11 lutego 2016

Głęboko wierzący katolicy „sieją nienawiść”. Polityk CSU walczy z oszczerstwami

(Fot. Tim Schulz/dapd/FORUM)

Polityk bawarskiej CSU dr Thomas Jahn apeluje do „Frankfurter Allgemeine Zeitung” o przestrzeganie standardów dziennikarskich. Jahn ostro skrytykował artykuł, w którym głęboko wierzący katolicy zostali uznani za… niebezpiecznych radykałów „polaryzujących” społeczeństwo.

 

Na początku lutego w cenionym niemieckim tygodniku „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” ­ de facto niedzielnym wydaniem dziennika „FAZ” ­ opublikowano artykuł oczerniający głęboko wierzących katolików i protestantów. W tekście pt. „Radykałowie” wiele środowisk katolickich zostało uznanych za szerzące nienawiść i niebezpiecznie polaryzujące społeczeństwo.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Przeciwko artykułowi zaprotestowali niektórzy politycy bawarskiej partii CSU. Dr Thomas Jahn ­ szef frakcji Konserwatywny Przełom ­ skierował do „FAZ” list otwarty, w którym zwraca się przeciwko paszkwilanckiej publikacji. Jahn zarzuca autorce artykułu (dziennikarce Liane Bednarz) powielanie lewackich wzorców i całkowicie bezrefleksyjne obrażanie konserwatystów. W ocenie polityka artykuł narusza wszelkie standardy dziennikarskie.

 

Szef Konserwatywnego Przełomu przypomina przy tym, że wierzący mają naprawdę dobre powody, by nie we wszystkim zgadzać się z liberalną częścią katolickiego episkopatu Niemiec. Polityk pyta na przykład, dlaczego włodarze katedry w Erfurcie zgasili światła w ramach protestu przeciwko odbywającej się w pobliżu manifestacji Alternatywy dla Niemiec? Nie zdobyli się na taki gesty gdy premierem został polityk otwarcie postkomunistycznej partii Die Linke.

 

Jahn nie rozumie też, dlaczego w ocenie wielu przedstawicieli Kościoła w Niemczech pokojowe demonstracje Pegidy uchodzą za atak na demokrację i godność człowieka, podczas gdy pełne przemocy i wandalizmu manifestacje lewackich ekstremistów są milcząco akceptowane. Polityk pyta też dziennikarkę „FAZ”, dlaczego ludzie, którzy protestują przeciwko polityce imigracyjnej Angeli Merkel, zostali przez nią automatycznie uznani za „siejących nienawiść”?

 

Szef frakcji zaproponował redakcji „Frankfurter Allgemeine Zeitung” napisanie artykułu, w którym odpowie na stawiane konserwatywnym katolikom zarzuty i wyjaśni, dlaczego wielu wierzących reprezentuje takie właśnie, a nie inne pozycje. A nie mają one nic wspólnego z ekstremizmem, „nienawiścią” czy „dyskryminacją”.

 

Źródło: mathias-von-gersdorff.blogspot.de

pach

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram