29 grudnia 2017

Mordowanie nienarodzonych jak biznes. Kliniki aborcyjne wspiera holenderskie państwo

(fot.REUTERS/Ivan Alvarado/FORUM)

Na holenderskim profilu pro-life Mars voor het Leven/ Schreeuw om Leven (Marsz dla życia/Krzyk za życiem) na Facebooku opublikowana została wysokość subwencji, jakie kliniki aborcyjne otrzymują w tym kraju od rządu holenderskiego za procedury związane z przerywaniem ciąży.

 

Oto cennik:

Wesprzyj nas już teraz!

 

1) 103,31 euro za konsultację, po której nastąpiło przerwanie ciąży;

2) 463,26 euro za zabieg w pierwszym trymestrze;

3) 586,06 euro za zabieg w pierwszym trymestrze z dużą dawką środków znieczulających lub znieczuleniem ogólnym;

4) 525,34 euro za zabieg w pierwszym trymestrze z prostaglandyną;

5) 648,13 euro za zabieg w pierwszym trymestrze zarówno z dużą dawką środków znieczulających, jak i znieczuleniem ogólnym, oraz prostaglandyną;

6) 698,38 euro za zabieg w drugim trymestrze;

7) 821,18 euro za zabieg w drugim trymestrze z dużą dawką środków znieczulających lub znieczuleniem ogólnym;

8) 760,46 euro za zabieg w drugim trymestrze z prostaglandyna;

9) 883,25 euro za zabieg w drugim trymestrze zarówno z dużą dawką środków znieczulających, jak i znieczuleniem ogólnym, oraz prostaglandyną.

 

Obrońcy życia podkreślają, że dotacja rządowa przewidziana jest nawet za pierwszą konsultację, ale pod warunkiem, że po niej nastąpi aborcja. Natomiast żadne środki nie są wypłacane za rozmowy, w których matkom proponowano by inne rozwiązania niż zabicie swojego dziecka. Dlatego kliniki aborcyjne nie informują przychodzących do nich kobiet o istniejących możliwościach pomocy i wsparcia dla nich i dla ich dzieci – każde odstąpienie kobiety od decyzji o aborcji jest dla nich czystą stratą finansową.

 

Zadanie informacyjne przejmują na siebie holenderscy działacze pro-life, którzy stają przed wejściami do klinik aborcyjnych i próbują nawiązać rozmowę z wchodzącymi do nich kobietami, zachęcając je do wyboru życia oraz informując o możliwościach otrzymania wsparcia finansowego i materialnego w razie urodzenia dziecka. Jeśli uda się odwieść jakąś kobietę od decyzji o aborcji, zapewniają opiekuna, który utrzymuje z nią regularny kontakt. Działania te są oczywiście ograniczone posiadanymi zasobami personalnymi i finansowymi.

 

Holenderskie organizacje pro-life organizują też marsze dla życia (ostatni odbył się w Hadze 9 grudnia i zgromadził imponującą liczbę kilkunastu tysięcy ludzi z całej Holandii) oraz akcje modlitewne i edukacyjne. Wnioskują też o to, aby zadanie informowania o konsekwencjach aborcji, spoczywające na klinikach aborcyjnych, zostało przeniesione na inne, niezależne podmioty. Kliniki te z oczywistych przyczyn nie informują bowiem o prawdziwych skutkach aborcji.

 

W Holandii dokonuje się 31 tysięcy aborcji rocznie. Przerwanie ciąży jest dopuszczalne po konsultacji z lekarzem do 24 tygodnia.

 

dom

Źródło: Mars voor het Leven/ Schreeuw om Leven

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram