Po wielogodzinnych negocjacjach między Brukselą a Londynem udało się uzyskać porozumienie w sprawie Brexitu. Poinformowali o tym w poniedziałek szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker i brytyjska premier Theresa May.
Juncker powiedział, że nowa umowa między KE a Wielką Brytania zawiera szereg „wyjaśnień i gwarancji prawnych” korzystnych dla obu stron. Wyraził też chęć, by Brexit był procesem uporządkowanym.
Wesprzyj nas już teraz!
Szef KE poinformował również, że nie przewiduje kolejnych rozmów w tej sprawie. Jego zdaniem brytyjscy posłowie podczas wtorkowego głosowania nad wynegocjowaną umową powinni zrobić co do nich należy i ją poprzeć. W przeciwnym razie Wielkiej Brytanii pozostaną im dwa: Brexit bez umowy lub pozostanie w UE.
Z kolei premier May zaznaczyła, że podpisane w poniedziałek porozumienie jest jedynie dodatkiem do zawartej w listopadzie ubiegłego roku umowy o wyjściu wielkiej Brytanii z UE. Jak wskazywała, nikt nie ma wątpliwości, że potrzebna jest „polisa ubezpieczeniowa”, która zagwarantuje m.in., że nie będzie twardej granicy pomiędzy Irlandią a Irlandią Północną.
Jeśli podczas wtorkowego głosowania brytyjscy parlamentarzyści nie poprą treści nowego porozumienia z Brukselą, to w środę będą głosować nad tym, czy Wielka Brytania powinna zdecydować się na wyjście z UE bez umowy. W razie porażki również takiego wniosku, kolejnego dnia, tzn. w czwartek, otrzymaliby szansę na poinstruowanie rządu, aby przedłużyć proces opisany w artykule 50. traktatu UE i w efekcie opóźnić Brexit.
Jeśli parlament nie poprze proponowanego przez rząd porozumienia lub opóźnienia Brexitu, Wielka Brytania automatycznie opuści Wspólnotę bez umowy o północy z 29 na 30 marca.
Źródło: rmf24.pl
TK