We Frankfurcie powstanie wkrótce specjalny ośrodek dla uchodźców LGBT. To kolejny gest władz miasta pod adresem „tęczowych” uchodźców. Wcześniej cieszyli się już innymi przywilejami.
W pierwszych miesiącach kryzysu migracyjnego nieustannie zgłaszano przypadki prześladowania chrześcijańskich uchodźców przez muzułmanów w ośrodkach dla azylantów.
Wesprzyj nas już teraz!
– Chrześcijanie muszą ukrywać się w ośrodkach. Uciekli [do Niemiec – red.] z powodu swojej wiary. Jednak tutaj są równie zagrożeni. W niemieckich ośrodkach panują wprost irańskie stosunki – mówił o sprawie już w 2015 roku berliński pastor Gottfried Martens.
Niemieckie władze, zarówno na szczeblu landów jak i federalnym, opowiadały się jednak zdecydowanie przeciwko tworzeniu osobnych ośrodków dla chrześcijan, przekonując że to nie sprzyjałoby integracji przybyszów. Na początku 2016 roku w Stuttgarcie odizolowano wprawdzie grupę 30 asyryjskich chrześcijan od muzułmańskiej większości uchodźców, ale lokalni urzędnicy zarzekali się: to rozwiązanie wyjątkowe i nie ma mowy o jego regularnym stosowaniu, bo trzeba umożliwiać „asymilację”.
Czego nie wolno zrobić dla wyznawców Chrystusa, można jednak uczynić dla homoseksualistów – dla nich możliwa jest pomoc nie „wyjątkowa”, ale strukturalna. Jak podały heskie media, wkrótce we Frankfurcie nad Menem powstanie specjalny ośrodek dla „uchodźców LGBT”, który pozwoli im na manifestowanie swojej seksualności bez narażanie się na muzułmańskie szykany.
Z inicjatywy władz miejskich oraz organizacji socjalnych i gejowskich do końca marca zostanie utworzonych 20 miejsc dla tych azylantów, którzy w swoich dotychczasowych ośrodkach czują się prześladowani ze względu na „orientację” lub „tożsamość” seksualną.
– Cieszę się niezmiernie, że powstanie w końcu dom, w którym ludzie będą mogli wreszcie swobodnie okazywać swoją seksualność – powiedział Knut Wechterstein, członek zarządu frankfurckiego Stowarzyszenia Tęczowi Uchodźcy (Rainbow Refugees). Jak dodał, w samym tylko Frankfurcie jest według jego wiedzy 25 osób, którym ten ośrodek mógłby pomóc, a jego organizacja otrzymuje zapytania o wsparcie z całego landu.
To zresztą nie pierwszy gest władz miejskich pod adresem osób LGBT. Lokalne media przypominają, że władze miasta już wcześniej regularnie pomagały „tęczowym” uchodźcom, przenosząc ich z ośrodków dla azylantów do niewielkich lokali, którymi opiekowały się pojedyncze rodziny.
Źródła: berlinjournal.biz, fr.de
Pach