30 września 2018

Macedonia: referendum w sprawie… nazwy państwa. Stawką zbliżenie z UE i NATO

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Odbywające się w niedzielę macedońskie referendum w sprawie nazwy państwa może mieć olbrzymie znaczenie geopolityczne. Zmiana nazwy kraju ułatwi bowiem zakończenie wieloletniego sporu z Grecją, który utrudnia zbliżenie byłej jugosłowiańskiej republiki ze strukturami euroatlantyckimi. Porozumienie ma jednak wielu przeciwników po obu stronach granicy.

Kraj ze stolicą w Skopje może zmienić nazwę z „Republiki Macedonii” na „Republikę Macedonii Północnej”. Rozróżnienie to ukłon w stronę Greków, którzy mają sentyment do nazwy. Macedonia stanowi bowiem również jedną z greckich krain historycznych. Z tej prowincji pochodził Aleksander Macedoński.

Obecna nazwa, zdaniem Aten, ma znamiona roszczeń terytorialnych Macedonii względem Grecji oraz stanowi uzurpację historii Hellady. Korekta powinna pozwolić załagodzić wieloletni spór. Obie strony zgodziły się na taki krok 12 czerwca, gdy umowę w sprawie zawarli premierzy państw: Aleksis Tsipras i Zoran Zaew. W zamian za korektę nazwy Macedonii Grecja obiecała przestać blokować macedońskie próby zbliżenia, a nawet członkostwa w Unii Europejskiej i NATO.

Wesprzyj nas już teraz!

Aby referendum było wiążące, musi wziąć w nim udział co najmniej 50 proc. uprawnionych. Wsparciem dla wspierających zmianę, a co za tym idzie także opcję prozachodnią, mogą okazać się mieszkający licznie w Macedonii Albańczycy. Są oni zwolennikami zbliżenia Skopje ze strukturami euroatlantyckimi.

Do wrogów zmiany należą nacjonaliści. Sugerują oni społeczeństwu bojkotowanie niedzielnego referendum. Również prezydent Ǵorge Iwanow należy do przeciwników korekty nazwy kraju. Część społeczeństwa podziela zastrzeżenia uważając, że ustępstwa rządu względem Grecji idą zbyt daleko.

Jeśli przeciwnicy umowy z Grecją, a więc zmiany nazwy kraju, poniosą w głosowaniu porażkę, a frekwencja wyniesie ponad 50 proc., to ostateczną decyzję podejmie macedoński parlament. Obecnie do wymaganej w nim większości brakuje 11 deputowanych. Niewykluczone jednak, że referendalne „tak” dla zmiany oraz wysoka frekwencja spowodują reorientację nastawienia części z przeciwników nowej nazwy.

Gdy obywatele i politycy Macedonii podejmą decyzję, sprawą zajmie się Grecja. Wedle sondaży większość tamtejszego społeczeństwa sprzeciwia się umowie Ateny-Skopje. Zażegnanie sporu między państwami jest więc bliskie jak jeszcze nigdy dotąd, ale wciąż niezwykle odległe.

 

Źródło: interia.pl / tvp.info
MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram