1 października 2014

Miasta otwarte na satanistów

(Zuma Press / FORUM )

Zespół satanistyczny Behemoth to odrażające inscenizacje koncertowe, bluźniercze i pełne wulgaryzmów teksty piosenek oraz profanowanie chrześcijańskich symboli. Nie przeraża to ani władz miasta, w którym odbędzie się koncert zespołu, ani szkoły wyższej, ani tzw. instytucji kultury. Dlaczego?


Łódź. To tam, już 3 października odbędzie koncert Behemotha. Nergal i spółka wystąpią w Klubie Wytwórnia. Nie jest to pierwsza lepsza placówka, powiązane z nią są bowiem poważne instytucje kulturalne Łodzi i – co najciekawsze – władze miasta. Zacznijmy od końca, wszak zbliżają się wybory samorządowe i warto poznać – często nienagłaśniane – działania samorządowców.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Miasto Łódź, na którego czele stoi związana z PO prezydent Hanna Zdanowska, blisko współpracuje z Fundacją Wytwórnia, prowadzącą klub o tej samej nazwie. Współpraca opiera się na wspólnym organizowaniu Letniej Akademii Jazzu. W tym roku wydarzenie odbyło się już po raz szósty. Czy przedstawiciele władz miejskich mają zamiar podjąć jakieś kroki, by przeciwdziałać promocji satanizmu w klubie prowadzonym przez Fundację? – Nie zamierzamy ingerować w repertuar klubowy – mówi PCh24.pl prezydencki rzecznik, Marcin Masłowski. Nie chodzi o ingerencję, ale możecie na przykład zerwać współpracę – dociskamy. – Nie zerwiemy współpracy, jest demokracja, nie ingerujemy w repertuar kin, teatrów czy klubów organizujących koncerty – słyszmy w odpowiedzi. Do rzecznika nie trafiają argumenty, że współpracując z fundacją zapraszającą do Łodzi satanistów, Miasto Łódź – jako instytucja publiczna – firmuje jej działania. – Podkreślam, nie będziemy ingerować w ten repertuar – powtarza rzecznik, dodając, że mówienie o firmowaniu działań fundacji to nasza interpretacja.

 

Trochę inna sytuacja jest z łódzkimi instytucjami kultury, jak Muzeum Miasta Łódź. Placówka jest partnerem Klubu Wytwórnia. Partnerstwo to dotyczy przede wszystkim – jak mówi nam przedstawicielka muzeum Matylda Cygan – kwestii związanych z promocją. – Merytorycznie nie współpracujemy, to znaczy, że nie ustalamy np. repertuarów odbywających się tam koncertów. To pozostaje wyłącznie sprawą Klubu – zapewnia. Nie dowiedzieliśmy się jednak, czy muzeum partnerstwo zerwie. – To decyzje pozostające w gestii dyrekcji. Proszę tam pytać – mówi Cygan. Jak dotąd nie udało nam się skontaktować z osobą, która może udzielić nam takich informacji.

 

Partnerami Fundacji Wytwórnia są także Uniwersytet Łódzki i Teatr Muzyczny w Łodzi. Niestety, nie udało nam się od tych placówek uzyskać komentarza w sprawie planowanego koncertu Behemotha.

 

„Bo ważna jest różnorodność”

Z kolei w Warszawie Behemoth – zgodnie z planem – ma zagrać koncert 10 października. Satanistyczny zespół zabrzmi w słynnym klubie „Stodoła” należącym do Politechniki Warszawskiej. Wydaje się, że szkoła wyższa to taka instytucja, która powinna przeciwdziałać antykulturowej i nihilistycznej postawie zespołu koncertującego pod dachem jej budynku zespołu. Czy jednak na pewno? – Nie wiem dlaczego mielibyśmy ingerować w koncert – słyszymy od rzecznik Politechniki, Ewy Chybińskiej. – Muzycy zespołu są oczywiście kontrowersyjni, ale to, że ktoś jest kontrowersyjny to nie jest powód do ingerencji.

 

No dobrze – usiłujemy przekonać rzecznik – ale czy szkoła wyższa, stanowiąca ośrodek „elitotwórczy” i kulturotwórczy nie powinna jednak przeciwdziałać takim koncertom, które z kulturą nie mają nic wspólnego? – No właśnie, ale kształtujemy elitę różnorodną – odpowiada pani rzecznik. Palenie krzyży na koncercie to różnorodność? – nie dajemy za wygraną. – Skąd wiadomo, że na tym koncercie będą palone krzyże? – pyta Chybińska. Jak to skąd? Bo na poprzednich koncertach Behemotha dochodziło do takich właśnie scen. W tym momencie rzecznik Politechniki kończy rozmowę: – Chętnie bym podyskutowała, ale jutro kończę już swoją pracę. Będzie nowy rzecznik, proszę do niego dzwonić.


Behemoth krąży po Polsce

Satanistyczny zespół będzie krążył po Polsce do 12 października. Zawita do Łodzi, Katowic, Wrocławia, Krakowa, Torunia, Poznania i Gdańska. Trasa „Polish Satanist” to jednak dopiero początek jesiennej promocji satanizmu. W listopadzie planowana jest kolejna seria koncertów zespołu, który – wraz z innymi, podobnymi i mniej popularnymi muzykami – ma ruszyć w trasę zatytułowaną „Czarna polska jesień”. Czy uda się ich zatrzymać?

 

 

ged

 

Bluźniercza grupa Behemoth rusza w trasę koncertową. Przeciwstawmy się temu – niech zarówno kluby organizujące koncerty jak i władze miast gdzie ma wystąpić Behemoth wiedzą, co katolicy sądzą o organizowaniu satanistycznych profanacji! – zobacz, gdzie można zaprotestować w Twoim mieście!

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie