21 lipca 2016

Francois Hollande przekonuje: stwórzmy wspólną armię UE – „zrobi porządek” w Afryce

(By Pablo029 (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons)

Francuski prezydent Francois Hollande w tym tygodniu odwiedził Portugalię i Irlandię, by przekonać te kraje do pomysłu stworzenia europejskich sił obronnych, które zostałyby wykorzystane do walki z terroryzmem. Hollande pierwotnie zamierzał odwiedzić także kraje Europy Środkowej, ale ze względu na zamach w Nicei, plany zmienił.


Francuski lider początkowo planował odwiedzić Wiedeń, Pragę i Bratysławę, a później Irlandię i Portugalię. Wcześniejsze wizyty zostały przełożone po ataku w Nicei. Rzecznik prezydenta poinformował, że wizyty w Lizbonie i Dublinie mają przygotować wspólne stanowisko w sprawie przyszłości Europy, o czym będą dyskutować szefowie rządów UE we wrześniu w Bratysławie.

Wesprzyj nas już teraz!

Francuscy politycy po referendum w sprawie Brexitu zdwoili wysiłki, lobbując za ściślejszą współpracą obronną UE. Dotychczas plany te blokowali Brytyjczycy. UE miałaby drugą najpotężniejszą siłę wojskową na świecie, gdyby państwa członkowskie połączyły swoje zasoby.

We wtorek Hollande udał się do Lizbony, gdzie spotkał się zarówno z prezydentem Marcelo Rebelo de Sousa, jak i premierem Antonio Costa. Rozmowy dot. stworzenia wspólnych sił obronnych mają trwać przez całe lato – poinformował rzecznik prezydenta.

Powtarzające się ataki terrorystyczne we Francji i wiele zarzutów kierowanych pod adresem rządu francuskiego – okłamywanie opinii publicznej w sprawie zagrożenia terrorystycznego, brak interwencji sześciu wojskowych, którzy byli w Bataclan podczas zamachu itp. – zostały zepchnięte przez rząd na dalszy plan. W tej chwili eksponowana jest kwestia stworzenia ściślejszej unii obronnej państw europejskich.

Ideę stworzenia wspólnej armii europejskiej poparły ostatnio także Niemcy, publikując Białą Księgę – najważniejszy dokument w sprawie zaangażowania sił obronnych kraju.

Hollande chce, by filar tych sił stanowiły armie: francuska i niemiecka. Francuski lider – podobnie jak premier Rosji Władimir Putin – ma nadzieję na pobudzenie gospodarki poprzez realizację europejskich projektów zbrojeniowych. Miałoby powstać europejskie partnerstwo w przemyśle i obronie.

Paryż chce wciągnąć Europejczyków do rozwiązywania francuskich problemów w Afryce. Mówi o potrzebie „wzmocnienia krajów partnerskich na kontynencie afrykańskim. Ma to być priorytetowy obszar dla współpracy europejskiej.

W Portugalii Hollande powoływał się na wspólne doświadczenia związane z kolonialną przeszłością i na związki obu krajów z Afryką. Lizbona była jednym z głównych państw, które udzieliło Paryżowi pomocy wojskowej po atakach terrorystycznych w listopadzie 2015 r.

Unia Europejska od dawna stara się poprawić swoją współpracę w kwestiach obronności. Inicjatywa stworzenia wspólnej armii i zacieśnienia integracji obronnej w Europie pojawiła się w latach 50. ub. wieku. W 1950 roku premier Francji René Pleven zaproponował plan daleko idącej integracji obronnej, obejmującej m.in. utworzenie europejskiej armii oraz powołanie europejskiego ministra obrony. Ale sama Francja później z tego pomysłu się wycofała.

w 2015 roku, przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker wywołał oburzenie, stwierdzając, że UE potrzebuje własnej armii, by zmierzyć się z Rosją i innymi zagrożeniami, a także w celu przywrócenia porządku na całym świecie.

Projekt stworzenia wspólnej armii poparła już Europejska Partia Ludowa (EPP), największa siła polityczna w Parlamencie Europejskim. W ub. roku przyjęła ona dokument strategiczny w tej kwestii.

Źródło: euractiv.com., AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram