27 sierpnia 2018

Włoskie problemy z zadłużeniem – banki w tarapatach

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Spadający popyt zagraniczny na włoskie obligacje rządowe wywiera presję na włoskie banki, by to one sfinansowały ogromny deficyt budżetowy (jak to miało miejsce w latach 2011-2012). Tym razem jednak zdaniem analityków okaże się to trudniejsze.  

 

Zagraniczni inwestorzy pozbyli się w czerwcu włoskich obligacji rządowych o wartości 33 miliardów euro netto – poinformował Bank Włoch w zeszłym tygodniu. Z kolei w maju inwestorzy pozbyli się obligacji o wartości 25 mld euro w związku z zapowiedziami rządu dotyczącymi dalszego zwiększania wydatków i nierespektowania sztywnych ograniczeń narzucanych przez Brukselę, domagającą się redukcji deficytu budżetowego.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Gdy podobny trend pojawił się podczas kryzysu w strefie euro, banki krajowe zareagowały, wykupując rządowe obligacje. Tym samym stały się one właścicielami 20 procent dłużnych papierów rządowych. Tymczasem w latach 2004-2007 posiadały zaledwie 1 procent.

 

Teraz sytuacja włoskich banków znacznie się pogorszyła i trudno byłoby im odgrywać poprzednią rolę – wskazują analitycy. 

 

„To czy krajowe instytucje finansowe pozostaną stabilnym (i potencjalnie rosnącym) źródłem popytu na dług państwowy, pozostaje zasadniczym pytaniem w nadchodzących miesiącach” – stwierdził w swojej notatce analityk Goldman Sachs, Matteo Crimella.

 

Banki na ogół faworyzują obligacje własnego kraju i znajdują się pod presją władz własnego państwa. Jednak „zmiany regulacyjne i nadzorcze, a także ryzyko pogorszenia się wskaźników kapitałowych / ratingów banków ze względu na słabości na rynku długu państwowego, mogłyby wspólnie podnieść poprzeczkę dla banków krajowych, które miałyby wkroczyć jako nabywcy” – dodaje analityk.

 

Europejski Bank Centralny (EBC) skupuje włoskie obligacje w ramach pomocy zadłużonemu państwu włoskiemu. Włoski dług wynosi 2,3 biliony euro i znajduje się na trzecim miejscu na świecie.

 

Niechęć banków krajowych do skupywania obligacji włoskich może – zdaniem analityków – doprowadzić do znacznego ograniczenia popytu na włoskie papiery dłużne. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że włoski rząd planuje dalsze powiększenie długu.

 

Włoskie banki zwiększyły już zakupy w obliczu ostatniej wyprzedaży obligacji. Analitycy z Bank of America Merrill Lynch szacują, że mają one możliwość zakupu kolejnych 44 miliardów euro, zanim włoskie obligacje rządowe w bilansie osiągną wysoki poziom 11 procent całkowitej wartości aktywów jak w 2015 roku.

 

Jednak skup włoskich obligacji zwiększa ryzyko banków. Poniosły już one szkody finansowe wskutek malejących cen włoskich papierów dłużnych.

 

Spadek wskaźników kapitałowych może utrudnić podejmowane obecnie próby rozwiązania kwestii tak zwanych złych kredytów. Problem ten nasilił się po ostatniej recesji i stał się przedmiotem zainteresowania organów nadzoru oraz inwestorów.

 

Europejski Bank Centralny bezpośrednio nadzorujący większe włoskie banki od listopada 2014 roku domaga się cięcia złych kredytów i zachowania kapitału, by móc przetrwać skutki odsprzedaży złych długów, realizowanych zwykle ze stratą.

 

W ciągu kilku najbliższych miesięcy okaże się czy banki krajowe będą gotowe do wykupu włoskich obligacji. Wówczas bowiem pojawią się pierwsze oceny agencji ratingowych. Prawdopodobnie nasilą się również problemy związane z przyjęciem budżetu na 2019 rok przez włoski rząd.

 

Włoska gospodarka jest trzecią co do wielkości w Unii Europejskiej. Nowy rząd koalicyjny pracuje obecnie nad przyszłorocznym budżetem. Politycy zapowiedzieli podwyżkę emerytur i wielu innych świadczeń. Już teraz Italia ma znacząco wysoki udział długu publicznego w PKB (130 procent). To 2. pod względem wielkości dług w strefie euro.  

 

Dlatego też zagraniczni analitycy mówiący od kilku lat o poważnym zagrożeniu wywołania kolejnego silnego kryzysu w strefie euro wskazują na Włochy i tamtejsze banki jako najsłabsze ogniwo.

„Problemy we Włoszech … w ciągu najbliższych trzech miesięcy będą nadawać ton całej europejskiej narracji bankowej na kolejne 3 do 5 lat” – tłumaczy Tom Kinmonth, strateg ds. stałego dochodu w ABN Amro w programie amerykańskiej stacji CNBC „Squawk Box Europe”. 

 

Analityk wskazuje, że jeśli „gracze rynkowi” nie zaakceptują kolejnego budżetu, którego założenia mają być przedstawione w październiku, koszty pożyczania pieniędzy przez rząd włoski prawdopodobnie wzrosną. To z kolei może dotknąć sąsiednie kraje europejskie, a także spowodować problemy niektórych europejskich banków, posiadających włoskie papiery dłużne.

 

Tom Kinmonth twierdzi, że również inne wydarzenia mogą spowodować kłopoty europejskich banków. 

 

Źródła: reuters.com., cnbnc.com

 

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram