wystawia pożyteczne i konieczne. Dom, nawet jeśli byłby mroczny, zostaje rozjaśniony, podłogi miotłą oczyszczone i różnymi kwiatami przyozdobione. Zostaje też zaopatrzony w to wszystko, co służy do rozweselenia duszy i przyjemności ciała. Czyż to wszystko nie po to, by z radością uczcić dzień urodzin śmiertelnego człowieka?

Jeżeli to wszystko przygotowujesz na dzień twoich urodzin albo twego dziecka, to co i jak powinieneś przygotować na przeżycie urodzin twojego Pana? Jeśli takie przygotowania dla śmiertelnika, to co powinieneś przygotować wiecznemu? Czego więc nie chcesz, aby się znalazło w twoim domu, to postaraj się, o ile możesz, aby nie znalazł Bóg tego w twojej duszy.

Z całą pewnością, gdyby cię ziemski król albo jakiś gospodarz zaprosił na swoje urodziny, to w jak ozdobnym stroju starałbyś się tam pójść? [Poszedłbyś w szatach] najnowszych i błyszczących dlatego, aby jakiś brud lub starzyzna, czy też nawet ich pospolity wygląd nie obrażały oczu zaproszonych. Wykaż podobną troskę i postaraj się z pomocą Chrystusa, na ile tylko możesz, aby twoja dusza przystępowała ku uroczystości najwyższego króla przystrojona ozdobami różnych cnót, ozdobiona klejnotem prostoty i kwiatami trzeźwości, to znaczy, aby do Narodzenia Zbawiciela szła z czystym sumieniem, jaśniejąca czystością, wspaniała miłością, śnieżnobiała dzięki jałmużnie.

Bracia najmilsi! Tak jak zawsze macie obowiązek trzymać się z dala od cudzołóstwa i nędzy konkubinatu, tak ilekroć Narodzenie Pańskie albo inne uroczystości zamierzacie świętować, wiele dni wcześniej trzymajcie się z dala od swoich żon. Uciekajcie przed pijaństwem, zwalczajcie złość niczym najokrutniejszą bestię, wypleńcie z waszych serc nienawiść jak śmiercionośną truciznę. Niech będzie w was taka miłość, która obejmuje nie tylko przyjaciół, ale nawet nieprzyjaciół. Abyście szczerze mogli powiedzieć w Modlitwie Pańskiej: „Odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom” .

Św. Cezary z Arles, Ojcowie Żywi t. 17, WAM, Kraków 2002, s. 294-296.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram