30 marca 2015

Francuskie władze wypowiadają wojnę terroryzmowi. Kosztem wolności wszystkich obywateli

Francuski rząd, by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się radyklanego islamu zdecydował się pozbawić zasiłków socjalnych prawie 300 dżihadystów, którzy opuścili Francję i przyłączyli się do Państwa Islamskiego w Iraku oraz Syrii. Władze konfiskują także paszporty podejrzanych islamistów, zakazują im wyjazdu za granicę i blokują dostęp do niektórych stron internetowych. W kwietniu w parlamencie francuskim ma być dyskutowany nowy projekt, znacznie ograniczający prawa obywateli.


17 marca minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve podał, że rząd przestał wypłacać świadczenia socjalne dla 290 francuskich dżihadystów, walczących po stronie Państwa Islamskiego. Francuskie służby szacują, że z kraju w celu prowadzenia dżihadu wyjechało co najmniej 1200 osób.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Debata dotycząca wypłaty świadczeń dla dżihadystów wybuchła w listopadzie 2014 roku, kiedy Eric Ciotti, prezes departamentu Alpy Nadmorskie, położonego w południowo-wschodniej Francji, zawiesił zasiłki RSA dla wywodzących się z Francji bojowników Państwa Islamskiego walczących w Syrii. „Nie wyobrażam sobie, by publiczne pieniądze szły do kieszeni kogoś, kto odpowiada za projekty ataków terrorystycznych przeciwko naszemu narodowi, przeciwko żywotnym interesom tego narodu i przeciw demokracji” – mówił wówczas Ciotti.

 

23 lutego br. po raz pierwszy w historii, władze francuskie skonfiskowały paszporty i dowody tożsamości sześciu obywatelom francuskim, którzy mieli planować podróż do Syrii, aby przyłączyć się do Państwa Islamskiego. Jednocześnie 16 marca, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zablokowało pięć stron internetowych, promujących terroryzm, w tym stronę należącą do Al-Hayat Media Center, skrzydła propagandowego Państwa Islamskiego.

 

Działania były prowadzone zgodnie z nowymi zasadami, zezwalającymi  władzom francuskim na blokowanie stron internetowych „gloryfikujących terroryzm” oraz wydawanie zakazów wjazdu do – lub wyjazdu z kraju osobom podejrzanym o działalność terrorystyczną. Nowe uprawnienia mogą być realizowane bez zgody sądu.

 

Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Nils Muižnieks skrytykował te posunięcia. – Ograniczanie praw człowieka w walce z terroryzmem jest poważnym błędem i nieefektywnym działaniem, które może nawet przyczynić się do wzrostu zagrożenia terrorystycznego – stwierdził. Muižnieks dodał, że jest „zaniepokojony” francuskim prawodawstwem antyterrorystycznym i ostrzegł, że jeżeli przyjęty zostanie projekt nowej ustawy antyterrorystycznej, będzie ona stanowiła zagrożenie dla wolności pozostałych obywateli, „tworząc niebezpieczny klimat społeczny, w którym wszystkie osoby będą traktowane jak potencjalni podejrzani”.

Muižnieks odniósł się do nowej ustawy, którą zaprezentował premier Manuel Valls w dniu 19 marca. Przewiduje ona przyznanie szczególnych uprawnień służbom wywiadowczym, które będą mogły monitorować prywatną pocztę elektroniczną i rozmowy telefoniczne osób podejrzanych o działalność terrorystyczną. Projekt ma być dyskutowany w parlamencie już w kwietniu i przyjęty w lipcu tego roku.

 

Nowe prawo zmusi dostawców usług internetowych oraz firm telefonicznych do przechowywania danych przez co najmniej pięć lat i udostępniania ich na każde życzenie służb. Jeśli agenci wywiadu wykryją coś podejrzanego, będą mogli zwrócić się do niezależnego panelu dziewięciu ekspertów o pozwolenie na prowadzenie bardziej intensywnego nadzoru.

 

Amnesty International ostrzega, że nowe przepisy de facto usankcjonują śledzenie każdej podejrzanej osoby bez zezwolenia sądowego.

 

Badanie Ipsos dla radia Europe 1 i francuskiego dziennika „Le Monde”, przeprowadzone  28 stycznia wykazały, że 71 proc. Francuzów opowiada się za większym ogólnym nadzorem bez konieczności uzyskania nakazu z sądu.

 

Rząd w ramach walki z terroryzmem zapowiedział także, iż podwoi liczbę darmowych kursów uniwersyteckich dla imamów, którzy mają być szkoleni w duchu poszanowania dla „świeckich wartości Republiki Francuskiej”. Zamiast więc sześciu uniwersytetów darmowe szkolenia dla muzułmańskich duchownych będą się odbywały na dwunastu uczelniach.

 

Rząd ma także powołać nowy departament ds. dialogu z islamem, odpowiedzialny m.in. za lepsze relacje ze społecznością muzułmańską, poprawę kształcenia muzułmańskich kaznodziejów, regulację zasad działalności szkół islamskich i walkę z radykalizmem we francuskich więzieniach.

 

Premier Valls 21 stycznia zapowiedział przekazanie 736 mln euro na program rozszerzenia obrony przed terroryzmem. Rząd ma w ciągu najbliższych trzech lat zatrudnić i przeszkolić 2680 nowych sędziów, agentów, policjantów, analityków i ekspertów ds. podsłuchów elektronicznych. Planuje również wydać około 480 milionów euro na zakup nowej broni i sprzętu ochronnego dla policji. Agenci mają być aktywniejsi w sieci m.in. za pośrednictwem strony: „Stop Djihadisme”.

 

Valls ostrzegł, że do końca roku w Iraku i Syrii może walczyć nawet 10 tys. Europejczyków.

 

 

Źródło: gatestoneinstuitute.org., AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 240 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram