29 czerwca 2018

Prawda kontra interesy. Izraelski parlament odwołał uznanie rzezi Ormian za ludobójstwo

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Kneset w ostatniej chwili odwołał zapowiedziane na 26 czerwca głosowanie w sprawie oficjalnego uznania przez Izrael zagłady Ormian w państwie tureckim w 1915 za ludobójstwo.

 

Projekt wycofała przywódczyni Merecu – Tamar Zandberg, która sama wcześniej go zgłosiła. Zrobiła to na prośbę koalicji rządowej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wnioskowano o usunięcie z tekstu przyszłej rezolucji określenia „ludobójstwo” i zastąpienie go słowami „tragedia” lub „okrucieństwa”. Przewodniczący Knesetu Juli Joel Edelstein zaproponował poprawienie omawianego tekstu po sygnale od partii koalicyjnych, że nie zostanie zatwierdzony projekt z użyciem wyrażenia „ludobójstwo ormiańskie”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Tureckie środki przekazu odebrały odłożenie na czas nieokreślony dyskusji i głosowania nad zagładą Ormian jako znak odprężenia, wysłany przez rząd izraelski władzom w Ankarze.

 

Jeszcze na początku czerwca Edelstein odrzucał krytykę w sprawie możliwości odłożenia dyskusji nad projektem uznania ludobójstwa Ormian. Odpowiedział w ten sposób ormiańskiemu patriarsze Jerozolimy Nurhanowi Manugianowi, który w liście do przewodniczącego parlamentu wyraził rozgoryczenie z powodu pogłosek, jakoby różnym instytucjom izraelskim zakazywano omawiania i ewentualnego zatwierdzenia uznania zagłady Ormian za ludobójstwo.

 

Wcześniej miejscowe media zwracały uwagę na naciski rządu izraelskiego na rzecz przesunięcia terminu debaty na ten temat do czasu wyborów prezydenckich i parlamentarnych w Turcji, wyznaczonych na 24 czerwca. Według komentatorów i analityków izraelskich, dyskusja w tak delikatnej i trudnej sprawie mogłaby sprzyjać prezydentowi Erdoğanowi i dać mu argumenty w jego kampanii wyborczej.

 

Wkrótce po ostrym starciu dyplomatycznym między Izraelem a Turcją w połowie maja po krwawych zajściach w Strefie Gazy, w których zginęło prawie 60 Palestyńczyków, a kilkaset odniosło rany, poseł Itzik Szmuli ze Związku Syjonistycznego zaproponował w Knesecie uznanie masakry Ormian w 1915 w Imperium Osmańskim za ludobójstwo. Wniosek w tej sprawie poparło co najmniej 50 deputowanych zarówno z partii rządowych – łącznie z Likudem – jak i z opozycji. Zgłoszony wówczas projekt odpowiedniej ustawy przewidywał nie tylko uznanie ludobójstwa, ale też wprowadzenie w Izraelu dorocznego dnia pamięci zagłady Ormian.

 

Trzy miesiące wcześniej – 14 lutego – Kneset odrzucił podobny projekt ustawy, przedstawiony tym razem przez posła Jaira Lapida z centowej i świeckiej partii Jesz Atid, który także przewidywał uznanie przez Izrael ludobójstwa Ormian. Wiceminister spraw zagranicznych Tzipi Hotovely oświadczył wówczas, że Izrael nie zajmie oficjalnego stanowiska w tej sprawie, „zdając sobie sprawę z jej złożoności i jej skutków dyplomatycznych”.

 

26 kwietnia 2015 prezydent kraju Reuwen Riwlin był gospodarzem w swej rezydencji w Jerozolimie spotkania upamiętniającego setną rocznicę tragedii narodu ormiańskiego w Anatolii. W czasie tamtych uroczystości przypomniał, że Ormianie byli „pierwszymi ofiarami współczesnych masowych eksterminacji”, unikał jednak użycia słowa „ludobójstwo” dla nazwania masakr ponad półtora miliona ludzi.

 

 

KAI

MWł

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram