26 stycznia 2018

Etyczne braki lewicowego dziennikarstwa. OKO.press o „legalnej” symbolice komunistycznej!

(Źródło: rzut ekranu Facebook.com/oko.press)

Powiązany z mainstreamowymi mediami lewicowo-liberalnymi serwis OKO.press w specjalnej prezentacji video przekonuje swoich fanów, że zgodnie z polskim prawem wolno posługiwać się symboliką komunistyczną. Jednak kruczki prawne to jedno, a etyka to drugie – i o niej najwyraźniej w OKO.press zapomniano.

 

Krzysztof Pacewicz na Facebooku tłumaczy, dlaczego – wedle jego interpretacji – stosowanie w Polsce symboliki faszystowskiej jest niedozwolone, zaś przepisy dopuszczają symbolikę komunistyczną. Pytanie tylko – komu takie wyjaśnienia są potrzebne i dlaczego liberalny dziennikarz tłumaczy legalność symboliki zbrodniczej i totalitarnej ideologii? Wykład Pacewicza przypomina prawniczą naradę mającą na celu obronienie klienta nie do obrony.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Dziennikarz podjął temat z powodu materiału „Superwizjera” – niedawno TVN24 wyemitował audycję o grupce neonazistów. Na fali społecznego wzburzenia działacze prawicowi chcieli doprowadzić nie tylko do ukrócenia aktywności narodowych socjalistów, ale również komunistów. Zarzucając prawicy obłudę, dziennikarz OKO.press bierze w obronę komunistyczną symbolikę i udowadnia, że jest ona w Polsce legalna.

 

Niestety, oburzający się – i słusznie – na neonazistów Pacewicz nie wykazuje podobnego oburzenia pod adresem fanów zbrodniarzy bolszewickich i innych marksistowskich katów. Zamiast tego tłumaczy, dlaczego wolno (wedle jego interpretacji) w Polsce nosić koszulki z Che Guevarą lub symboliką totalitarnego i zbrodniczego reżimu sowieckiego.

 

Dziennikarz zapomina jednak, że przepisy i ich interpretacja to jedno, a moralność to drugie. Nawet jeśli Pacewicz ma w tej sprawie rację, to nie oznacza od razu, że symbolika komunistyczna np. na ubraniach lub na flagach podczas manifestacji jest dopuszczalna pod względem etycznym. Nie ma bowiem cienia wątpliwości, że komunizm był ustrojem totalitarnym i zbrodniczym. Podobnie jak z ręki nazistów, również z ręki oprawców sowieckich ginęli ludzie – również w Polsce.

 

Czy w związku z tym należy żywić obawy, że ofiary komunistów to dla Krzysztofa Pacewicza – syna Piotra, założyciela „Gazety Wyborczej – ludzie drugiej kategorii i w Polsce, kraju przez dekady ciemiężonym przez marksistów wolno posługiwać się totalitarną symboliką tylko dlatego, że wynika to z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego?

 

 

Źródło: Facebook

MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram