Dopiero w poniedziałek poznać mamy wyniki wyborów prezydenckich w Gdańsku. Głosowanie zakończyło się w niedzielę o godzinie 21:00. Według sondażu przeprowadzonego przez lokalny portal, już w pierwszej turze zwycięstwo zapewnić miała sobie Aleksandra Dulkiewicz, niedawno jeszcze zastępca Pawła Adamowicza, a ostatnio komisarz sprawujący władzę w mieście po śmierci wieloletniego prezydenta. Komitet Grzegorza Brauna alarmuje o nieprawidłowościach.
W wyścigu o prezydencki fotel startowali: Grzegorz Braun – reżyser-dokumentalista, publicysta i lider ruchu społecznego „Pobudka, Aleksandra Dulkiewicz – prawnik i dotychczasowy zastępca Pawła Adamowicza w gdańskim ratuszu oraz Marek Skiba – przedsiębiorca budowlany, działacz społeczny, zaangażowany w rodzicielskie stowarzyszenie „Odpowiedzialny Gdańsk”.
Wesprzyj nas już teraz!
Chociaż nie prowadzono wyborczych sondaży na reprezentatywnej grupie wyborców, to jednak już w niedzielę, krótko po zamknięciu lokali wyborczych, portal Trójmiasto.pl podał wyniki ankiety przeprowadzonej na próbie blisko 1 100 osób. Dobór pięciu komisji w dzielnicy Morena, gdzie wypytywano głosujących o preferencje, miał zostać dokonany pod kątem zgodności wyników, które tam padły w przeszłych wyborach, w porównaniu z rezultatami w całym mieście.
Według wspomnianego portalu, aż 84 procent gdańszczan głosować miało na Aleksandrę Dulkiewicz, ponad 12 procent na Grzegorza Brauna, zaś 4 proc. na Marka Skibę.
Kilkanaście minut przed godziną 22:00 otrzymaliśmy z komitetu wyborczego Grzegorza Brauna komunikat o nieprawidłowościach, do których miało dojść w licznych punktach wyborczych.
Podajemy treść oświadczenia:
Dnia 03.03.2019 podczas wyborów przedterminowych na prezydenta miasta Gdańska dopuszczono się szeregu uchybień, nieprawidłowości i wykroczeń przeciwko obowiązującemu prawu.
Zgłoszone nieprawidłowości sięgają 30% komisji, do których Komitet Wyborczy Wyborców Grzegorza Brauna delegował swoich mężów zaufania (co stanowi około 50% wszystkich komisji obwodowych).
Miały miejsce uchybienia podlegające pod art. 270 $1 kodeksu karnego. Nagminnie był też łamany kodeks wyborczy. Przede wszystkim poza lokal wyborczy wynoszone były pieczęci komisji oraz karty do głosowania co pozwala na manipulacje przy wynikach wyborów.
Źródło: trójmiasto.pl, onet.pl, rmf24.pl, Biuro Prasowe KWW Grzegorza Brauna
RoM