29 grudnia 2017

Planned Parenthood zamyka kolejne placówki. Jednak rzeź niewinnych dzieci trwa

Międzynarodowy gigant aborcyjny Planned Parenthood zamknął w 2017 roku 32 kliniki w całych Stanach Zjednoczonych – wynika z raportu przygotowanego przez American Life Legaue (ALL).

 

Według Jima Sedlaka, dyrektora wykonawczego ALL Planned Parenthood wiedzie się coraz gorzej i można mieć uzasadnione nadzieje, że organizacja „zakończy działalność szybciej, niż się dotąd spodziewano”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem obrońcy życia Amerykanie odwracają się od PP świadomi „rażącego braku poszanowania dla istnień ludzkich”.

 

Jeszcze w roku 1995 PP prowadziła łącznie 938 placówek, dziś – 597.

 

Jak wylicza z kolei organizacja Operation Rescue, w stosunku do roku 2016 liczba „klinik aborcyjnych” w USA spadła o 27 – zamknięto wprawdzie więcej placówek, ale otwarto też kilka nowych.

 

Także dane samej PP wskazują na kłopoty. O ile w roku 2012 z jej „usług” skorzystało 3 mln pacjentów, to w roku 2015 już tylko 2,4 mln.

 

Firma cały czas wykonuje jednak powyżej 300 tysięcy aborcji rocznie.

 

Jak podkreśla Sedlak, choć PP wyraźnie podupada, nie można mieć nadziei na „ciche odejście” aborcyjnego giganta. – Spodziewamy się, że kierownictwo Planned Parenthood, razem z kupionymi i opłaconymi politykami, nadal będzie rozpowszechniać kłamstwa i domagać się, by Amerykanie opłacali ich satanistyczną organizację. W ostateczności jednak przegrają – powiedział. 

 

Źródło: washingtontimes.com

Pach

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram