W ubiegłym roku islamscy terroryści toczący walki z rządowymi siłami Filipin zajęli katolicką katedrę w mieście Marawi, dokonując tam całkowitego spustoszenia. Świątynię udało się odbić z rąk muzułmanów, ale zniszczenia okazały się zbyt duże, by móc odbudować obiekt.
Katedra pod wezwaniem Maryi Pomocy Chrześcijan, została zajęta 23 maja ubiegłego roku przez dwie grupy islamistyczne – Maute oraz Abu Sajaf. Świątynia znajdowała się w centrum toczonych przez pięć miesięcy walk między terrorystami a armią rządową. Dżihadyści katedrę nie tylko zbezcześcili, ale i podpalili, uszkadzając strukturę budynku. Zniszczyli też rezydencję biskupa, dokąd wdarli się na początku wznieconej rebelii.
Wesprzyj nas już teraz!
Po ostatecznym odbiciu katedry z rąk islamskich buntowników i oszacowaniu dokonanych przez nich zniszczeń okazało się, że katedra musi zostać zburzona. Jak mówi biskup miejsca Edwin de la Peña, nastąpi to w czerwcu.
Na tym samym miejscu ma zostać wzniesiona nowa świątynia, na co fundusze zbierają już organizacje Caritas oraz Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Będzie to jednak możliwe dopiero wówczas, gdy odbudowane zostanie Marawi wraz z lokalnymi meczetami – podkreślił hierarcha. Wcześniej obok zburzonej katedry stanie niewielka kaplica.
Filipiny to kraj zamieszkany w większości przez katolików. Także na wyspie Mindanao, gdzie leży Marawi, przeważają wyznawcy Chrystusa. Samo to miasto jest jednak islamskie.
Muzułmanie na wyspie od lat walczą o daleko idącą autonomię, co w ubiegłym roku przyjęło skrajnie brutalną formę. Walki z rządem wybuchły po próbie aresztowania przez władzę czołowego lokalnego islamisty powiązanego z Państwem Islamskim. Wskutek walk około pół miliona osób musiało opuścić swoje domy. Większość z nich wciąż mieszka w obozach dla uchodźców.
Pach
Źródło: katholisch.de